W zeszłym roku Patrick Anderson zdecydował się na samochód elektryczny: kupił Porsche Taycan EV w kolorze granatowym.
Anderson, który jest prezesem firmy konsultingowej Anderson Economic Group z siedzibą w East Lansing, uwielbia szybkie przyspieszenie i „ekscytujące” funkcje, jakie oferuje ten samochód. Wiedząc, że jazda samochodem EV jest korzystna dla środowiska, również czerpie z tego satysfakcję.
Ale radość Andersona ma swoją ciemną stronę.
„To wspaniałe wrażenia z jazdy. Ale w tym samym czasie, są one ogromnym obciążeniem w czasie i energii w poszukiwaniu ładowarek i w procesie ładowania samochodu” Anderson powiedział. „I tak naprawdę nie oszczędzasz wiele, jeśli chodzi o koszty ładowania … możesz nawet płacić więcej”.
Koszty jazdy samochodem elektrycznym w porównaniu z samochodem benzynowym zostały wyszczególnione w raporcie Anderson Economic wydanym w czwartek, zatytułowanym „Comparison: Real World Cost of Fueling EVs and ICE Vehicles”.
Z badania wynikają cztery główne wnioski:
- Istnieją cztery dodatkowe koszty zasilania pojazdów elektrycznych poza samymi kosztami energii elektrycznej: koszt ładowarki domowej, koszt ładowania komercyjnego, podatek od pojazdów elektrycznych i martwe kilometry.
- Na razie zasilanie pojazdów elektrycznych kosztuje więcej niż benzyna, która jest potrzebna do napędzania samochodu spalinowego o rozsądnym przebiegu.
- Koszty ładowania różnią się w większym stopniu niż ceny benzyny.
- Znalezienie niezawodnych ładowarek publicznych wiąże się ze znacznymi kosztami czasowymi – nawet wtedy na naładowanie ładowarki od 20% do 80% potrzeba 30 minut.
Jest to pierwszy z serii raportów, które opublikuje Anderson Economic Group.
Anderson pracuje z przemysłem motoryzacyjnym od 20 lat i biorąc pod uwagę przejście branży na EV, grupa zdecydowała się przeprowadzić badania, aby ocenić prawdopodobieństwo, że konsumenci przyjmą te samochody.
General Motors i Ford Motor Co. liczą na taką zmianę. Obie firmy inwestują dziesiątki miliardów dolarów, aby w ciągu najbliższych dwóch dekad przejść na napęd całkowicie elektryczny. GM obiecał podwoić swoje przychody w dużej mierze dzięki nowym pojazdom elektrycznym.
„Ciężar gatunkowy naszej analizy polega m.in. a tym, że pokazujemy rzeczywiste koszty, z jakimi borykają się kierowcy samochodów elektrycznych” – powiedział Anderson. „Zazwyczaj musisz iść do komercyjnej ładowarki, a komercyjne stawki za ładowarkę są dwa, trzy lub cztery razy większe niż stawki za ładowarkę mieszkaniową”.
Do tego dochodzą „martwe kilometry”, które właściciele samochodów spędzają jeżdżąc po okolicy, próbując znaleźć komercyjną ładowarkę. Nawet ładowanie w domu za pomocą ładowarki poziomu 1 lub 2 jest czasochłonne i kosztowne.
Badanie wykazało, że średni koszt ładowarki Poziomu 1 wynosi 600 dolarów. Instalacja poziomu 2 kosztuje 1600 dolarów, ponieważ wymaga zatrudnienia elektryka. Ładowarka L1 wykorzystuje prąd o napięciu 120 V, a jej ładowanie może trwać 20 lub więcej godzin, podczas gdy ładowarka L2 wykorzystuje prąd o napięciu 240 V i może naładować się w kilka godzin.
Rzeczywisty koszt doładowania
Raport Andersona uwzględnia cztery koszty poza kosztami energii elektrycznej w budynkach mieszkalnych przy obliczaniu, ile kosztuje jazda samochodem elektrycznym:
- Koszt ładowarki domowej
- Koszt komercyjnej energii elektrycznej
- Roczny podatek od pojazdów elektrycznych
- Kilometry do przejechania w celu dotarcia do szybkiej ładowarki.
Biorąc to wszystko pod uwagę, wniosek jest taki, że EV kosztują więcej „paliwa” niż samochody benzynowe, które mają rozsądny zasięg – powiedział Anderson powiedział. Wszystko zależy od tego, jak samochód jest używany i jak bardzo wykorzystuje się komercyjne ładowanie.
Średniej ceny samochód spalinowy, który zapewnia 33 mil jazdy na galon, będzie kosztować 8,58 dolarów w ogólnych kosztach na 100 mil przy 2,81 dolarów za galon, wykazało badanie. Ale średniej ceny pojazdy EV, takie jak Chevrolet Bolt, Nissan Leaf lub Tesla Model 3, będą kosztować 12,95 dolarów na 100 mil.
W badaniu stwierdzono, że średniej klasy samochód spalinowy, który osiąga 33 mile na galon, kosztowałby 8,58 USD w ogólnych kosztach przejechania 100 mil przy cenie 2,81 USD za galon. Ale średniej ceny pojazdy EV, takie jak Chevrolet Bolt, Nissan Leaf lub Tesla Model 3, będą kosztować 12,95 dolarów na 100 mil w zakresie kosztów, które obejmują ładowanie pojazdu przy użyciu głównie komercyjnych ładowarek.
