W PRL panowal syf, kila i mogila, a wiodlo sie towarzyszom partyjnym, zlodziejom i kolaborantom komunistycznym.
Strajki w 1956r, 1976r i 1980r byly spowodowane drastycznymi podwyzkami cen zywnosci i towarow powszechnego uzytku.
Solidarnosc walczyla o zniesienie podwyzek cen i poprawe warunkow pracy , placy i spraw socjalnych – patrz: Postulaty Gdanska (24) i Postulaty Szczecina (36) z sierpnia 1980r.
Towarzysze z Warszawy: Jagielski i Barcikowski obiecali ustosunkowac sie do postulatow stoczniowcow do konca grudnia 1980r.
Pod koniec grudnia przyslali list do komitetow strajkowych Gdanska i Szczecina ze potrzebuja wiecej czasu na ustosunkowwanie sie do postulatow.
Po wspolnej naradzie komitetow strajkowych Gdanska i Szczecina dostali czas do konca marca 1981r.
Pod koniec marca 1981r ponownie przyszly listy z Warszawy od towarzyszy: Jagielskiego i Barcikowskiego, ktorzy jawnie lekcewazyli postulaty robotnicze i nasmiewali sie z postulatow.
W zwiazku z tym ponownie zawrzalo w Solidarnosci, ale decyzja o ponownym strajku generalnym byla uzalezniona od decyzji komitetu strajkowego w Gdansku, ktory powzial decyzje, zeby czekac co z tego wyniknie.
Dla mnie byl to sygnal, ze sprawa jest przegrana i komunisci graja w ciula.
W tamtym czasie nie wiedzialem, ze L.Walesa byl tajnym wspolpracownikem spec sluzb PRL oraz ze osobniki z KK tez maczali w tym palce, zeby sprawe wyciszyc.
W grudniu 1981r zostal wprowadzony stan wojenny w PRL , ale mnie juz tam nie bylo, poniewaz nie bylem naiwny i znalem zycie.
Towarzysze z Warszawy: Jagielski i Barcikowski obiecali ustosunkowac sie do postulatow stoczniowcow do konca grudnia 1980r.
Pod koniec grudnia przyslali list do komitetow strajkowych Gdanska i Szczecina ze potrzebuja wiecej czasu na ustosunkowwanie sie do postulatow.
Po wspolnej naradzie komitetow strajkowych Gdanska i Szczecina dostali czas do konca marca 1981r.
Pod koniec marca 1981r ponownie przyszly listy z Warszawy od towarzyszy: Jagielskiego i Barcikowskiego, ktorzy jawnie lekcewazyli postulaty robotnicze i nasmiewali sie z postulatow.
W zwiazku z tym ponownie zawrzalo w Solidarnosci, ale decyzja o ponownym strajku generalnym byla uzalezniona od decyzji komitetu strajkowego w Gdansku, ktory powzial decyzje, zeby czekac co z tego wyniknie.
Dla mnie byl to sygnal, ze sprawa jest przegrana i komunisci graja w ciula.
W tamtym czasie nie wiedzialem, ze L.Walesa byl tajnym wspolpracownikem spec sluzb PRL oraz ze osobniki z KK tez maczali w tym palce, zeby sprawe wyciszyc.
W grudniu 1981r zostal wprowadzony stan wojenny w PRL , ale mnie juz tam nie bylo, poniewaz nie bylem naiwny i znalem zycie.
W 1981r Polacy masowo wyjezdzali z Polski: osoby po studiach, kadry zawodowe inzynierow i technikow, uczniowie liceow , rodzice z malymi dziecmi, a nawet osoby starsze z doswiadczeniem zawodowym.
W 1981r wyjechalo z Polski okolo 950 tysiecy osob !…. poniewaz rzadzaca zydokomuna wprowadzila nieznosne warunki do normalnego zycia – traktowali Polakow jak zwierzeta.
W 1981r wyjechalo z Polski okolo 950 tysiecy osob !…. poniewaz rzadzaca zydokomuna wprowadzila nieznosne warunki do normalnego zycia – traktowali Polakow jak zwierzeta.
Bedac jeszcze w PRL, nauczyciel technikum, ktory nie nalezal do PZPR zalil sie, ze ma prawojazdy samochodowe przez 25 lat i nie stac go na kupno nowego samochodu.
Rozesmialem sie wtedy, bo nie zdawalem sobie sprawy, ze jest tak zle.
Moj tesc tez mi opowiadal, ze nie mogl kupic ciagnika, zeby obrobic pole, poniewaz nie nalezal do PZPR – tylko czlonkowie PZPR mogli dostac talony na kupno ciagnika.
Tesc odstawial rowniez trzode chlewna dla panstwa. A poniewaz nie byl w PZPR i nie dawal lapowek to zawsze jego produkt byl obnizany o klase nizej.
Wqrwil sie strasznie z tego powodu, poniewaz ciezko pracowal i byl okradany przez system i przez oszustow na skupie panstwowym.
A poniewaz bardzo potrzebowal traktor, ktory ulatwial prace w polu to zapisal sie do PZPR, ale mial przez caly czas wyrzuty sumienia, ze system komunistyczny zlamal go psychicznie i zapisal sie do PZPR.
Rozesmialem sie wtedy, bo nie zdawalem sobie sprawy, ze jest tak zle.
Moj tesc tez mi opowiadal, ze nie mogl kupic ciagnika, zeby obrobic pole, poniewaz nie nalezal do PZPR – tylko czlonkowie PZPR mogli dostac talony na kupno ciagnika.
Tesc odstawial rowniez trzode chlewna dla panstwa. A poniewaz nie byl w PZPR i nie dawal lapowek to zawsze jego produkt byl obnizany o klase nizej.
Wqrwil sie strasznie z tego powodu, poniewaz ciezko pracowal i byl okradany przez system i przez oszustow na skupie panstwowym.
A poniewaz bardzo potrzebowal traktor, ktory ulatwial prace w polu to zapisal sie do PZPR, ale mial przez caly czas wyrzuty sumienia, ze system komunistyczny zlamal go psychicznie i zapisal sie do PZPR.
Jesli chodzi o tzw. Zachod to ja tez marzylem, zeby wyjechac z poj*banego PRL i wcale tego nie zaluje, poniewaz w 1989r Polacy zostali wydymani przez zydow, tych z PZPR i tych z KOR i Solidarnosci, ktorzy podzielili sie wladza w Polsce i tym samym zapewnili zydom ciaglosc wladzy w Polsce.
Zydzi rzadza w Polsce przez ostatnie 75 lat (1945 – 2020), a Polacy byli i pozostaja obywatelami II-giej i III-ciej kategorii.
Zydzi rzadza w Polsce przez ostatnie 75 lat (1945 – 2020), a Polacy byli i pozostaja obywatelami II-giej i III-ciej kategorii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz