wtorek, 4 sierpnia 2020

Marszałek Sejmu – służącą brytyjskiego ambasadora

Projekt długo przygotowywanej i oczekiwanej przez lokatorów ustawy reprywatyzacyjnej ciągle nie powstał. Projekt, który miał dać namiastkę sprawiedliwości przynajmniej niektórym lokatorom, już dwa razy spadł z porządku obrad sejmowych.

Przypadkiem dowiedzieliśmy się, jako społeczeństwo, dlaczego. Otóż interweniował brytyjski ambasador.

W poniedziałek na posiedzeniu brytyjskiej Izby Lordów debatowano nad sprawą wypełnienia przez Polskę deklaracji z Terezina z 2009 roku, dotyczącej uregulowania statusu majątku ofiar Holokaustu.

Temat ten poruszano na forum brytyjskiego parlamentu już wielokrotnie, dyskusje zawsze kończyły się jedynie krytyką bezczynności Warszawy i narzekaniem na brak postępów w sprawie. Tym razem czekała jednak na członków Izby niespodzianka. W toku debaty lord Pickles, pełnomocnik brytyjskiego rządu ds. Holokaustu, opowiedział zebranym o zaskakującej skuteczności brytyjskiego ambasadora w Warszawie Jonathana Knotta. Ujawnił przy tym szczegóły jego rozmów z marszałek Elżbietą Witek z PiS.

„Jego spotkanie w zeszłym tygodniu z marszałek Sejmu pomogło utorować drogę do wycofania ustawy o prawach majątkowych Warszawy z izby niższej” – powiedział lord Pickles.

Sejm miał bowiem głosować nad ustawą wniesioną w połowie czerwca przez PiS w ostatni piątek. Jednak nieoczekiwanie, już w trakcie głosowań, spadła ona z porządku obrad. Marszałek Witek tłumaczyła to uroczystością upamiętniającą Rząd Obrony Narodowej, w której brali udział przedstawiciele klubów. Nie była to pierwsza taka sytuacja – na poprzednim posiedzeniu projekt tej ustawy również został wycofany z porządku obrad „z braku czasu”. Dyskusja w brytyjskiej Izbie Lordów pokazała nam jednak prawdziwe motywy zwłoki. (…)

Doprawdy, zabawnie słucha się tych relacji, jak to licytujący się na co dzień w mediach na dumę, znaczenie i podmiotowość czołowi politycy partii rządzącej za kulisami wcielają się w rolę usłużnych lokajów zagranicznych urzędników i ambasadorów. (…)

Autorstwo: Dominik Pieniądz
Źródło (pełna wersja): Strajk.eu
https://wolnemedia.net/

Jak to szło?
„Nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy”.
Admin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jest to moje zdanie – mogę się mylić. I tak nie pozostało nam nic innego, jak poczekać na to wydarzenie.

Praktyka światowego spisku W dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA, w poniedziałek 20 stycznia, rozpoczyna się w Davos corocz...