Głos lekarza

W jądrach komórkowych mamy kwas dezoksyrybonukleinowy (DNA), który jest nośnikiem genów (piszę w dużym uproszczeniu). Kwas ten tworzy tzw podwójną alfa-helix (Nobel za odkrycie). W czasie podziału komórki spirala się rozkręca i obie nici rozdzielają od siebie- jedna trafi do jednej komórki, druga do drugiej. Jest to tzw matryca DNA. Ponieważ w każdej komórce jest po jednej nici „rodzicielskiej”, trzeba dobudować druga nić, aby nasza helisa znów stała się podwójna. Trzeba przenieść zasady nukleinowe w sposób komplementarny, czemu służy mRNA czyli pojedynczy kwas rybonukleinowy tzw messenger (mRNA).
Jeśli podrzucimy komórce mRNA z zewnątrz np. aby uzyskać lepsze ziarna zbóż, lepsze odmiany owiec itp to powstanie organizm genetycznie modyfikowany (GMO). Jeśli wprowadzimy obcy mRNA z tzw. szczepionki do naszego organizmu, to również powstanie komórka GMO. mRNA może przenieść wszystko.
Organizm ma mechanizmy eliminacji komórek wadliwych np przez apoptozę czyli przedwczesne obumieranie komórek, poronienie itp.
80% poronionych samoistnie płodów żeńskich ma zespół Turnera więc tak właśnie nasz organizm strzeże się przed powielaniem błędów genetycznych w kolejnych pokoleniach
Nie wiemy, co „szczepionkowy” mRNA wprowadzi nam do komórek, czy nie uruchomi apoptozy i wtedy będziemy umierać przedwcześnie? Czy nie uruchomi niekontrolowanego namnażania komórek, co skończy się nowotworzeniem? Nie wiemy nic.
Dlatego agencje medyczne UE dopuściły WARUNKOWO nieprzebadany preparat genetyczny do podania ludziom jedynie na 1 rok. Jasne więc , dlaczego nasi rządzący tak bardzo spieszą się, by w tempie odrzutowca wszczepić nam to coś. Mają na to tylko rok, bo jeśli tzw. szczepionka się nie sprawdzi, Unia Europejska nakaże ją zutylizować. Na czas warunkowego wprowadzenia tego preparatu zawieszono niektóre obowiązujące dla GMO na terenie UE przepisy i konwencje. Np. kupując kukurydzę w puszce, masz na etykiecie, że jest to GMO lub nie, wtedy możesz podjąć świadomą decyzję-kupujesz , czy nie. Na pudełku tzw. szczepionki nie ma takiej informacji. Tak więc dokonuje się eksperyment na nieświadomych niczego milionach ludzi z pogwałceniem wszelkich przepisów i traktatów międzynarodowych.
Na świecie od lat funkcjonują przeciwwirusowe szczepionki zrobione np. z atenuowanych, żywych wirusów. Ich działanie nie ma nic wspólnego z wprowadzaniem do ludzkich komórek obcego m-RNA. Co się stało, że nie powstała szczepionka tego rodzaju tylko coś, co szczepionką nie jest?
Dwa razy w tygodniu szczepię dzieci, od lat. Robię to z pełnym przekonaniem. Szczepienia są jednym z największych osiągnięć ludzkości. Ale do tego eksperymentu ręki nie przyłożę.
Pamiętajcie, na każdy eksperyment musi być zgoda świadoma uczestnika. Ta osoba musi wiedzieć, że przyjmuje coś, czego skutków nie można przewidzieć. Musi wiedzieć absolutnie wszystko. A badanie kliniczne tego preparatu zakończą sie dopiero w grudniu 2022 roku. Tak więc każdy, kto poddał się temu „szczepieniu” bierze udział w eksperymencie medycznym o nieprzewidywalnym punkcie końcowym. Eksperymentów nie wolno dokonywać na kobietach ciężarnych i dzieciach. Nie wolno też do nich przymuszać ani zmuszać kogokolwiek. Mamy jeszcze Konstytucję i Konwencję Norymberską.
Pozdrawiam. lek.med. E.A