Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

Początki tradycjonalizmu katolickiego w Polsce – lata 1986–1994

W odróżnieniu od innych europejskich krajów, w Polsce praktycznie nie kontestowano reform posoborowych i ogólnie zmiany kursu Kościoła po II Soborze Watykańskim. Powodów możemy wymienić kilka. Z pewnością decydujący był fakt, że znajdowaliśmy się wówczas za żelazną kurtyną. Ominęły nas przez to wszelkie zachodnie trendy – tak te pozytywne, jak i te negatywne. Z jednej bowiem strony rewolucja kulturowa, rewolucja seksualna 1968 roku przebiegła u nas bardzo łagodnie, a z drugiej – nie mając kontaktów z francuską, niemiecką czy włoską prawicą ominęło nas również na przykład powstanie ruchów narodowo-rewolucyjnych podobnych do tych, jakie funkcjonowały w tamtych krajach, jak i powstanie środowisk tradycjonalistów katolickich odrzucających reformę i liberalizację Kościoła. Kolejnym czynnikiem był na pewno generalny sceptycyzm ówczesnego Prymasa Polski, Stefana kard. Wyszyńskiego wobec zachodniego nowinkarstwa oraz zakorzenienie polskich katolików w tradycyjnej, maryjnej pobożności ludowej.

Serce wyczuwa, że coś się wydarzy, zanim faktycznie się wydarzy

Seria przeprowadzonych eksperymentów, opisana w artykule autorstwa dr Rollin McCarty z Heartmath Institute dla Journal of Alternative and Complementary Medicine z 2004 roku, udowadnia, że nasze serce przeczuwa, że coś się wydarzy, zanim faktycznie się wydarzy. Jest możliwe, aby w jakimś sensie czuć przedsmak tego co może niedługo nastąpić i w związku z tym zareagować na tę informację zanim to się rzeczywiście stanie, a tym samym poczuć konkretną emocję. W skrócie można powiedzieć, że nasze serce intuicyjnie coś wyczuwa, przekazuje informację do mózgu, aby ten mógł przygotować się do odpowiedniej reakcji. Ciężko w to uwierzyć, więc postaramy się krótko wyjaśnić na czym polegały eksperymenty o których mowa powyżej. Uczestników posadzono najpierw przed ekranem komputera, na którym wyświetlały się przypadkowe zdjęcia. Były to dwa typy obrazków: mające neutralny przekaz (jak np. koszyk z owocami czy wyspa) oraz mające ładunek emocjonalny (sceny erotyczne, wypadki samochodowe, autopsja etc.)

Wirus absurdu szaleje

Minister zdrowia ogłosił, że restauracje, hotele, siłownie będą zamknięte do połowy lutego. Dzień wcześniej ważny urzędnik rządowy stwierdził w wywiadzie radiowym, że otwarcie tych branż nastąpi dopiero w maju. Właściciele wspomnianych placówek, podobnie jak żyjący z pracy w licznych innych branżach, nie znajdują wytłumaczenia dla takiej blokady. [Wytłumaczenie jest proste: zabić polskie małe i średnie firmy – admin] Gastronomik z Sopotu mówi wprost: może wytrzymamy do marca, w maju nie będzie już czego otwierać… Wciąż powraca anegdotyczne wręcz pytanie: dlaczego można dziś sprzedawać meble a nie można majtek? Covid-19 ginie w basenach ale nie w rozporządzeniach. Dziennikarze wszelkich mediów, niemal codziennie przytaczają przykłady rozporządzeń rządu, które są kompletnie niezrozumiałe, ocierają się o granice absurdu. Zakaz działania mają obiekty sportowe i rekreacyjne, czyli wszystkie te, które jako główny kod działalności wpisały sobie PKD (Polska Klasyfikacja Działalności) zaczynają

Czy Twój kot widzi duchy? Te sygnały mogą o tym świadczyć!