W skali roku, zakładając, że samochody średniej klasy przejechałyby 12 000 mil, jazda samochodem spalinowym kosztowałaby 1 030 dolarów, a samochodem elektrycznym 1 554 dolary.
W przypadku samochodów luksusowych, które osiągają 26 mil na galon i zużywają gaz premium po 3,25 dolara za galon, koszt przejechania samochodem spalinowym 100 mil wynosi 12,60 dolara. Koszt przejechania 100 mil luksusowym samochodem EV, takim jak Taycan, Tesla Model S lub X czy Jaguar I-Pace, wynosi 15,52 dolara., przy użyciu głównie komercyjnych ładowarek.
„To jest dodawanie jabłek do jabłek i obejmuje dodatkowe podatki EV, komercyjne ładowanie i ładowanie domowe oraz dodatek za jazdę do stacji benzynowej, która dla większości Amerykanów jest bardzo krótka w porównaniu z jazdą do komercyjnej ładowarki dla właściciela EV” – powiedział Anderson.
Badanie różni się od niektórych raportów, które pokazują, że jazda EV jest tańsza niż konwencjonalny samochód. Na przykład badanie z 2018 r. z Instytutu Badań Transportu Uniwersytetu Michigan wykazało, że średni koszt eksploatacji EV w USA wynosił 485 USD rocznie w porównaniu z pojazdem napędzanym benzyną na poziomie 1 117 USD. Anderson stwierdził, że większość badań uwzględnia tylko koszt energii elektrycznej w budynkach mieszkalnych i nie bierze pod uwagę czterech innych kosztów, które są uwzględnione w tym badaniu.
Mimo to zauważył, że posiadanie samochodu elektrycznego przynosi korzyści dla środowiska, a koszty mogą spaść, jeśli powstanie więcej niezawodnych komercyjnych centrów ładowania. Samochody elektryczne wymagają również mniej kosztownej konserwacji niż pojazdy napędzane benzyną.
„Nasze badania są zgodne z tym, co powiedział prezydent Joe Biden i Detroit Three, czyli że punktem zapalnym dla wielu konsumentów jest brak infrastruktury” – powiedział Anderson. „Moje własne doświadczenie z EV jest takie, że największym wyzwaniem jest naładowanie samochodu w taki sposób, by można go było używać na co dzień”.
Poza lękiem o zasięg
Koszty ładowania różnią się znacznie bardziej dla EV niż ceny benzyny, o 100% lub więcej z miesiąca na miesiąc lub z tygodnia na tydzień, powiedział Anderson. „Nawet jeśli jeździsz do najdroższej stacji benzynowej, twoja zmienna cena nie będzie tak wielka, jak ta w przypadku ładowania elektryków” – powiedział.
„To będzie duża niespodzianka dla wielu kierowców” – powiedział Anderson, dodając, że wiele komercyjnych ładowarek będzie również wymagać od kierowcy EV, aby zapisać się i czasami zapłacić 20 dolarów wpisowego, ale to może być zwrócone z ładowania.
Ponadto, nie należy planować na 100% naładowania EV, powiedział.
„Bardzo trudno jest naładować EV do 100%. Ładowarki zwalniają, a producenci ostrzegają, aby tego nie robić, ponieważ istnieje dodatkowe obciążenie dla systemu baterii, gdy naładujesz ją powyżej 90%”.
Oznacza to, że jeśli pojazd reklamuje zasięg 240 mil na pełnym naładowaniu, kierowca w rzeczywistości dostanie znacznie mniej na, powiedzmy, 80% naładowania, powiedział.
„Dla nowych kierowców EV te koszty, ograniczenia czasowe i inne względy są często zaskoczeniem”, powiedział Anderson.
„W przeciwieństwie do ich niezawodnych samochodów gazowych, które mają 300 lub 400 mil zasięgu i które mogą być zatankowane na wielu stacjach benzynowych w naszym kraju, musisz myśleć o tym, jakie dostępne ładowarki masz i zaplanować jazdę. To coś więcej niż lęk przed zasięgiem, to obciążenie związane z ciągłym monitorowaniem stanu ładowania”.
Raport Anderson wymienia około dwóch tuzinów źródeł w swoich badaniach, które opierały się na doświadczeniach konsumentów i kosztów dla kierowców, a które wykraczają poza dane rządowe na temat zużycia paliwa i cen energii elektrycznej. Anderson powiedział, że dokonał pomiarów stoperami czasu wymaganego do tankowania samochodów benzynowych i EV, nagrał doświadczenia klientów na temat niezawodności ładowarek, czasu ładowania i kosztów. Wykorzystano raporty konsumenckie od rzeczywistych kierowców samochodów elektrycznych, w tym te zamieszczone na forach dla kierowców Taycana i Tesli, Reddit i aplikacjach służące kierowcom samochodów elektrycznych, takie jak PlugShare i ChargePoint.
Jamie L. LaReau, Detroit Free Press
Sat, October 23, 2021, 5:07 PM
Kontakt z Jamie L. LaReau: 313-222-2149 lub jlareau@freepress.com. Można ją śledzić na Twitterze @jlareauan.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na stronie Detroit Free Press: Ładowanie samochodu elektrycznego kosztuje więcej niż tankowanie benzyny, wynika z badań (It costs more to charge an EV than to fuel a car with gas, study finds)
Za https://finance.yahoo.com/news/more-expensive-charging-electric-vehicle-150723451.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz