Psychopaci w polskim społeczeństwie istnieli od zawsze. Pseudo-pandemia dała im po prostu okazję do ukazania się w świetle dziennym. – admin Wraz z ogłoszeniem pandemii koronawirusa, ujrzeliśmy zalew psychopatów, którzy, znajdując się na stanowiskach rządowych, „niezależnych ekspertów”, w policji czy sanepidzie zaczęli terroryzować społeczeństwa. Skąd się wzięli i dlaczego pozwoliliśmy im na to, by nas terroryzowali, odbierali wolność i własność? Słownik języka polskiego PWN podaje, że psychopata to ktoś, kto zachowuje się niezgodnie z przyjętymi normami i budzi lęk w otoczeniu. Psycholodzy dodają, że to ktoś o zaburzonym sposobie myślenia i odczuwania. Jest on niezdolny do empatii, nie odczuwa poczucia winy i ma skłonność do wykorzystywania innych. Premierzy, ministrowie zdrowia, ich rzecznicy, „eksperci” ds. zdrowia, lekarze przez ostatnie dwa lata wywoływali wielki lęk w otoczeniu, który często nie miał żadnego uzasadnienia. Dość powiedzieć, że oni wszyscy mówili o tysiącach ludzi,