Przejdź do głównej zawartości

W obronie czystości Wiary. Trybunał Św. Inkwizycji

Jan-Klaudiusz Dupuis
W obronie czystości Wiary. Trybunał Św. Inkwizycji
Rzekome okrucieństwo Inkwizycji jest zwykle jednym z zasadniczych argumentów podejmowanych przez wrogów Kościoła. Wolter mawiał o „krwawym trybunale, przeraźliwym pomniku władzy mnichów”1. Dla większości współczesnych stanowi ona symbol najstraszliwszego w dziejach cywilizacji masowego prześladowania, fanatyzmu i kontroli myśli. Czarna legenda Inkwizycji do tego stopnia przeniknęła do naszych umysłów, że dzisiaj przeważająca część katolików nie jest w stanie podjąć obrony tej epoki dziejów Kościoła. W najlepszym razie poczynania Inkwizycji usprawiedliwiane są poprzez wskazanie, że okres, w którym działała, był tak barbarzyński i tak inny od naszych „oświeconych” czasów. Najczęściej jednak także katolicy dołączają do chóru antyklerykałów atakując trybunał Świętej Inkwizycji.
W swoim liście na Jubileusz Roku 2000 Jan Paweł II napisał:
Innym bolesnym zjawiskiem, nad którym synowie Kościoła muszą się pochylić z sercem pełnym skruchy, jest przyzwolenie – okazywane zwłaszcza w niektórych stuleciach – na stosowanie w obronie prawdy metod nacechowanych nietolerancją, a nawet przemocą2.
Jednak święci żyjący w czasach Inkwizycji nigdy jej nie krytykowali. Wyjątkiem były skargi na niezbyt – ich zdaniem – wystarczające zwalczanie herezji. Z kolei Święte Oficjum poddało dokładnemu badaniu między innymi duchowe pisma św. Teresy z Avila, aby ocenić, czy nie jest to przypadek fałszywego mistycyzmu. W owym czasie pojawiło się bowiem wielu fałszywych mistyków wśród alumbrados w Hiszpanii3. Św. Teresa – daleka od postrzegania tego jako nietolerancji – poddała się w całkowitym zaufaniu pod osąd Trybunału, który nie znalazł w jej pismach żadnego błędu.
Święci nie obawiali się także przeciwstawiać nadużyciom władzy duchownej – co więcej, w rzeczywistości było to jedno z ich zasadniczych zadań. Jak wytłumaczyć zatem fakt, że nigdy nie występowali przeciwko Inkwizycji? Jak wytłumaczyć to, że Kościół kanonizował czterech Wielkich Inkwizytorów: Piotra Męczennika († 1252), Jana Kapistrana († 1456), Piotra d’Arbués († 1485) i Piusa V († 1572). Także św. Dominik († 1221) był współpracownikiem legata Świętego Oficjum.
Józef hr. de Maistre
Inkwizycja hiszpańska
Wielkim klęskom politycznym, a zwłaszcza gwałtownym atakom na państwo można zapobiec lub odeprzeć je jedynie za pomocą równie gwałtownych środków. Prawda ta należy do najbardziej niezaprzeczalnych aksjomatów politycznych. Przy wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwach wszystko sprowadza się do owej formuły rzymskiej: Videant consules, ne respublica detrimentum capiat1. Co zaś do środków to (wyjąwszy wszelką zbrodnię) najlepszy jest ten, który jest skuteczny. (…)
https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/293
Ryszard Mozgol
Bóg tak chce!
Historia wypraw krzyżowych
Od końca lat osiemdziesiątych obserwuje się w Watykanie „bitwę o historię”, nazwaną przez kard. Arinze w przesłaniu skierowanym do muzułmanów w lutym 1996 r. z okazji zakończenia ramadanu „przezwyciężaniem przeszłości”. Dla modernistów „przezwyciężanie przeszłości” jest istotnym elementem ich polityki, zmierzającym do stworzenia Nowego Kościoła Ekumenicznego, będącego synkretyczną wersją chrześcijaństwa, judaizmu i islamu opartego na fundamencie praw człowieka i mundializmu. Można przypuszczać, że Jubileuszowy Rok 2000 z publicznymi przeprosinami Papieża, książąt Kościoła i narodowych episkopatów za rzekome winy Kościoła jest początkiem ostatniego aktu zastąpienia Kościoła Katolickiego „kościołem synkretycznym”.
Centralnym punktem „żalu za grzechy” historii Kościoła stało się potępienie stosowania metod „nacechowanych nietolerancją, a nawet przemocą” w formach ewangelizacji. Wzorcowym przykładem „zaangażowania niewłaściwych narzędzi do głoszenia prawdy objawionej”, niedokonania „odpowiedniego rozeznania ewangelicznego wartości kulturowych narodów” i „nieszanowania sumienia osób, którym była przedstawiana wiara” stały się dla modernistycznych purpuratów i lewicowych intelektualistów WYPRAWY KRZYŻOWE.
https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/295

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas