Znany z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi rosyjski polityk, przewodniczący partii LDPR Władimir Żyrinowski, skomentował amerykańskie ćwiczenia w Europie, symulujące m. in. rosyjski atak nuklearny i zasugerował przeprowadzenie przez Rosję ćwiczeń odwetowych na granicy USA i Meksyku.
Rzecznik Departamentu Obrony USA powiedział w piątek, że Stany Zjednoczone przeprowadziły ćwiczenia na wypadek rosyjskiego ataku nuklearnego na Europę. Według niego „scenariusz ćwiczeń obejmował sytuację nadzwyczajną w Europie, w której toczy się wojna z Rosją, a Rosja decyduje się na użycie ograniczonej broni nuklearnej małej mocy przeciwko obiektowi na terytorium NATO”.
– Przeprowadźmy takie same ćwiczenia na granicy meksykańsko-amerykańskiej. Co powiedzą Amerykanie? – zapytał Żyrinowski podczas przyznawania tytułów „Honorowy Kremlowiec” w Moskiewskiej Wyższej Szkole Wojskowej. Jednym z uhonorowanych odznaczeniem był właśnie Żyrinowski, uroczystość była transmitowana w sieci społecznościowej „VKontakte”.
Lider LDPR podkreślił, że Rosja „uderza” w czasie pokoju tylko teoretycznie, podczas gdy Stany Zjednoczone prowadzą ćwiczenia przy granicach Federacji Rosyjskiej, co jest znacznie bardziej niebezpieczne.
– Stoją u naszych granic – bezczelni. Jak Napoleon, jak Hitler. Znowu te same hordy, te same kraje z najstraszliwszą bronią i robią ćwiczenia – uderzenie odwetowe. Przeprowadzasz ćwiczenia, żeby uderzyć, a my już odpowiemy – podsumował Żyrinowski.
„Symulacja ataku to właściwy punkt orientacyjny”
Komentując amerykańskie ćwiczenia z symulacją ataku jądrowego Rosji i ataku odwetowego ze strony USA, rosyjski senator Aleksiej Puszkow oświadczył, że zastanawia się, w co wierzyć: w obietnicę Stanów Zjednoczonych, że nie rozmieszczą rakiet nuklearnych w Europie czy symulacji ataku nuklearnego na Rosję podczas manewrów.
Ostatni punkt, jak podkreślił Puszkow, sugeruje obecność pocisków na kontynencie. Według senatora lepiej wierzyć w wojskowe plany Pentagonu, a nie w zapewnienia.
Чему верить: обещаниям США не размещать свои ядерные ракеты в Европе или имитации ядерного удара по России в ходе учений Минобороны США, что предполагает наличие таких ракет на континенте? Верить следует не заверениям, а военным планам Пентагона. Имитация удара – верный ориентир.
— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) February 22, 2020
— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) February 22, 2020
„Symulacja ataku to właściwy punkt orientacyjny” – podsumował Puszkow.
Ćwiczenia USA przeciwko „atakowi” Federacji Rosyjskiej na Europę przygotowują grunt pod rozmieszczenie nowej broni nuklearnej na kontynencie, powiedział w sobotę Sputnikowi szef międzynarodowego komitetu Rady Federacji Konstantin Kosaczew.
Ćwiczenia USA przeciwko „atakowi” Federacji Rosyjskiej na Europę przygotowują grunt pod rozmieszczenie nowej broni nuklearnej na kontynencie, powiedział w sobotę Sputnikowi szef międzynarodowego komitetu Rady Federacji Konstantin Kosaczew.
„Chodzi tutaj nie tylko o to, aby nas ponownie przestraszyć swoim „umiłowaniem pokoju”, o którym ciągle twierdzą, przedstawiając swoje manewry i rozmieszczając nową broń i siły jako „odwetowe”, powiedział Kosaczew. Według niego ma to kilka celów.
Po pierwsze, muszą utrzymywać poziom lęku przed Rosją na stale wysokim poziomie. Jeśli przeprowadzisz ćwiczenia „reakcji” nuklearnej na atak wroga, sprawisz, że ludzie uwierzą, że taki atak jest prawdopodobny i nie będziesz musiał negocjować ani podpisywać umów o kontroli uzbrojenia, tylko będziesz się zbroił – powiedział senator.
„Po drugie, konieczne jest uspokojenie niektórych państw NATO, które ostatnio obawiały się, że nikt nie będzie ich bronił, jeśli wywołają konflikt z Rosją” – dodał polityk.
„Po drugie, konieczne jest uspokojenie niektórych państw NATO, które ostatnio obawiały się, że nikt nie będzie ich bronił, jeśli wywołają konflikt z Rosją” – dodał polityk.
Amerykańskie „symulacje jądrowe”
O jakie manewry chodzi? Rzecznik Pentagonu wyjaśnił wcześniej, że scenariusz ćwiczeń obejmuje sytuację awaryjną w Europie, w której toczy się wojna z Rosją, która „postanowiła użyć broni nuklearnej małej mocy w ograniczonym zakresie przeciwko obiektowi na terytorium NATO”.
Rzecznik Pentagonu dodał też, że w takiej sytuacji sekretarz obrony, a następnie prezydent interweniują, „i ostatecznie podejmowana jest decyzja, jak odpowiedzieć”.
W trakcie manewrów symulowano reakcję Stanów Zjednoczonych – Waszyngton „odpowiedział atakiem jądrowym na Rosję”. Rzecznik Pentagonu powiedział też, że w trakcie ćwiczeń szef resortu Mark Esper miał możliwość zobaczenia, jak USA mogłyby zareagować w podobnej sytuacji.
W trakcie manewrów symulowano reakcję Stanów Zjednoczonych – Waszyngton „odpowiedział atakiem jądrowym na Rosję”. Rzecznik Pentagonu powiedział też, że w trakcie ćwiczeń szef resortu Mark Esper miał możliwość zobaczenia, jak USA mogłyby zareagować w podobnej sytuacji.
W ćwiczeniach uczestniczyli też przedstawiciele amerykańskiego Kongresu, aby dowiedzieć się, jak „odbywa się komunikacja podczas kryzysu jądrowego”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz