Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2020

Jaki wniosek?

Jak głosowali Polacy na Krzysztofa Bosaka w pierwszej turze wyborów prezydenckich w zależności od wieku, wykształcenia, miejscowości itp.: Kobiety – 4,4 % Mężczyźni – 10,1 % Wieś – 7,1 % Miasto do 50 – 200 tys. – 7,0 % Miasto do 200 – 500 tys. – 7,7 % Miasto powyżej 500 tys. – 5,7 % Wiek do 18 – 29 lat – 22,1 % Wiek do 39 – 39 lat – 8,7 % Wiek do 40 – 49 lat – 4,3 % Wiek do 50 – 59 lat – 2,9 % Wiek 60 i więcej lat – 1,1 % Emeryt/rencista – 1,2 % Uczeń-student – 20,8 % Osoba bezrobotna – 7,5 % Robotnik – 8,2 % Dyrektor/kierownik/specjalista – 8,6 % Pracownik administracji lub usług – 7,0 % Rolnik – 4,5 % Właściciel/współwłaściciel firmy – 8,7 % Wykształcenie podstawowe – 5,7 % Wykształcenie zawodowe – 3,9 % Wykształcenie pomaturalne – 8,1 % Wykształcenie licencjat i wyższe – 7,8 % Jaki wniosek? Tylko ludzie inteligentni głosowali na Krzysztofa Bosaka których jest w społeczeństwie 7 – 8 %. P.S. Wiek 60 i więcej lat – 1,1 % i Emeryt/rencista – 1,2 %, bo zostali przekupieni plusami.

Jak zagłosują endecy?

Skład osobowy drugiej tury wyborów trudno nazwać zaskoczeniem. Powszechnie kreowani na głównych antagonistów Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski osiągnęli poparcie w granicach przewidywanych przez główne pracownie badania opinii publicznej. Oznacza to, że pomimo pozornie sporej przewagi urzędującego prezydenta, obaj rywale zachowują wyrównane szanse na wyborcze zwycięstwo. Czeka nas zatem wyrównana i zapewne bezkompromisowa walka. Pewnym zaskoczeniem może być natomiast najwyższa w historii frekwencja. Choć jest ona prostą wypadkową temperatury sporu politycznego, stanowi też dobry prognostyk, gdyż świadczy o rosnącym zainteresowaniu sprawami publicznymi. Tymczasem, już tradycyjnie, stanęliśmy przed wyborem mniejszego zła. Wobec jakości propozycji personalnej i programowej obu kandydatów najbardziej kusząco jawi się perspektywa bojkotu drugiej tury. Tego rodzaju ucieczka od odpowiedzialności byłaby jednak dla osoby rozumującej w kategoriach interesu wspólnoty najgorszą z możliw

Jest bezpiecznie, ale nie jest

Wprawdzie niezależne media głównego nurtu codziennie informują o sytuacji spowodowanej przez zbrodniczego koronawirusa; ilu obywateli zachorowało, ilu umarło, a ilu zostało cudownie wyleczonych, podobnie jak alarmują o pogodzie, ale w ostatnim tygodniu przed pierwszą turą wyborów prezydenckich mało kto zwraca na te rewelacje uwagę. Zresztą, jak tu zwracać na to uwagę, skoro media rządowe twierdzą, że cudowne uzdrowienia są rezultatem jedynie słusznej polityki partii i rządu, które też przychylają nieba poszkodowanym wskutek wybryków nieszczęsnego klimatu, podczas gdy media nierządne podkreślają, że wzrost liczby zachorowań i zgonów jest rezultatem postępującej faszyzacji kraju pod przewodnictwem obozu dobrej zmiany, podobnie jak wybryki klimatu, który płacze nad losem naszego nieszczęśliwego kraju, od czego robią się podtopienia i powodzie. Wreszcie w miarę odmrażania gospodarki coraz mniej obywateli przejmuje się zbrodniczym koronawirusem, coraz częściej dając posłuch fałszywym

Polska nie będzie liderem Partnerstwa Wschodniego

Brukselski szczyt Partnerstwa Wschodniego, planowany na 18.-19. czerwca w Brukseli – miał skupić się w szczególności na sprawach Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy . Wprawdzie przywódcy Unii w ostatniej chwili przełożyli to planowane z wielkim rozmachem wydarzenie na drugą połowę 2020 r., rzecz jasna tłumacząc to sytuacją epidemiczną – wydaje się jednak, że prawdziwą przyczyną opóźnienia są narastające różnice między krajami Starej i Nowej Unii, COVID zaś był tylko kołem ratunkowym, którego chwyciły się rządy Niemiec i Francji (głównych rozgrywających UE) coraz bardziej… wstrzemięźliwych wobec inicjatywy Partnerstwa Wschodniego. Plan szczwany czy naiwny? Polska natomiast konsekwentnie stara się odgrywać aktywną rolę w promowaniu PW, a przy poparciu przede wszystkim Szwecji oraz państw bałtyckich – także w realizacji finansowej agendy Partnerstwa, opartej o wpłaty do wspólnego budżetu inicjatywy. Chodzi właśnie o ich wysokość, a zwłaszcza o wzrost wsparcia z k

Amerykańscy naukowcy odkryli „złowieszcze macki” u koronawirusa

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w USA odkryli, że wirus SARS-CoV-2, który powoduje chorobę COVID-19, wykorzystuje do zarażania czułki przypominające macki. Pozwalają mu one szybko rozprzestrzeniać się w organizmie – poinformowała gazeta „Financial Times”. Według profesora Nevana Krogana, który kieruje projektem, komórki wirusa mają „złowrogie” nici, które przebijają powłokę innych komórek. – Nasze hipoteza opiera się na tym, że przyśpieszają one zarażenie – podkreślił. Większość wirusów nie posiada takich „macek”. Odkrycie to pomogło ustalić szereg leków, które można by zastosować w walce z koronawirusem, większość z nich została opracowana do leczenia nowotworów. COVID-19 dał o sobie znać w 2019 roku. Pod koniec grudnia chińskie władze poinformowały o epidemii zachorowań na zapalenie płuc nieznanego pochodzenia w Wuhan w prowincji Hubei. Patogenem tej choroby jest nowy typ koronawirusa, który Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 11 lutego nazwała COVID-19. 11 marc

Przestrzeń wolności

Jednym z głównych argumentów przeciwko ustrojowi PRL i całego obozu radzieckiego było to, że nie dopuszczał on wolności słowa i krępował demokrację. Uważa się że duża część informacji służyła wtedy propagandzie, media były cenzurowane i służyły kształtowaniu opinii po myśli rządzących Opozycja antypeerelowska mówiła dużo o wolności słowa i końcu cenzury. Opowiadali baje o tym że opowiadają się za pełną wielością i różnorodnością opinii i że nikt nie będzie szykanowany i karany za poglądy. O wolności słowa darli się ówcześni opozycjoniści Michnik, Kaczyński, Blumsztajn, Macierewicz, Wildstein i Geremek. Oczywiście stało się inaczej co przewidywał mądry Witold Staniszkis. Dekomunizacja i lustracja stały się orężem walki z tymi co widzieli inaczej Polskę niż przez styropianowe okulary. W latach 90 rozpoczęła się, a w czasie rządów PiSu dokonała ostatecznie czystka związana z nazwami ulic, placów i skwerów. Burzono pomniki i wyrywano tablice, w tym te mówiące o polskości Ziem O

Aktywistka LGBT mówi wprost: „Nie chodzi wcale o prawa homoseksualistów. Chcemy zdemontować małżeństwo”.

Czy nie chce wam się rzygać na widok tej żydowskiej japy? Lesbijska aktywistka, wspierająca ruch ideologiczny LGBT, otwarcie przyznała, że celem działań podejmowanych przez jej podobnych działaczy jest demontaż małżeństwa, a nie walka o prawa dla homoseksualistów. – Nie chodzi o prawo homoseksualistów do zawarcia małżeństwa, ale o to, że instytucja małżeństwa powinna przestać istnieć. Walka o małżeństwa dla homoseksualistów zazwyczaj wiąże się z ukrywaniem tego, co mamy zamiar zrobić z małżeństwami, kiedy ten cel osiągniemy. Mówienie, że instytucja małżeństwa wówczas nie ulegnie zmianie, jest kłamstwem – powiedziała Masha Gessen, dziennikarka i pisarka rosyjska chwaląca się swoją orientacją homoseksualną . [amerykańsko-rosyjska gudła – admin]  Tym samym Gessen udowodniła, że LGBT nie jest po prostu zbiorową nazwą dla wszystkich osób zmagających się z jakimiś zaburzeniami seksualnymi lub tożsamościowymi (homo-, trans- etc.), ale jest ideologią, taką samą jak komunizm, marksi

Niemcy zezwalają na pełną inwigilację „prawicowych ekstremistów”

Niemiecki Bundestag głosami chadeków i socjaldemokratów przyjął nowe rozwiązania prawne mające na celu zwalczanie „prawicowego ekstremizmu” i „mowy nienawiści”. Specjalna ustawa nakłada nowe policyjne uprawnienia dotyczące zbierania danych w sieci internetowej, stąd właściciele mediów społecznościowych będą musieli przekazywać poufne dane na temat podejrzanych osób. Projekt nowego prawa mającego na celu walkę z rzekomym ekstremizmem zgłosiły koalicyjne Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) oraz Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD). Od głosu w parlamencie wstrzymały się z kolei liberalna Wolna Partia Demokratyczna (FDP) oraz Zieloni/Sojusz’90. Przeciwko projektowi opowiedzieli się politycy narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec (AfD) oraz postkomunistycznej Lewicy (Die Linke). Ustawa przeciwko „prawicowemu ekstremizmowi” i „mowie nienawiści” nakłada przede wszystkim obowiązki na dostawców usług internetowych, a więc na media społecznościowe pokroju Facebook’a,

Polacy odporni na antyrosyjską propagandę

Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia przekracza kolejne granice w każdej z wydawanych ostatnio publikacji. A miało być tak pokojowo i konstruktywnie… Założenia były inne, lecz praktyka działalności tej instytucji pokazuje, że – o dziwo, bez zmiany nazwy – może się ona zajmować czymś od dialogu diametralnie odmiennym. Może promować konfrontację na linii Warszawa – Moskwa. I z wielkim zaangażowaniem to robi. Choć czasami, paradoksalnie, efekty są interesujące i odległe od pierwotnych politycznych zamysłów. Przypomnijmy pokrótce, że w 2011 roku były czasy znacznie inne od obecnych. We wrześniu 2009 roku Polskę odwiedził ówczesny premier Federacji Rosyjskiej Władimir Putin (była to jego ostatnia, jak do tej pory, wizyta w naszym kraju). Po katastrofie smoleńskiej nawet Jarosław Kaczyński przemówił ludzkim głosem do „braci Rosjan”. Od 2014 roku i przewrotu na Ukrainie o wszelkim porozumieniu nie tylko zapomniano, ale wręcz okrzyknięto Rosję wrogiem w kilku oficjalny

Wystarczy! …

Wielu z nas koncentruje się WYŁĄCZNIE na kampanii kandydatów na prezydenta lub na tzw. „debacie” prezydenckiej w studiu TVPiS. Inni wyliczają – oczywiście – niespełnione obietnice jednego z kandydatów, który jak nikt inny na świecie, pragnie zatruwać nas swoją osobą przez następnych 5 lat. Przypomnę może tylko tytuły artykułów, jakie ukazywały się w sieci, w czasie, gdy jeden z obecnych kandydatów na prezydenta, wykonywał polecenia obcych, będąc nazywany przy tej okazji „prezydentem III RP” [w nawiasie – rok publikacji] 1. Prezydent Duda wychwala żydowskie święto „Chanuka” (2019), 2. Duda wzywa do zgody sitwę z Magdalenki, chwaląc Żydów i komunistów, wykluczając prawicę (2019), 3. Duda chce NATO w Konstytucji (2018), 4. Kolejny skandal w Auschwitz. Prezydent Izraela zrugał Polaków, a prezydent Duda niemal przepraszał za ustawę o IPN (2018), 5.Prezydent Duda wyznaczył kto to jest Polak (2017), 6. Martwi Polacy są z automatu dawcami organów. Teraz będzie łatwiej orzekać śmierć. Prez

Czarny koń kampanii?

Mijająca kampania wyborcza zostanie zapamiętana jako najdłuższa i najdziwniejsza z dotychczasowych. Z całą pewnością nie była nudna, przeciwnie dostarczyła nam wielu, niekoniecznie pozytywnych emocji. Kandydaci potrafili jednak także zaskakiwać in plus. Dla mnie ta kampania przyniosła aż trzy polityczne odkrycia. Miejsce trzecie, w tym wyjątkowo subiektywnym i niemiarodajnym rankingu, zajmuje Stanisław Żółtek. Choć nieznany szerszym odbiorcom, dla znawców polityki nie jest postacią anonimową. Niegdysiejszy wiceprezydent Krakowa i europoseł, od lat związany jest z ideą wolnościową. Jako jednak, że w czasie pięciu lat spędzonych w Brukseli zasłynął głównie z własnego lenistwa, jego kandydaturę od początku mało kto traktował poważnie. Tymczasem skazywany na rolę politycznego planktonu Żółtek swoim prostym lecz czytelnym przekazem wniósł do debaty sporo świeżości. Dał się też zauważyć kilkoma wyraźnymi akcentami, choćby upublicznieniem faktu przecieku kart wyborczych. Poniekąd wy

Demokracja jest to metoda (metoda a nie ustrój) wymyślona przez żydów po to, aby bezboleśnie dymać frajerskich goyim i to ich własnymi rękoma.

Demokracja jest to metoda (metoda a nie ustrój) wymyślona przez żydów po to, aby bezboleśnie dymać frajerskich goyim i to ich własnymi rękoma. W pozycji ks. dr Stanisława Trzeciaka z 1939 r. – „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” którą autor dedykuje Młodzieży Polskiej jako drogowskaz, zadanie do wytężonej pracy, dla »podniesienia Polski w z wyż« ks. profesor cytuje żydowskie źródło: „Czym jest demokracja dla żydów, to najlepiej to wyjaśnia żydowskie pismo pt. „Napiink”, wychodzące w Rumunii, gdzie powiedziano: „Nie można zaprzeczyć, że stosunek żydów do światowej demokracji jest zawsze jak najprzychylniejszy. My żydzi jesteśmy jak najgłębszymi wyrazicielami tej demokracji. Musimy być także jej wytrwałymi obrońcami. Żydzi w Nowym Yorku słusznie uczynili, oświadczając, że 5 milionów żydów może znaleźć jedyny ratunek walcząc o prawdziwą demokrację, organizującą cały świat” A zatem „Demokratyczny front” niczym innym nie jest jak tylko agenturą żydowską, kierowaną przez masoner

Wielomski: Formujemy się w czworoboki i idziemy głosować na Krzysztofa Bosaka!

Wielomski: Formujemy się w czworoboki i idziemy głosować na Krzysztofa Bosaka! Tekst ten będzie na naszym portalu ostatnim przed ciszą wyborczą. Trudno więc byłoby mi pisać o czymś innym, jak tylko o problemie dlaczego należy iść i głosować? I dlaczego głosować na Krzysztofa Bosaka? Powód jest właściwie tylko jeden, ale istotny: od 31 lat czekamy na wybory, w których zostanie przełamany monopol polityczny stronnictw styropianowo-post-solidarnościowych, który w ostatnim okresie panuje na scenie politycznej jako PO-PiS. Wybór pomiędzy kandydatami PO-PiSu jest zupełnie jałowy, gdyż wszyscy oni już rządzili i pokazali co umieją, a właściwie, to czego nie umieją. Wybór pomiędzy urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim to wybór całkowicie pozorny. Tłumaczy się nam, że walka PiS z PO to zasadniczy spór o kształt Polski, że są to dwa rzekomo nieprzystające do siebie światy ideowe i polityczne. Tak? Fałsz tego zobaczymy już po nazwiskach: prezydent Andrzej Duda – był

Dwór a biurokracja

Z królewską formą rządów w Europie było różnie. Cały proces odchodzenia od monarchicznego systemu władztwa był długi, wielokrotnie niezwykle krwawy, z wieloma spowolnieniami i niekiedy nawet nawrotami. Jednak to co się zdarzyło można nazwać pewnym historycznym procesem. Czy nieuniknionym – tego nie wiemy. Trwał on bardzo długo, bo jego początkiem było ścięcie angielskiego króla Karola, zaś końcem upadek w ostatniej fazie I wojny światowej trzech cesarzy, symbolicznie reprezentujących tak zwany stary porządek. Po drodze widzimy też wielkie rewolucje i rzezie. Jak zresztą na ogół bywa są dwie szkoły: skrajne co do oceny przyczyn owego zjawiska. Pierwsi, można by tak ogólnikowo przyjąć, sądzą, że tak zadziałały obiektywne sprężyny dziejów. Monarchie były już nieadekwatne do dynamiki sytuacji społecznej. Stały się po prostu anachroniczne. Drudzy z kolei mniemają, że za rewolucjami obalającymi władców stały wyłącznie spiski o antychrześcijańskich rodowodach i brudnych celach.

„Droga donikąd”, cytat:

„Droga donikąd”, cytat: „Paweł przesunął wzrokiem po ścianach obitych w zielonawe tapety i przypomniała mu się nagle zielona sukienka Marty, którą wymieniła onegdaj na kawałek słoniny. „Czas, czas! Szkoda czasu”, pomyślał. Ale Konrad chciał zakończyć swą przemowę jeszcze jednym argumentem: – Zresztą, nie trzeba zapominać, jeżeli już wychodzimy z założeń politycznych, że już raz, i to przez sto lat, byliśmy opanowani przez Rosję i wyszliśmy z tego cało. – Ty myślisz, że dziś to jest ta sama Rosja? – Identyczna. Paweł nie odpowiedział i dopiero po chwili milczenia, która nastała, odezwał się: – Właśnie chciałem cię prosić, żebyś dopomógł mi, jak to się wyraziłeś, do „położenia uszu po sobie”… („Eh”, pomyślał jednocześnie, „niepotrzebnie tych słów użyłem”). – Tak, słusznie, no, akurat zastanawiam się… – I Konrad, nie przestając bawić się okularami lewą ręką, prawą przerzucił przez poręcz, rozsiadł się wygodniej, powiódł roztargnionym wzrokiem i zapytał: – Co to jest? Co ty masz w tym o