czwartek, 2 stycznia 2025

Michalkiewicz: „Zobaczyć coś takiego i umrzeć, to już żadnej innej rozkoszy nam nie byłoby potrzeba”



W jednym z najnowszych komentarzy Stanisław Michalkiewicz odniósł się do niedawnych zapowiedzi premiera Donalda Tuska ws. TVN i Polsatu. Wskazał na kilka istotnych kwestii.

Przypomnijmy, że koncern Warner Bros. Discovery miał podjąć decyzję o sprzedaży TVN z powodów finansowych. W reakcji na to premier Donald Tusk poinformował o wpisaniu na listę firm strategicznych stacji telewizyjnych TVN oraz Polsat, a to oznaczałoby rządową kontrolę nad ich sprzedażą.

– Od pewnego czasu krążą po mieście fałszywe pogłoski, jakoby Discovery Communication, ta firma Discovery Communication, na czele której stał pan Zaslav, z pierwszorzędnymi, ponoć nawet warszawskimi, korzeniami, poszła bankrutować. No i w związku z tym, ponieważ ona jest nadal jeszcze właścicielem TVN tutaj w Polsce, no to pojawiły się pogłoski fałszywe o konieczności sprzedaży TVN – zaznaczył Michalkiewicz.

– Wśród potencjalnych nabywców pojawili się jacyś Węgrzy i jakaś pani, bardzo bogata, miliardy, skądś sobie uzbierała – no i że to ona ma kupić ten TVN, a potem, według tych fałszywych pogłosek, przekazać go Jarosławowi Kaczyńskiemu – dodał.

GIGANTYCZNE zmiany. Przejęcie TVN-u ucieszy PiS? „Rząd może (…) w ostateczności nie pozwolić nadawać”

– No, proszę Państwa, horror, horror. Wyobrażacie sobie Państwo, że Jarosław Kaczyński zostałby właścicielem TVN-u? No i co wtedy? Z jakiego klucza ćwierkałaby resortowa Stokrotka, czy pani Anita Werner? Musiałaby jedna i druga podlizywać się Jarosławowi Kaczyńskiemu, bo inaczej jak to, na zbity łeb by je wyrzucił. Zobaczyć coś takiego i umrzeć, to już żadnej innej rozkoszy nam nie byłoby potrzeba. Pan Marciniak też by musiał ćwierkać, pan Kraśko by musiał ćwierkać z właściwego klucza – wyliczał.

– Najwyraźniej Donald Tusk tych swoich wiernych funkcjonariuszy Propagandaabteilung postanowił jakoś uwolnić od tej zmory – skwitował Michalkiewicz.

To jednak Niemcy kupią TVN? Ruch Tuska miał zbić cenę

W dalszej części komentarza Michalkiewicz odniósł się także do reakcji ambasadora USA Marka Brzezinskiego na zapowiedź Tuska.

Dyplomata „z pełnym zrozumieniem odniósł się do decyzji Donalda Tuska, że absolutnie nie można dopuścić, żeby TVN dostał się w niepowołane ręce”.

– Muszę powiedzieć, że ojciec pana ambasadora Marka Brzezińskiego, profesor Zbigniew Brzeziński, to jeszcze w latach 60. ubiegłego stulecia, był twórcą teorii konwergencji. Według tej teorii konwergencji oba antagonistyczne mocarstwa, to znaczy Stany Zjednoczone i Związek Sowiecki, w takim klinczu śmiertelnym, zwarciu trwające, coraz bardziej się do siebie upodabniają – przypomniał Michalkiewicz.

– Myślę, że Zbigniew Brzeziński nigdy czegoś takiego by nie powiedział, no ale dzieci na ogół są głupsze od swoich rodziców. Zdarzają się oczywiście wyjątki, ale przeważnie tak jest, zwłaszcza jak rodzice są wybitni, no to z dziećmi trochę już gorzej, zwłaszcza na tle tych rodziców. No i pan profesor Zbigniew Brzeziński chyba by nigdy tego nie powiedział – wskazał.

– Tymczasem pan ambasador Marek Brzeziński no co mówi? – dodał, odnosząc się do wpisu ambasadora.

https://x.com/USAmbPoland/status…

Ambasador USA z odsieczą Tuskowi. Brzezinski: „Pluralizm mediów jest fundamentem demokracji”

– Skoro tak, to znaczy, że on nie uznaje żadnego prawa właściciela do dysponowania swoją własnością, bo skoro właściciel nie może sprzedać stacji telewizyjnej w Polsce temu, komu by chciał, no to znaczy, że nie jest żadnym właścicielem – wskazał Michalkiewicz.

– Widać wyraźnie, że teoria konwergencji sprawdziła się. I to na kim? Na synu jej twórcy, panu ambasadorze Marku Brzezińskim, który zaprezentował nam tutaj punkt widzenia komunistyczny. Widać w jaką stronę Stany Zjednoczone szły – skwitował.

– Ciekawe, czy Donaldowi Trumpowi uda się zatrzymać ten pochód do komunizmu. To jedna kadencja nie wystarczy. Myślę, że powinni tutaj Donald Trump i jego następcy rządzić Stanami Zjednoczonymi co najmniej przez 40 lat, żeby to wszystko odkręcić – stwierdził Stanisław Michalkiewicz.

https://nczas.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...