1. Polska=KL Polin jest skazańcem, a rząd tylko ledwo-ledwo to maskuje – żadnych planów ratunkowych tylko doraźne łatanie…

Posłuchałem dziświeczornej wizji Krzysztofa Jackowskiego: bardzo to było smutne i trudne: „W Polsce wywołąny będzie sztuczny bunt”. To jest świetny aktor na YT, mówi wprost, ale nie wprost, więc poszedłem na spacer – nie ma Łuny, są Gwiazdy – żeby mi się jakoś ułożyło, co usłyszałem:

1. Polska=KL Polin jest skazańcem, a rząd tylko ledwo-ledwo to maskuje – żadnych planów ratunkowych tylko doraźne łatanie… A polacy już się nie buntują: przed „zarazą” mogli, a teraz jakoś nie mogą: nie ma wspólnoty
2. Polacy są/jesteśmy oszukiwani i okradani: w bliskiej perspektywie jakieś działania na pieniądzu: ze słów KJ wynika raczej dewaluacja albo zablokowanie gotówki, bo chyba nie zabieranie z kont na chama
3. „Polacy będą/są podzieleni”, „Polska jest/ma być podzielona na 3 a na pew no na 2 części: zachodnio-północną i wschodnio-południową
4. z tej wscho-połud części Polacy będą uciekać z wykreowanego „powodu-nic”: po prostu sugestia, na którą wielu da się złapać i jak wyjdzie ze swych domów, tak już nie będa mieli gdzie wrócić…
Rozumiem to jako poddanie tej części KL Polin pod UkrainLand i prawo zasiedlenia Ukrainców kosztem polactwa; pretekstem może być rzekoma!? explozja w którejś z AEC – fala strachu zmiecie ludzi na Zachód …
„Zanieczyszczenie/skażenie” zmusi Ukrów osiąść w Polin na dłużej… Tak to rozumiem. (ciekawe, czy ktoś, np.Żydzi, będą jakoś mogli żyć między Odessą a Kijowem ?)
Wszystko to razem powiedziane dzień-dwa przed 24 bm., tj. przed ukrainskim świętem niepodległości, o którym oni mówia tyle, że będzie dla Rosjan pretekstem „do czegoś bardzo brutalnego/podłego” – znaczy Xazarzy mają przygotowanych kilka przedtsaiwń/grup aktorskich do zaprezentowania jako „prawda” w mendiach np. polskawych.
Można się zatem spodziewać, że za dzień-dwa zacznie się produkcja strachu, wyganiającego Ukrainców i Polaków z domów – na Zachód.Co Niemcy pewnie zablokują, więc… smutny Jackowski.
Jedyna rada, jaką ma dla polactwa, to zachować osobny/osobisty roz-sąd’ek, nie działąć przez naśladowanie przerażonych, z których część to zapewne aktorzy służb…

Pociechą jest to, że z tego, że ktoś coś zaplanował na szkodę polactwa, nie wynika jeszcze, że Polacy dadza się nabrać/przestraszyć i oddadzą swoje już bez reszty – nie musi tak być. Wystarczy chwilę pomyśleć niezależnie od śmendiów ! Jak powiedział mi dziś znajomek od rowerów: nie planowaliśmy na weekend z żoną żadnych wycieczek, bo prognozy… A tu było pięknie ! To mu powiedziałem, że my jeździliśmy cały weekend i wygrzewaliśmy się na łace dzięki temu tylko, że rano patrzymy przez okno i widzimy – 
A jeśli zmokniemy, to wrócimy i w domu się wysuszymy wzajemnie 
Zdrowo jest jak najmniej zależeć od rządu (szantażowanego pedofilskimi zdjęciami z Podkarpacie,trzymanymi w Kijowie ponoć) a jak najwięcej od siebie wzajemnie: mniam-mniam !

belfer