Polska uczestniczyła w rozbiorze Czechosłowacji razem z nazistowskimi Niemcami, ale nikt nie obwinia polskich przywódców z tamtych lat – powiedział Władimir Putin, przemawiając na spotkaniu Międzynarodowego Klubu „Wałdaj”.
– Rozumiem dziś polskich przywódców odnośnie wydarzeń z 1939 roku. Ale kiedy mówisz: „Zobaczcie, co się działo trochę wcześniej, przed tym. Wzięliście udział, razem z Niemcami, w rozbiorze Czechosłowacji. Zapaliliście lont, usunęliście korek, a potem dżin wyskoczył z butelki i nie możecie go tam włożyć z powrotem (…)”. Przecież nikt nie obwinia ówczesnego polskiego kierownictwa, ale my też nie pozwolimy, żeby Rosja, Związek Radziecki, była obwiniana o to, o co się ją oskarża – powiedział.
Putin dodał, że czytał archiwalne dokumenty, które trafiły do ZSRR po przejściu Armii Czerwonej przez Europę.
– Zarówno niemieckie, jak zresztą polskie i francuskie (dokumenty – red.) – mamy je wszystkie. Bezpośrednio został uzgodniony podział Czechosłowacji, uzgodniono termin wkroczenia wojsk. Spójrzcie, a potem zwalajcie wszystko na Związek Radziecki – powiedział prezydent.
Podkreślił, że jest to po prostu nieprawda.
„Mówmy wprost, kto kogo zaatakował? Kto zaatakował? Czy Związek Radziecki zaatakował Niemcy? Nie!” – powiedział stanowczo. Dodał, że wojska radzieckie wkroczyły do Brześcia, gdy były tam już wojska niemieckie.
– Niemcy się po prostu przesunęli i tyle, a Armia Czerwona weszła. Nie ma potrzeby, aby cokolwiek tutaj upolityczniać – powiedział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz