wtorek, 31 marca 2020

Spadki cen ropy są poważnym ryzykiem

Resort energii USA poinformował w czwartek, że rozpocznie uzupełnianie rezerw strategicznych ropy i w pierwszej rundzie kupi 30 mln baryłek surowca od małych i średnich producentów. Spadek cen ropy, spowodowany pandemią koronawirusa, grozi bankructwem amerykańskim firmom. Ministerstwo zapowiedziało, że może zwiększyć z czasem zakup surowca do 77 mld baryłek. Dostawy ropy do rezerw strategicznych mają się odbywać od 1 maja do 30 czerwca. Propozycje sprzedaży producenci mogą składać do 26 marca. Prezydent Donald Trump zapowiedział już wcześniej skupowanie ropy z przeznaczeniem do rezerw strategicznych Stanów Zjednoczonych. Spadki cen ropy są poważnym ryzykiem dla gospodarki USA, mogą bowiem wywołać „falę bankructw w krajowym przemyśle energetycznym, gdzie koszt produkcji baryłki ropy jest często wyższy, niż w Arabii Saudyjskiej i innych krajach eksportujących ropę” – ostrzegł niedawno dziennik „Hill”. Notowania ropy spadły drastycznie – do najniższego poziomu od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku – nie tylko ze względu na obawy o spadek popytu wywołany pandemią, ale też dlatego, że państwa OPEC nie zdołały uzgodnić z Moskwą strategii podtrzymania cen surowca poprzez ograniczenie produkcji. Arabia Saudyjska, w obawie przed utratą udziału w rynku, rozpoczęła wojnę z Rosją na skalę dostaw (czyli o to, kto więcej rzuci na rynek) po to, by zmusić Moskwę do ustępstw – pisze ekspert Reutera ds. ropy John Kemp. Kontynuowanie takiej taktyki przez Rijad, „podczas największego globalnego kryzysu zdrowotnego od czasu pandemii grypy w 1918 roku”, może być bardzo niebezpieczne dla światowej gospodarki, która już daje sygnały o nadchodzącej recesji – ocenia Kemp. Bardzo niskie ceny ropy już zmuszają amerykańskie firmy naftowe do korygowania planów wydobycia. „Biały Dom nie pozwoli na to, by wojna na skalę produkcji zagroziła całemu sektorowi w USA, albo jego marzeniom o +niezależności energetycznej+, a więc polityczna i dyplomatyczna presja jest nieunikniona” – prognozuje ekspert. „Współpraca Rosji może stać się możliwa w zamian za ustępstwa USA w innych obszarach, jak Nord Stream 2 i rozluźnienie sankcji (nałożonych na Rosję)” – konkluduje Kemp.
(PAP) ZW
Rosnieft, po nałożeniu sankcji przez US, odsprzedał Rosji wszelkie aktywa w Venezueli, bo Rosja już się nauczyła jak olewać sankcje Trumpa. Zatem zapowiada się kolejny etap erodowania sankcyjnej broni masowego rażenia.
Saudia musi sprzedawać ropę po niskich cenach, bo ma rozbuchany budżet, m.in. przez wojnę z Jemenem (Iranem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Fico potępia decyzję Bidena

Decyzja prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Kijowowi na użycie amerykańskich pocisków głębokiego uderzenia na terytorium Rosji ma jasny c...