Rosja nie będzie rozmawiać o możliwości oddania dwóch wysp kurylskich w ramach negocjacji w sprawie zawarcia traktatu pokojowego z Japonią – informuje japońska agencja Kiodo.
Głównie z powodu obaw związanych z rozmieszczeniem amerykańskiego kontyngentu wojskowego w różnych częściach Japonii – poinformowała agencja Kiodo, powołując się na źródła w rosyjskich kręgach dyplomatycznych.
Z informacji agencji wynika, że po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku prezydent Rosji Władimir Putin i premier Japonii Shinzō Abe porozumieli się w sprawie aktywizowania kwestii zawarcia traktatu pokojowego opartego na dwustronnej wspólnej deklaracji z 19 października 1956 roku, strona japońska liczyła na pewne postępy w tym względzie na szczycie G20 w Osace.
Jednak Rosjanie twierdzą, że „podpisana w 1956 roku deklaracja nie może mieć zastosowania w obecnej postaci”. Głównie z powodu obaw związanych z obecnością amerykańskich żołnierzy w Japonii w ramach sojuszu między Waszyngtonem a Tokio.
Strona rosyjska zwróciła się do Japończyków o udzielenie odpowiedzi na pytanie, jak zamierzają oni rozwiać obawy Moskwy, ale nie doczekała się żadnych konkretnych rozwiązań. W związku z tym Rosja zrezygnowała z rozmów w sprawie dwóch wysp.
Ponadto – według agencji – istnieją obawy, że przekazanie Japonii tych wysp może negatywnie wpłynąć na poziom poparcia dla rządu prezydenta Rosji.
[Ale w czym problem? Administracja amerykańska może natychmiast zapewnić Rosję, iż nie będzie budować żadnych baz wojskowych na Kurylach. – admin]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz