Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans
BADANIE: Przypadki zapalenia mięśnia sercowego po wstrzyknięciu Covid nadal gwałtownie rosną
Nowe badanie wykazało, że „szczepionki” na koronawirusa Wuhan (Covid-19) są powiązane z wysokim odsetkiem ciężkiego zapalenia mięśnia sercowego, szczególnie u młodych mężczyzn.
Południowokoreańscy naukowcy, publikując swoją pracę w European Heart Journal, przeprowadzili szeroko zakrojone badanie z wykorzystaniem danych z Koreańskiej Agencji Kontroli i Zapobiegania Chorobom (KDCA), która stworzyła system raportowania, za pośrednictwem którego prawnie wymagane jest zgłaszanie zdarzeń niepożądanych związanych ze szczepionkami.
W przeciwieństwie do systemu zgłaszania niepożądanych zdarzeń poszczepiennych (VAERS) w Stanach Zjednoczonych, który jest opcjonalny, KDCA wymaga zgłaszania każdego przypadku niepożądanego zdarzenia poszczepiennego, dzięki czemu dane z Korei Południowej są znacznie bardziej kompleksowe i stanowią znacznie lepszy punkt odniesienia do określania bezpieczeństwa szczepionek.
W przypadku szczepionek przeciwko COVID-19, według danych KDCA, wśród 44 276 704 mieszkańców Korei Południowej, którym wstrzyknięto szczepionkę, odnotowano 1 533 przypadki podejrzenia zapalenia mięśnia sercowego. Spośród tych 1 533 przypadków podejrzenia zapalenia mięśnia sercowego, „Komitet Orzekający Ekspertów ds. Szczepień COVID-19 Zapalenie osierdzia / Zapalenie mięśnia sercowego” KDCA potwierdził, że 480 z nich to w rzeczywistości zapalenie osierdzia lub zapalenie mięśnia sercowego spowodowane zastrzykami, co sprawia, że ryzyko w całej populacji wynosi około 1 na 100 000 osób.
U nastoletnich chłopców ryzyko wystąpienia zapalenia mięśnia sercowego lub osierdzia po zastrzyku wynosi 1 na 18 900 osób
Ponownie, ryzyko jest szczególnie wyraźne w przypadku młodych chłopców, zwłaszcza nastolatków w wieku od 12 do 17 lat. W tej grupie wiekowej ryzyko wystąpienia zapalenia mięśnia sercowego lub osierdzia po wstrzyknięciu wynosi około 1 na 18 900.
Należy pamiętać, że są to ostrożne szacunki oparte na ocenie sytuacji przez rząd Korei Południowej. Inne szacunki dotyczące powikłań sercowo-naczyniowych, takich jak te, są znacznie, znacznie wyższe.
„Ten zgłoszony wskaźnik jest znacznie niższy niż inne szacunki z aktywnego systemu nadzoru w Hongkongu (1 na 2680 po podaniu drugiej dawki) i Kaiser Permanente (1 na 2650 po podaniu drugiej dawki) w tej samej grupie wiekowej”, wyjaśnia jeden z raportów.
Powód, dla którego ryzyko zapalenia mięśnia sercowego okazało się znacznie wyższe w Hongkongu i w miejscach, w których działa Kaiser Permanente, ma związek z rodzajami zastrzyków najczęściej przyjmowanych w Korei Południowej w porównaniu z innymi częściami świata.
W Korei Południowej mniej niż 75 procent populacji, około 71 procent, przyjęło zastrzyk mRNA od Pfizer-BioNTech lub Moderna. Tylko 56 procent skorzystało z opcji Pfizer-BioNTech, a pozostałe 15 procent z Moderna.
W badaniu przeprowadzonym w Korei Południowej nie obliczono również częstości występowania zapalenia mięśnia sercowego w zależności od dawki szczepionki w różnych grupach wiekowych, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Należy o tym pamiętać, ponieważ wiadomo, że druga dawka szczepionki przeciwko COVID-19 powoduje zauważalnie wyższy wskaźnik zapalenia mięśnia sercowego u młodych mężczyzn.
„Innymi słowy, dokładniejszy podział według dawki i typu szczepionki ujawniłby znacznie wyższą częstość występowania szczepionkowego zapalenia mięśnia sercowego” – wyjaśniają autorzy raportu.
„Jak można było przewidzieć, druga dawka szczepionki Moderna wiąże się z najwyższym wskaźnikiem wynoszącym 1 na 86 000. Pfizer jest drugą najbardziej niebezpieczną szczepionką pod tym względem, z częstością 1 na 166 600 na zaszczepione osoby po drugiej dawce. Dla porównania, szczepionka AstraZeneca jest związana z 1 na 1 111 111 przypadków zapalenia mięśnia sercowego związanego ze szczepionką”.
Jak można się spodziewać, badanie to, podobnie jak wiele innych wcześniejszych, wykazało, że zastrzyki z mRNA są znacznie bardziej niebezpieczne niż zastrzyki z wektora wirusowego.
„Zadziwiające jest to, że te toksyczne szczepionki są nadal promowane jako” immunizacje „w szpitalach VA”, napisał jeden z komentujących, VA odnosząc się do rządowej Administracji Weteranów w USA.