Sytuacja w Polsce pokazuje absurdalność tego systemu. U nas z gazem jak wszystko w porządku, wręcz nudy na pudy. Nikomu gazu nie brakuje, pełne magazyny, zalane „pod korek” (w 97 procentach).
https://myslpolska.info/2021/11/03/kto-zafundowal-nam-drogi-gaz/
Ale cena obowiązuje globalna – w okolicach 400 zł/MWh, gdy rok temu gaz kosztował 75 zł. Ponad 5-krotnie drożej! Jak to wytłumaczyć przestraszonemu wysokimi rachunkami wyborcy?
No przecież polityk nie powie, że oddał władzę nad stanowieniem cen czy to ropy, gazu, czy uprawnień do emisji CO2 – w ręce spekulantów.
https://pl.news-front.info/2021/11/04/skad-sie-wzial-kryzys-energetyczny-i-do-czego-tu-rosja/
Tylko jest efektem naszej historii, naszego poziomu zamożności i naszego położenia geograficznego oraz stanu zasobów naturalnych. Dużo węgla, mało słońca i gospodarka idąca w kierunku OZE. Ale nie będąca Niemcami, którzy ten proces zaczęli już w latach 70. W efekcie energochłonność polskiej gospodarki jest dwukrotnie większa niż średnia UE. A przemysł ciężki — taki jak produkcja stali — stanowi trzon konkurencyjności naszego przemysłu.
https://pl.news-front.info/2021/10/29/zielony-grob-polskiej-gospodarki-czego-chce-od-nas-unia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz