Przejdź do głównej zawartości

Kohl a rozbicie Jugosławii

 Kohl a rozbicie Jugosławii

https://marucha.wordpress.com/2017/07/19/kohl-a-rozbicie-jugoslawii/
(***)
Według prof. Waldenberga w latach 1990-1991 największy wpływ na los Jugosławii wywierały główne państwa Wspólnoty Europejskiej – RFN, Francja i Wielka Brytania. ZSRR – będący w przededniu upadku – zajęty był wówczas swoimi problemami, a USA pierwszoplanową rolę w dramacie jugosłowiańskim zaczęły odgrywać dopiero później.

W okresie tym „zdecydowane działania zmierzające przede wszystkim do wspierania secesjonizmu słoweńskiego i chorwackiego, a w konsekwencji do rozbicia Jugosławii, prowadziły Austria i RFN, przy czym to ostatnie państwo odegrało oczywiście kluczową rolę”.

Działania RFN na rzecz rozbicia Jugosławii rozpoczęły się jeszcze przed 1990 rokiem. Andreas Zumach, niemiecki dziennikarz zajmujący się polityką międzynarodową, w artykule opublikowanym w 1995 roku utrzymywał, że wywiad RFN (Bundesnachrichtdienst – BND) już w latach 80. XX wieku działał na rzecz zaostrzenia konfliktów pomiędzy Zagrzebiem a Belgradem. Ponadto w tym czasie miały napływać z RFN do Chorwacji znaczne ilości uzbrojenia.

Niejasne jest jedynie, czy działo się to za zgodą rządu niemieckiego. Natomiast Erich Schmidt-Eenboom w biografii politycznej niemieckiego ministra spraw zagranicznych Klausa Kinkela pisał, że już pod koniec lat 70. BND nawiązała współpracę z chorwackimi zwolennikami secesji. Niemiecki wywiad zaczął wówczas kształtować politykę bałkańską.

W latach 1990-1991 szczególną gorliwość w popieraniu secesjonizmu Słowenii i Chorwacji przejawiali minister spraw zagranicznych Austrii Alois Mock z Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) i lider tej partii Erhard Busek. Gorąco zachęcali oni separatystów słoweńskich i chorwackich do ogłoszenia secesji oraz przeciwdziałali na forum OBWE próbom utrzymania jedności Jugosławii.

Mock doprowadził do tego, że Austria jako pierwsza uznała secesję Słowenii i Chorwacji. Przypisuje mu się także to, że wpłynął na stanowisko w sprawie secesji swojego niemieckiego przyjaciela Helmuta Kohla.

Secesjonizm słoweński i chorwacki znalazł też silne wsparcie w mediach austriackich i niemieckich. Towarzyszył mu wyraźny antyserbizm, który wkrótce stał się narracją większości mediów zachodnich, w tym polskich. Austriacki tygodnik „Profil” skomentował 22 lipca 1991 roku tę kampanie antyserbską jako bardzo spóźniony rewanż Austrii i Niemiec za pierwszą wojnę światową.

Austriacko-niemieckiej polityce wobec Jugosławii początkowo próbowała się przeciwstawiać Francja. Jej prezydent – François Mitterrand – często powtarzał w tym czasie „lubię Serbów”, ale ostatecznie musiał się wycofać, by uniknąć otwartego konfliktu francusko-niemieckiego w przededniu konferencji w Maastricht, która miała zadecydować o utworzeniu Unii Europejskiej.

Już 19 listopada 1990 roku przewodniczący Prezydium Jugosławii Borisav Jović usłyszał od Mitterranda, że Francja nie popiera secesjonizmu Słowenii i Chorwacji, ale niewiele może uczynić.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas