wtorek, 28 kwietnia 2020

Głos Prawdy

Znalazłam objawienia s. Faustyny pewnej kobiecie, nie wiem,czy to prawda, co tu jest napisane. I o jakiej prawdzie chodzi o wojnie światowej, czy nie tej, której nie chcą w Polsce przyjąć..

Święta Faustynko, gdy byłam nastolatką to ksiądz na ambonie uprzedzał nas:”nie kupujcie książek Faustyny Kowalskiej”, to ja i nie tylko ja byliśmy posłuszni księżom. A przecież oni tego od siebie nie mówili, lecz musieli być posłuszni przełożonym. I tak sobie myślałam – dlaczego biskupi nie byli posłuszni Panu Bogu a przecież to słowo MIŁOSIERDZIE jest tak piękne, bogate i obiecujące a oni nie chcieli uwierzyć. Nawet nie chcieli się zagłębić w teksty Boże, a przecież Pan Jezus Miłosierny prosi o Modlitwę – czyli ich przełożonym był diabeł. A przecież powinni się cieszyć, że Bóg osobiście przychodzi do Polaków, czyli nas wyróżnia spośród innych państw. Przez pysznych biskupów Polska straciła przez 50 lat mnóstwo łask Bożych. Dziękujemy Papieżowi JP II, że zrozumiał.
ŚWIĘTA FAUSTYNA.
„Ja bardzo przeżywałam niezrozumienie przełożonych Kościoła Katolickiego.
Ja nie rozumiałam dlaczego nie chcą podjąć tak pięknego tematu.
Tak jak i dzisiaj przełożeni niszczyli tych księży, którzy wierzyli w Objawienia Boże, tak i kiedyś ich prześladowali. Dla mnie ta Łaska była nadzwyczajna, bo przecież Bóg chce nas obdarzyć swoimi pięknymi Łaskami. Nie miałam do kogo się pożalić, bo siostra przełożona także mnie wyśmiewała i inne osoby były przeciwko mnie. Mnie było bardzo przykro, bo Bóg mówił do mnie takimi pięknymi Słowami, a ludzie nie chcieli przyjąć Bożych Łask. Bóg wybiera sobie kogo chce i trzeba być posłusznym, bo grzeszny człowiek nigdy nie będzie mądrzejszy od Boga tak jak uważali się rządzący naszą religią katolicką. A przecież Bóg jest Miłością i nie chce śmierci grzesznika, a kochając chce go wyrwać z potępiającego ryzyka. Bardzo płakałam w Niebie, gdyż ci od których zależały Łaski Miłosierdzia Bożego dla Polski, że przecież powinni modlić się do Ducha Świętego, aby umieć rozeznać Słowo Boże w pokorze. A oni mieli słabą wiarę w Boga Jedynego i dlatego nie zwracali się do Jezusa Miłosiernego. Oni powinni błagać Jezusa Cudami słynącego, a Hlond zdrajca Boga i Ojczyzny zamiast zaufać Jezusowi Miłosiernemu oraz Polskę oddać Jezusowi Miłosiernemu, to on uciekł z Polski. To jest straszne, co Hlond zdrajca uczynił a teraz jego wielbiciele uwielbiają go za miliony ludzi wymordowanych w wojnę. Wtedy to był temat tabu, lecz obecnie wszyscy wiedzą dlaczego wybuchła okrutna wojna. Do mnie mówił Jezus Miłosierny, a do Rozalii mówił JEZUS CHRYSTUS KRÓL POLSKI. Wtedy nie posłuchali a przed wojną nie posłuchali Króla Polski i to nie jest dobrze, że i teraz nie słuchają Boga mówiącego do zarozumiałego Episkopatu. A przecież najwięcej osób duchownych jest potępionych za nieposłuszeństwo Panu Bogu i August Hlond także. Ja Faustyna bardzo pragnę, aby Polska chciała być posłuszna Bogu Jezusowi Miłosiernemu oraz Jezusowi Królowi, gdyż jest Miłością i z miłości będzie bronił naszego katolickiego Kraju Polskę. Bóg Ojciec stworzył taką piękną Ziemię, a grzesznicy nieustannie ją niszczą. Siostra Faustyna”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kobieta kobiecie glonojadem

„Od dwóch lat jeżdżę z taką jedną dziewczyną autobusem. Była śliczna, taka młoda, świeża dwudziestka. I jakiś rok temu zaczęła mocno kombino...