piątek, 1 listopada 2019

Incydenty w Niemczech

Vorfall to po niemiecku incydent lub zdarzenie. W telewizji państwowej była relacja o takim „incydencie z ciężarówką” w Limburgu. Winne były narkotyki i alkohol, dlatego pan Syryjczyk po wyjściu z kabiny krzyczał „Allahu akbar”.

Omar A. przybył do Niemiec w 2015 roku jako tzw. uchodźca, w 2016 roku otrzymał status ochronny, był karany za przestępstwa narkotykowe, kradzież, molestowanie seksualne 16-latki i pobicie jej matki. 30 września stracił prawo pobytu w RFN.
Do zabawnego incydentu doszło 29 września w Kolonii. 25-letni mężczyzna zawiadomił policję, że został przez dwóch sprawców przyciśnięty do bramy budynku w pobliżu dworca w dzielnicy Kalk i okradziony, i że przytrzymuje jednego młodego sprawcę. W pobliżu policjanci znaleźli potem portfel i nóż kieszonkowy, który najwyraźniej należy do 15-latka. Ten sam 15-latek dzień wcześniej zjawił się na posterunku policji w Kalk i złożył podanie o azyl!
W szkołach tynk się sypie, ale gdy chodzi o prześladowanych politycznie uchodźców to gotówka płynie bez końca. W Krefeld mieszka agresywny azylant, bohater wielu „incydentów i wydarzeń”, który jest nadzorowany przez całą dobę przez prywatną firmę ochroniarską. Koszty: 1.400 euro dziennie, 42.000 euro miesięcznie, dotychczas miasto wydało 270.000 euro.
Podczas kontroli biletów w pociągu ekspresowym jeden pan zaczął wrzeszczeć na konduktorkę, która z powodu tego drobnego „incydentu” zawiadomiła policję. 42-letni Marokańczyk został aresztowany na następnym przystanku w Bonn, po czym okazało się, że poszukuje go 13 (ach co to za liczba!) prokuratur (policje landów konkurują z sobą!) i że pan posiada 12 paszportów (apostoł z Maroka!) i jest poszukiwany także we Włoszech i Niderlandach.
5 września z lotniska Berlin-Schönfeld wystartował czarterowy samolot do Kenii. Na pokładzie znajdowało się dwóch pilotów, dziewięciu policjantów, lekarz, sanitariusz, obserwator Frontexu, razem 14 osób, oraz dwóch VIPów Kenijczyków. Koszt lotu: 137.000 euro! Jeden pan Kenijczyk (48 l.) mieszkał w Niemczech jako uchodźca od 20 lat i notorycznie naruszał prawo, czyli miał na swoim koncie wiele „incydentów”. Po wyroku skazującym za próbę zabójstwa został skazany na deportację. Lekarz i sanitariusz towarzyszyli VIPom w razie gdyby zrobiło się im słabo na myśl, że ponownie zamieszkają w budynku ekologicznym bez ogrzewania, którymi to zachwyca się Greta ze Szwecji.
Lot rejsowy nie wchodził w grę, ponieważ Kenia wydała paszporty zastępcze wjazdowe dla swoich własnych obywateli ważne trzy (3) dni! Jaka to jest wielka wspaniałomyślność i niewyobrażalna wprost humanitarność rządu kenijskiego. Każdy kraj jest zobowiązany do opieki konsularnej swoich obywateli za granicą. Wiele krajów wyśmiewa się wprost z polityki azylowej UE, doskonale wiedząc, że gotówka wypracowana przez podatników europejskich dla ich kacyków będzie płynąć dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...