poniedziałek, 23 czerwca 2025

Ja to tam nie rozumiem:

Otwarte Drzwi 

Ja to tam nie rozumiem: po co ten cały krzyk o te powtórzenie liczenia głosów, że wybory „skręcono” itd. ?… Giertych jest jak by „twarzą” tej kampanii…A! kuźwa! A co by się stało jak by znowu policzono głosy z drugiej tury wyborów prezydenckich? Dziura w niebie by się stała? Od czasów tzw. Wolnej Polski ( jaka tam ona „wolna” to już mniejsza o to w tym momencie) czyli tak od mniej więcej 35 lat ŻADNYCH WYBORÓW NIE POWTÓRZONO, GŁOSÓW NIE LICZONO POWTÓRNIE ( może gdzieś tam jakieś „gminne” wybory to powtarzano, ale mi chodzi o te „główne). To co? Mam rozumieć że przez te prawie 40 lat w wyborach wszystko było cacy? Że procedury wyborcze w naszym kraju są takie IDEALNE, DOSKONAŁE ? NIE CHCE MI SIĘ WIERZYĆ. No i mówię: to co? raz na 35 lat nie można jakichś wyborów powtórzyć? Państwo Polskie by się od tego zawaliło…Niektórzy piszą że: przez takie powtórzenie głosowania czy liczenia głosów Polska się ośmiesza na arenie międzynarodowej (?!). Gdzie jak, w jaki sposób? Owszem -gdyby takie konieczność była jakąś częsta, to by jakieś ośmieszenie było, a raz na 35 lat , to moim zdanie: żadnego ośmieszenia nie ma! Powtórzenie wyborów ( czy ponowne liczenie głosów) TO NORMALNA DEMOKRATYCZNA PROCEDURA ( jeśli już żyjemy ponoć w demokracji)…Ja tylko chciałbym zauważyć: zaużmy że nie ma powtórnego liczenia głosów…no nie ma. JAKAŻ TO WSPANIAŁA OKAZJA DLA FAŁSZERZY WYBORÓW.- Fałszujemy wybory BO I TAK NIKT NIE SPRAWDZI…Albo się głupki dziwią „że opozycja sfałszowała wybory”. Że niby takie rzeczy na świecie nie zdarzają się…No kuźwa JAK MA CHĘĆ I MOŻLIWOŚCI TO I OPOZYCJA MOŻE SFAŁSZOWAĆ WYBORY…Soros przyjechał tuż przed wyborami: zdyscyplinował kogo trzeba, poustawiał wszystko jak trzeba i Nawrocki mógł powiedzieć: W nocy wygramy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przebudzenie

Marsze Polaków za pokojem – 19 października w  Rzeszowie  , 26 października w  Szczecinie  budzące Polaków z letargu wywołują emocje. Powodu...