Powiada się, że koty posiadają wrodzoną zdolność rejestrowania niektórych zjawisk paranormalnych, takich jak obecność duchów, zjaw i innych niefizycznych bytów, które czasami mogą dawać o sobie znać w naszych domach. Nie wszyscy traktują w ten sam sposób często pojawiające się w mediach doniesienia o kotach wyczuwających obecność duchów.  Osoby wierzące w zjawiska nadprzyrodzone podchodzą do takich informacji z ogromnym zainteresowaniem i powagą. Sceptycy jednak zachowują do tego typu wieści duży dystans. Krótko o zmysłach – czyli jak odbieramy świat Skąd bierze się powszechnie panujące przekonanie, że koty są w stanie świetnie wyczuwać niektóre zjawiska paranormalne? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy przede wszystkim zadać sobie kolejne! Czy wbrew pozorom wiemy jakimi zmysłami dysponuje kot? W teorii znamy kocie zmysły, ale w praktyce mamy o nich do dyspozycji tylko te informacje, które dostarczają nam nasz wzrok, słuch, węch, smak i dotyk. Wszystko to, co znajduje się poza ich z

Umierają złudzenia

Już dawno mówiłem, że mężczyźni nie mają najmniejszego pojęcia o bezwzględności kobiet – że szczyty, na jakie wspięli się mozolnie Hitler ze Stalinem, wśród kobiet stanowią zaledwie przeciętność. Może do niedawna nie było tego widać, bo w krajach muzułmańskich kobiety są trzymane krótko, więc – jak to oczyma duszy widział Janusz Szpotański, pisząc w nieśmiertelnym poemacie „Bania w Paryżu” o reakcji Alego Khadafa na feministki: „Ali nie znosił zaś tych bab. Wnet by ją ubrał w gelabiję. Spuściłby suce lanie kijem, po czym umieścił ją w haremie pod czujną eunucha strażą.” W krajach, w których siłą inercji utrzymują się jeszcze resztki etyki i obyczajowości chrześcijańskiej, będące ongiś ważnym składnikiem cywilizacji łacińskiej, sytuacja kobiet była wprawdzie nieporównanie lepsza – ale do niedawna i one były, przynajmniej oficjalnie, na drugim planie, zwłaszcza jeśli chodzi o teren publiczny, a w szczególności – życie polityczne. Nie znaczy to, by nie mogły osiągać faktycznej, a niekiedy

Fundatorzy zrejterowali – długi zostały

Od pana Grzegorza Wysoka i Antoniego Chrzonstowskiego otrzymałem poniższą informację o sytuacji, w jakiej się znaleźli. Zamieszczam ją tedy bez żadnych zmian w nadziei, że ich przypadek poruszy Czytelników i skłoni do przyjścia im z pomocą – bo rzeczywiście zostali przeparci do muru. *                        *                         * Antoni Chrzonstowski i Grzegorz Wysok, pełniący społecznie w 2013 r. w Lubelskiej Fundacji Odnowy Zabytków funkcje prezesa i wiceprezesa zarządu fundacji, stali się ofiarami niejasnych rozgrywek o podłożu politycznym. W postępowaniu administracyjnym wygenerowano przeciwko nim roszczenia finansowe za projekty unijne realizowane w fundacji. Wszystkie procedury odwoławcze nie przyniosły spodziewanego rezultatu i nie pozwoliły wybronić społecznych członków zarządu LFOZ. Wspomniane rozgrywki polityczne wiązały się z tym, że głównymi fundatorami wskazanej fundacji (LFOZ) byli Prezydent Miasta Lublin, którą to funkcję w latach 2010 – 2014 pełnił z ramienia Plat

Faktyczny udział Ukraińców w życiu społecznym Polski

Prof. Lucyna Kulińska Publikuję kolejny rozdział pracy Pani profesor Lucyny Kulińskiej – ,,Refleksje nad polityką Drugiej Rzeczpospolitej wobec mniejszości ukraińskiej”, ukazujący pełen obraz udziału Ukraińców w życiu społecznym naszego kraju. Jest to obraz zupełnie odmienny, od propagandowych kłamstw, wytworzonych również i na ten temat przez antypolską agenturę Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów,  których celem jest zafałszowanie w oczach niczego nieświadomej większości naszych rodaków również i tej kwestii, by ukazać w ten sposób po raz kolejny samych siebie, jako rzekomo pokrzywdzonych przez władze Deugiej Rzeczpospolitej. To świadoma działalność propagandystów OUN, której celem od dzisięcioleci jest zohydzenie Polakom ich własnej historii i przyjęcie narracji szowinistów z OUN, której ostatecznym celem jest likwidacja Naszego Państwa i przyłączenie południowo -wschodnich ziem Polski do banderowskiej Ukrainy, do których to terenów wysuwają pod Naszym adresem nieustanne roszczeni