Bajka o kropli wody
Była sobie raz… tak się zaczyna wiele bajek, więc i ta bajka tak się zacznie.
Była sobie raz kropla wody. Jest na świecie wiele kropel wody, więc dlaczego to bajka o tej jednej kropli? Bo ta jedna kropla wody była inna niż wszystkie.
Nie wiadomo, jak do tego doszło, ale ta jedna kropla miała marzenie. Marzyła o tym swoim marzeniu wieczorami, pływając wśród innych kropli wody, które były do niej bardzo podobne. Wiele kropel wody, widząc, że ich towarzyszka jest taka rozmarzona, pytały ją „o czym tak marzysz?” Kropla nic na to nie odpowiadała i marzyła dalej.
Krople wody widząc to, zgadywały o czym może marzyć inna kropla wody. Może o tym, żeby być cząstką wielkiej, ciemnej chmury burzowej, może o tym, żeby siedzieć sobie na chmurce łagodnej jak baranek i patrzeć z góry na przepływający pod nią krajobraz, a może o tym, żeby być mgłą poranną nad łąkami za miastem. Kropla marzyła dalej i na pytania, czy może chce być mgłą, albo chmurą, kręciła głową, albo nie odpowiadała nic. I marzyła dalej.
Niedługo już wszystkie krople wody wiedziały o tym, że jedna z nich wciąż o czymś marzy. Na początku tylko kilka kropli wody polubiło jej marzenie, chociaż wcale nie wiedziały, czym to marzenie jest, ale zupełnie im to nie przeszkadzało. Kropli, które lubiły to zagadkowe marzenie przybywało, aż wreszcie wszystkie krople na świecie zaczęły je lubić.
Pewnego dnia rozmarzona kropla zdradziła swój sekret najbliższym przyjaciółkom.
„Chcę być sucha, tak bardzo chcę być sucha.” – powiedziała ze łzami w oczach. Koleżanki natychmiast podchwyciły wieść o tym, że kropla wody chce być sucha i ta wieść rozniosła się po całym świecie. I wszystkie krople wody na całym świecie, w oceanach, w morzach, w rzekach i wszędzie także zapragnęły być suche – wszak tyle dni tęskniły do nieznanego marzenia.
Nie wiadomo, jak to się stało, ale krople wody zrealizowały to marzenie – wszystkie krople wody na świece stały się suche.
I wszędzie na świecie nie było wody, nie było przecież ani jednej mokrej kropli…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz