Listwa
Kiepski tekst, niewarty przyswojenia. Myślo Polsko pokazała też swoją antykatolicką gębę.
Po pierwsze tekst doktora powinien mieć poziom doktorski. A mamy tutaj czasami emocjonalne odniesienia przeplatane tanimi religijnymi hasłami z elementami zachwalania siebie, a co do meritum to słabizna.
Katolicyzm w kontekście prawosławia to analiza i ocena idei, a nie ludzkich zachowań czy decyzji. Nie ma tu nic do rzeczy, że ktoś w katolicyźmie zachowała sie, źle, czy sprzeniewierzył idei katolicyzmu. Doktorek powinien to wiedzieć.
Sama tzw Msza prawosławna jest Mszą katolicką z Kościoła katolickiego. Sposób jej sprawowania pochodzi od jednego z Apostołów. Była sprawowana w tamtych rejonach przed schizmą, a potem pozostała u nich po schiźmie. Istnienie samej Mszy i tej konkretnej formy to żadna zasługa prawosławia lub ich wytwór. Oni to tylko odziedziczyli. Zasługą prawosławia jest, że kontynuują i nie niszczą, jak próbuje to robić posoborowie z Mszę Tradycyjną w Kościele katolickim.
Ale sam podziw doktorka jest podziwem dla Kościoła katolickiego o czym on nie wie.
„Ponadto już jako pracownik akademicki – ja jako już fascynat religijności – zaczynałem utwierdzać się w tym, iż to właśnie prawosławie daje nam pełną wiarę chrześcijańską, prawosławie jako jedyną, prawdziwą, gdyż nieskazitelną Tradycją chrześcijańską, a chrześcijaństwo – jak już mówiłem – to w ogóle Prawda Boża.”
– przykład manipulacji pracownika akademickiego. Jego zapewnienia o fascynacji i utwierdzaniu, są warte zeszłrocznego śniegu. Nauka prawosławia w bardzo wielu punktach odbiega od prawdy nauczania Bożego.
„większość Polaków uważa, iż prawdziwe chrześcijaństwo to tylko katolicyzm, a prawosławie – to według nich rzekomo „schizma”.
– kolejny gniot. Jakie „rzekomo”? Doktorek, jeśli już wziął sie za temat, to powinien coś wyjaśnić i coś udowodnić. Bo jest w schiźmie albo nie jest w schiźmie. Prawosławie jest w schiźmie i ma też charakter chrześcijański, Ale to tylko katolicyzm trwa od początku w autentyczności i pełni nauki Jezusa Chrystusa. Ludzie prawosławia odrzucili po 1054 r nauczanie katolickie w jego pełni, zachowując je tylko po części, a akceptując elementy spoza nauczania katolickiego. Odrzucili też i odrzucają do dziś jawnie Kościół katolicki. Doktorek woli uciec od tematu bo głupio wypadnie.
„Na to wyjaśniałem tej rodzinie, iż katolicyzm zaczął niestety zmieniać słowa w „Symbolu Wiary” wbrew pierwszym soborom chrześcijańskim (filioque)”
– tu uwidaczniają się też bezdroża nauczania prawosławanego. Gdyż Credo jest czymś konkretnym, pełniącym określoną rolę, jest symbolem wiary, jest pewnym tylko streszczeniem całości. Jest wtórnym efektem nauczania i całości wiary.
Dlatego moze ulegać zmianom i modyfikacji o ile te są w ramach autentycznego nauczania. Doktorek też uciekł od tematu.
Nauczanie katolickie, najpierw Objawienie, potem w swym autentycznym Magisterium podejmuje temat tzw pochodzenia Ducha św. Są tam dwa istotne punkty. Ludzie prawosławia pokazują tylko jedną kwestie – „dodaliście do Credo filioque”. Co Kościół katolicki mógł zrobić i zrobił to prawidłowo. Prawosławie tylko wypracowało motyw do oskarżania katolicyzmu dla podtrzymywania swej schizmatyckiej tożsamości.
Tak w skrócie, doktorek wysmażył gniota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz