Średniowiecze to bardzo długi okres w dziejach naszej cywilizacji. I ogromnie dynamiczny i burzliwy. Okres podbojów i nieprawdopodobnego rozwoju nauk, a także przenikania się kultur.

– Mało prawdopodobnym wydaje mi się pogląd, że Średniowiecze zaistniało wskutek zdarzeń spontanicznych – pisze bloger @Nietytus. – Ale może było tak, że motywacja do wprowadzenia Średniowiecza była odwrotna wobec motywacji do wprowadzania epok późniejszych. Czyli zahamowanie tego, co obecnie przyjęło się nazywać postępem.
Po prostu jakieś siły i jakieś gremium, być może związane z instytucją Kościoła, postanowiło zablokować dostęp do pewnego typu wiedzy i poglądów, ażeby zahamować proces, który w pewnych kręgach nazywa się cywilizacją, pozostającą w naturalnej ze swej istoty opozycji do kultury. I na kilka stuleci to się udało. Analogicznie postąpiono w Chinach na przełomie XV i XVI wieku.
Odpowiada Tiamat:
Trudno dokładnie określić początek średniowiecza; czy zaczął się od upadku Cesarstwa Rzymskiego, czy może wcześniej… od wielkiej fali chrześcijaństwa… a potem islamu. Ocena i określenie danej epoki na ogół przychodzi a posteriori. Niewątpliwie ogromny wpływ na rozwój średniowiecza miał rozwój chrześcijaństwa w Europie i Azji Mniejszej.
Średniowiecze to bardzo długi okres w dziejach naszej cywilizacji. I ogromnie dynamiczny i burzliwy. Okres podbojów i nieprawdopodobnego rozwoju nauk, a także przenikania się kultur. Nie wszystko można zapisać na konto spisku albo spontaniczności. Jest to także okres ogromnego dziedzictwa zapisów historycznych, rozwoju piśmiennictwa i kronik historycznych. A także literatury średniowiecznej: sakralnej, epickiej i… sowizdrzalskiej.
O ile V wiek przed naszą erą dal nam wielkich filozofów, polityków i pierwszego prawdziwego historyka, Herodota, (bo już Sumerowie spisywali swoje dzieje) – o tyle średniowiecze wzbogaciło naszą cywilizację o nowe wartości i dzieje… religijne. To także walka nowo powstałych religii; nie tylko islamu i chrześcijaństwa, ale i Kościoła Wschodniego z Zachodnim. To nie tylko podbój Jerozolimy czy Anglii przez Rzymian. To kolejne fale wędrówki ludów i podbojów w całej Europie.
Średniowiecze to okres rozwoju nauk, uniwersytety chrześcijańskie, najpierw w Konstantynopolu i Abisynii (Addis Abeba – 7 wiek n.e.), i chrześcijańskie uniwersytety w Europie. Ale przecież pierwszy uniwersytet chrześcijański był odpowiedzią na Akademię Platońską (pogańską?).
Islam wniósł nową falę nauk, zwłaszcza matematycznych; centra naukowe znajdowały się w Aleppo, Mosulu i Maroku i Hiszpanii… Bagdad był ośrodkiem międzynarodowych nauk; zjeżdżali się uczeni z dalekich Chin, Indii, z Syrii… To w Bagdadzie powstały cyfry… arabskie zainicjowane w Indiach. W średniowieczu powstało w Europie dwa i pół tysiąca miast, uniwersytety, miasta-państwa, bogate faktorie handlowe… jeszcze z czasów greckich.
[Wkład islamu do nauk polegał niemal wyłącznie na wkładzie ludów podbitych – admin]
[Wkład islamu do nauk polegał niemal wyłącznie na wkładzie ludów podbitych – admin]
Mam pewne zastrzeżenia do tego, że Kościół próbował zahamować dostęp do wiedzy. Proszę pamiętać, że wszystkie uniwersytety były katolickie / chrześcijańskie. Na tych uniwersytetach wykładały też kobiety np. chemię. To właśnie kobieta – wykładowca, wynalazła np. piłę tarczową.
Nie jest prawdą, że uniwersytety hamowały rozwój nauk. Wystarczy popatrzeć na architekturę średniowiecza. My nie potrafimy zbudować gotyckich kościołów (sklepień). Dyskusje w średniowieczu wcale nie były politycznie czy religijnie poprawne. Piszę tu nie tyle w obronie Kościoła, co w obronie uniwersytetów. Mieliśmy ogromny wpływ kultury starożytnej. Swobodą dyskutowania była dużo większa niż w III RP. Zresztą św. Augustyn powoływał się na pogańską etykę i filozofię.
Mity o średniowieczu wymalował nam Karol Marks. Podobne bzdury o św. Inkwizycji powtarzają co bardziej niedoinformowani historycznie wielbiciele Marksa. Dr Mateusz Piskorski nie byłby na pewno przedmiotem dochodzeń w Hiszpanii (nie uprawiał pokątnej, nieludzkiej praktyki religijnej). Średniowiecze – był to ogromny skok w dziejach ludzkości, a przede wszystkim Europy. Czy był zaplanowany?
Powstawały nowe ludy i narody, ale też i ginęły. Mieliśmy wojny stuletnie, 30-letnie, wojny krzyżowe, czyli nic nowego w dziejach ludzkości. Ale mieliśmy też okres chivalry – kodu rycerskiego (rycerstwa i rycerskości). W VII wieku naszej ery za zgwałcenie kobiety w Anglii była kara śmierci.
Nie jestem feministką. Ale zarówno starożytne kobiety w Egipcie i Persji jak i średniowieczne panie miały znacznie więcej poszanowania pozycji społecznej kobiety niż obecnie. W starożytnym Egipcie kobiety wykładały nie tylko anatomię. W średniowieczu kobiety wykładały nauki ścisłe, np. chemię. W VII wieku naszej ery rektorem na uniwersytecie chrześcijańskim w Addis Abebie była kobieta…
Ale też w średniowieczu każda parafia w Europie prowadziła szkółki dla dzieci (trivium i quadrivium), gdzie uczyli dzieci pisać i czytać. Nauka i lecznictwo były bezpłatne, ponieważ według zaleceń Ewangelii nie wolno zarabiać na cudzym nieszczęściu czy niedomaganiu. A filozofia chrześcijańska nakazuje dzielić się wiedzą. Zabroniona była lichwa, który to zakaz i tak pod koniec średniowiecza obalili żydzi.
Napisała: Tiamat
https://zygumntbalas.neon24.pl
https://zygumntbalas.neon24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz