piątek, 28 sierpnia 2020

Nic tak nie otwiera oczu jak prawda!

Nic tak nie otwiera oczu jak prawda!
Poznaj fragment pozycji ks. dr Stanisława Trzeciaka z 1939 r. – „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” którą autor dedykuje Młodzieży Polskiej jako drogowskaz, zadanie do wytężonej pracy, dla »podniesienia Polski w z wyż«:

Rozdz. XLII SZTADLANI
„Wiedzieli o tym dobrze żydzi polscy, że instrukcje poselskie ważyły mocno
na szali obrad sejmowych. Wiedzieli, że gdyby w instrukcji zalecono jakąś
krzywdę, np. zwiększanie (podatku) pogłównego lub coś podobnego, byłoby
później ominięcie grożącej klęski bardzo trudne, a przede wszystkim bardzo
kosztowne. Wiedzieli dalej, że każdy poseł może odegrać ważną rolę i że należy
wytężyć siły, aby na sejm pojechali deputaci, dobrze wobec żydów usposobieni.
Wszczynali tedy energiczne starania w tym kierunku i brali w ten sposób czynny
udział w wyborach sejmowych.
W czym się te starania objawiały było dotychczas tajemnicą, kilku, niewyczerpanych
zresztą zapisek w starych pinaksach (protokółach) hebrajskich”.
Lewin odsłania rąbek tej tajemnicy i przytacza niektóre wyjątki z owych
Protokółów.
Delegaci kahałów brzeskiego, grodzkiego i pińskiego wydają w r. 1623
w Brześciu Litewskim następującą uchwałę: „Odnośnie do wszystkich trzech
gmin naczelnych winni są przełożeni tychże stać na straży podczas zbierania się
sejmików przed sejmem, dowiadywać się i uważać, żeby broń Boże nie ustanowiły
czego nowego, co by nam było bolesnym kolcem. Wydatki, jakie
powstaną zapłaci każda gmina z jej okręgiem. Tak samo oprócz trzech gmin
głównych, w każdej siedzibie grodu, gdzie powiat się gromadzi na sejmik, winni
są przełożeni owej gminy stać w wyżej wskazany sposób na straży; wydatki
jakie narosną, poniesie też gmina naczelna z okręgiem. A jeżeli się okaże, że
jakaś gmina nie stała na straży i nie stanowiła swych sztadlanów (syndyków) na
sejmikach, zostanie ona ukarana grzywną stu czerwonych złotych na cele
dobroczynne”.
W cztery lata później w r. 1627 na zjeździe gmin wznowiono nacisk na
powyższą uchwałę, zaznaczając:
„Wyjaśnia się, że wydatki sejmikowe ponosić mają gminy razem z okręgami;
znaczy to, że gminy mają dać stosunkowo do ich udziału w kwocie podatkowej,
a okręgi też wedle ich udziału w kwocie podatkowej”484.
Ważną bardzo uwagę zwracano na sejmiki, by nie dopuścić przy pomocy
łapówek do wyboru na Sejm posła nieżyczliwego żydom. Sztadlani mieli w tym
kierunku odpowiednie zlecenia, powzięte na zjeździe żydów w r. 1628, gdzie
powiedziano:
„Na trzy albo na cztery tygodnie przed sejmikiem powinni przełożeni
krajowi w każdej wielkiej rezydencji rozsyłać pisemne wezwania, do przebywających
w pobliżu zebrania się sejmiku mężów, by czuwali, ażeby broń Boże
______________________________________________________
484) Izak Lewin l.C. 48-50.
str. 200
nie postanowiono czegoś nowego i by zaradzili, czemu się jeszcze da zaradzić.
Posłom zaś do sejmu, którzy zostaną wybrani, należy złożyć podarunki i prosić
ich, aby nam byli na sejmie przychylni”.
Izak Lewin, przytaczając powyższą uchwałę dodaje, że „podarunki” stanowiły
najpoważniejszą pozycję „w funduszu wyborczym” u żydów w dawnej
Polsce. „Droga to zresztą była jedyna, która wiodła do celu. Jeżeli się istotnie
chciało przychylnie usposobić dla jakiejś sprawy posłów czy innych dygnitarzy
w dawnej Polsce, to najbardziej i nąjniezawodniej można to było uskutecznić
— podarunkami. Ten argument przemawiał do przekonania, był więc stale
w użyciu i wykazywał tendencje do ciągłego wzrostu na wadze i pojemności”.
Tak jak żydzi w Polsce, tak samo „Związek gmin litewskich” dawał „podarunki”
posłom litewskim, toteż, kiedy wynikł spór między jednymi a drugimi
w r. 1633 o zwrot części kosztów, „złączonych z prezentami dla posłów” oddalił
wtedy sąd rabiński pretensje żydów z Polski z tego powodu, „bo także oni (tj.
żydzi litewscy) dają posłom litewskim”. „Z tego widocznie tytułu uwolniono
kahały litewskie i od partycypowania w podarunku dla marszałka”.
Mimo to jednak żydzi z Polski przedłożyli tę sprawę poufnie sądowi rabinów,
obradującemu w Łęcznie w r. 1681 „o wydatki na płacę sztadlanom czterech
ziem w Warszawie oraz wydatki na sejmach warszawskich, oraz prezenty
dla króla jegomości i jego dygnitarzy na sejmie, oraz na unicestwienie klęsk
w Warszawie na sejmach i nie na sejmach”. Przedstawiciele zaś żydów z Litwy
nie tylko nie chcieli tych wydatków pokrywać, ale przeciwnie „wytoczyli żydom
z Polski skargę o udział w wydatkach poniesionych przez żydów z Litwy na
odparcie grożących ogółowi niebezpieczeństw na terytorium Litwy”485.
Kłócili się zatem i sądzili żydzi o udział w pokrywaniu wydatków na łapówki
dla najwybitniejszych osobistości, ale nie przestawali łapownictwa urzędowo
i systematycznie prowadzić na szeroką skalę.
Prócz prezentów dla posłów pochłaniały wielkie sumy pieniężne dary dla
uczestników sejmiku. Skoro przy wyborze w dawnej Polsce ułożenie instrukcji
odgrywało bardzo znaczą, rolę, koniecznym było wytworzenie przychylnego
nastroju na całym sejmiku, a to nie było ani łatwe, ani już zgoła nie tanie. Pinaksy
(tj. protokóły) kahalne z najrozmaitszych stron Polski świadczą o rozmiarach
„wydatków sejmikowych” bardzo wymownie”486
W protokołach gmin żydowskich znajdują się pozycje, które są istotnie
dokumentami, bo dowodzą o łapownictwie uprawianym przez żydów, a z dru-
______________________________________________________
485) Cfr. Izak Lewin 1. c. str. 63 nst.
486) Izak Lewin l.c. str. 50-52.
str. 201
giej strony o upadku moralnym i sprzedajności szlachty, deprawowanej przez
żydów.
Wymieniane są bowiem kwoty wypłacane w czasie sejmików „marszałkowi,
wicemarszałkowi, pisarzowi i dwum deputatom, sługom marszałka, obrońcom
w komisji”. Podając to Izak Lewin dodaje: „Tak się urabiało nastrój przedwyborczy”.
Nastroje te przychylne dla żydów, wskutek głosowania „obdarzonych panów”
na rzecz żydostwa, odbijały się szkodliwie czy to na społeczeństwie
polskim, czy na skarbie państwa. Charakterystycznym pod tym względem jest
pinaks (protokół) gminy poznańskiej z r. 1646 świadczący, że żydzi przy pomocy
sztadlanów obniżali podatki pogłównego, wyznaczone dla żydów, czyli
wspólnie z „obdarzonymi panami” okradali skarb państwa. Wymieniony protokół
poznański podaje:
„Wszyscy sztadlani zarówno z gminy naszej, jak i z okręgu, czynili heroiczne
wysiłki, by tę rzecz (podwyżkę pogłównego) unicestwić. I Pan Bóg im
dopomógł, że starania ich zostały uwieńczone pomyślnym skutkiem i główne
(podwyższone) unicestwili. Ale ich (sejmiku) dobrodziejstwo nie jest kompletne:
postanowili, aby ściągnąć podymne — 45 kwot podymnego — i nie
pomogły żadne skarby, by unicestwić podymne”.
Do składania podatku na przekupywanie szlachty na sejmikach obowiązany
był każdy żyd pod klątwą, jak stwierdza to uchwała zjazdu gmin litewskich
w Sielcu z r. 1670, gdzie postanowiono:
„O ile idzie o wydatki sejmikowe gmin naczelnych, to z uwagi na to, że są
tam wielkie skupienia (żydowskie) i szlachta jest zachłanna na pieniądze, zapadło
postanowienie: (wydatek) do 150 zł idzie na rachunek związku krajowego
(za sprawdzeniem) pod klątwą, w osadach zaś do 30 kóp litewskich, też pod
klątwą. Każda gmina i osada obowiązana jest jednak łożyć wydatki i starać się
w interesie kraju (tj. ogółu żydostwa), aby czegoś podejrzanego i niebezpiecznego
w instrukcji nie zalecono”487.
W trzy lata później, tj. w r. 1673 na zjeździe gmin żydowskich w Sielcu
zapadła uchwała, z której widzimy, że podatek na przekupstwo rozciągnięto do
najmniejszych osiedli żydowskich:
„Z miejscowości, w której nie ma stałego domu modlitwy żydowskiego, nie
przejmie związek więcej wydatków sejmikowych aniżeli 20 złp., choćby nawet
rzeczywiste wydatki sumę tę przekroczyły, a i to pod klątwą”488.
Z tego widzimy, że każdy żyd obowiązany był pod klątwą składać podatek
na przekupywanie posłów i senatorów czy też ludzi wpływowych. Sumy zaś
zebrane przechodziły do rąk właściwych przy pomocy sztadlanów, „którzy byli
pomostem, przez który przedostawały się dezyderaty żydowskie na zewnątrz;
z drugiej zaś strony komunikowali żydom, co ich ze strony włodarzy państwa
czeka. Oni byli tymi, którzy w imieniu żydów nawiązywali kontakt z najrozmaitszymi
czynnikami polskimi. Sztadlanem był, krótko mówiąc, każdy kto
występował na zewnątrz w imieniu żydów. Jasne jest, że i na sejmikach szlacheckich
bronili interesów żydowskich — sztadlani”.
str. 202
______________________________________________________
487) Dubnow, Pinkas ha-medina o pinkas waad hakehiloth ha-raszijoth bi-mdinath Lita 654 u
Izaka Lewina str. 53.
202
488)
489)
490)
Dubnow, Pinkas ha-medina 691 u Izaka 1. c. str. 57. Dubnow,
Pinkas ha-medina u Izaka Levina 1. c. str. 59. Dubnow, Pinkas
ha-medina 636. 688 u Izaka Lewina 1. c. str. 60.

Przeczytaj książkę „„Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce” a poznasz prawdę.
Pamiętaj: i Ty możesz być jak ks. dr Stanisław Trzeciak!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...