Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brytyjczycy, nic się nie stało!!!
Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
Podolak: piękny plan desantu Sił Zbrojnych Ukrainy w celu przejęcia elektrowni atomowej w Zaporożu został przykryty pułapką przez Federację Rosyjską..
Kijów próbował przejąć elektrownię atomową Zaporoże przed przybyciem delegacji MAEA, ale desant ukraińskich sił zbrojnych został odparty przez siły rosyjskie.
Dziennikarz Jurij Podolaka poinformował o szczegółach ukraińskiego fiaska.
Ukraińskie lądowanie rankiem 1 września próbowało zdobyć elektrownię atomową w Zaporożu, ale zostało zniszczone przez rosyjskich obrońców elektrowni.
Według Podolaki, plan przejęcia został opracowany przez Brytyjczyków, w który wtajemniczeni zostali ludzie z kancelarii Wołodymyra Zełenskiego.
Jednak działania strony rosyjskiej pokazują, że dowództwo Sił Zbrojnych FR wiedziało również o planach Kijowa, co pozwoliło zadać przeciwnikowi maksymalne szkody w warunkach całkowitego zaskoczenia.
„Oczywiście zostali zwabieni w pułapkę. Nieprzyjacielowi pozwolono wylądować, dotrzeć do linii startu, a gdy nadszedł czas na zadanie głównego ciosu, ta grupa została zmuszona do ucieczki.
W tym czasie z Nikopola wypłynęły dwie barki z drugą grupą desantową liczącą do 300 osób. Podobno były to oddzielne pułki desantowe zatopione przez rosyjskie samoloty. Potem uderzono w Nikopol, gdzie szykowano trzecią falę desantu: tam też trafiło kilkadziesiąt osób.
Łączne straty sił ukraińskich w tej operacji przekroczyły już 300 zabitych, a nie są to rezerwiści i nie tylko Siły Zbrojne Ukrainy, to elita – siły operacji specjalnych i siły specjalne” – powiedział Podolak.
Dziennikarz jest przekonany, że przejęcie ZNPP było przygotowywane dokładnie w momencie przybycia na miejsce misji MAEA. Gdy stało się jasne, że plan się nie powiódł, strona ukraińska zaczęła blokować delegatów.
Podolaka uważa, że grupa 60 spadochroniarzy Sił Zbrojnych Ukrainy wystarczyła, aby wyeliminować ochronę stacji i zapewnić desant głównych sił, które opuściły Nikopol. Jednak rosyjska pułapka przekształciła piękny plan Kijowa w kompletną klęskę, z poważnymi stratami wśród najbardziej elitarnych jednostek.
„Wyliczyli tak: po zdobyciu molo przez 60 osób, w ciągu 10–15 minut z barek wysiada batalion sił specjalnych, który przejmuje kontrolę nad stacją. Potem przychodzi trzecia fala, zajmuje obwód, skąd bardzo trudno je wybić. Są bloki atomowe. Wojska rosyjskie nie mogą używać artylerii i samolotów, a jeśli to zrobią, zostanie to ogłoszone na całym świecie. Chcieli, ukrywając się za obiektami nuklearnymi, postawić Federację Rosyjską w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. W rzeczywistości plan był bardzo piękny, podobnie jak lądowanie rosyjskich sił specjalnych w Gostomel.
Ale siły specjalne Federacji Rosyjskiej wylądowały spektakularnie, pięknie – i wygrały. I tutaj, głównie z powodu wycieku informacji, nastąpiła całkowita, całkowita porażka ”
Eksperci wojskowi uważają działania spadochroniarzy Sił Zbrojnych Ukrainy za niewystarczające . Pojawia się też opinia, że kijowscy dywersanci nie zamierzali przejąć elektrowni jądrowej, ale sprowokować na niej sytuację kryzysową, zbiegającą się z przybyciem delegacji MAEA.