Ta demokracja i skrobanki to tak jak niechciana ciąża: obiecanki -cacanki , a głupiemu….stoi.

 Ta demokracja i skrobanki to tak jak niechciana ciąża: obiecanki -cacanki , a głupiemu….stoi. I nie wiadomo, kto winien: deska sedesowa, wielbiciel, gwałciciel, czy bardzo chutliwe rządy nierządne - popierające  nieuctwo. Kto z dzisiejszych damsko – męskich mafijnych notabli w rządzie i na demonstracjach wie, co wiedział już Hipokrates i doktory starożytne: Mianowicie, ze „Lekarz leczy- nie kaleczy”. Skrobanka to taka sama radocha jak syfilis – bo każdy może sobie robić, co chce ze swoim ‚ciałem’? Każdy przecież wie, ze skrobanie macicy może wpłynąć na wodogłowie przyszłych pokoleń- co juz teraz jest widoczne.

Wracając do demokracji: Obiecanki – cacanki, i mnóstwo trupów i zagłodzonych na śmierć i …..nie ma winnego.

I znów pozwolę sobie wrócić do starożytności:

Każdy, kto mial w szkole historie starożytną i przyzwoitych nauczycieli, wie, ze demokracja w Grecji polegała na tym, ze 10% ludnosci było wolnymi obywatelami z wielkimi przywilejami i obowiązkiem zarządzania państwem. Każdy obywatel musiał ‚odrobić ‚ roczny dyżur w administracji. Była to funkcja bezpłatna. Reszta społeczeństwa – to byli niewolnicy.

Taki system panuje teraz w zachodnich mafiach z małymi różnicami: W USA 1 % mieszkańców – to uprzywilejowani wolni obywatele, którzy co 4 lata wybierają spośród siebie ‚dyżurnych’. Reszta ludności – to niewolnicy i periojki.

Dlatego, w starożytności, należało wymordować paru filozofów, lub sprzedać ich na targu niewolnikami – którym sie taki ustrój nie podobał: Sokrates, Arystoteles, Platon, Ezop..

Obecnie całe narody idą ‚w plen’ i stały sie niewolnikami mafii światowej.

Marzyły sie Francuzom swobody obywatelskie – równe dla wszystkich mieszkańców państwa.

To Francuzi wymogli na Anglii - Magna Karte w 215 roku!

Zasady demokracji zdefiniowane w dokumencie nakazują równość wszystkich stanów i reprezentacje w parlamencie. Arystokracja, szlachta, ziemiaństwo ; chlopi i drobni rolnicy maja prawo przedstawiać władzom swoje problemy . W obecnej wersji ‚demokracji’ nikt nie ma prawa być reprezentowanym w parlamencie; wystarczy popytać lekarzy (re: szczepionki covid,) nauczyciele – (poziom edukacji i opłaty), kobiety pracujące, ojcowie i utrzymanie rodziny, studenci, chorzy, starsi obywatele, dzieci ..itp

Kiedys, Krol Wielkiej Brytanii jeździł po swoich wlosciach i pilnowal, żeby sie np. chłopstwu krzywda nie dziala. Zajeżdżał król ze swoją swita (dworem – po angielsku ‚court’ ) – odległych wiosek i osiedli i zbierał skargi od chłopów. Król zawsze stawał po stronie pokrzywdzonych.

Stare przysłowie angielskie uczy: „Don’t abuse- what you use”. (szanuj to z czego korzystasz)

Już od dawna, Magna Karta została pogwałcona, zeszpecona i właściwie wyszła z obiegu. W obecnych anglosaskich demokracjach -kompletnie zniekształcona. Pani sekretarka, u bardzo ważnego parlamentarzysty, poinformowała mnie, ze ‚demokracja jest to prawo do glosowana”. Głupia, czy co?

No to tez mamy współczesną wersje demokracji określoną przez Józefa Stalina:

„Nie ważne ,ile ludzi głosuje. Ważne- kto głosy liczy.”

Wiadomo, komputery. Dobrze zaprogramowane.