W sytuacji bardzo niejasnych i nieprzekonujących danych i informacji, przedstawianych w mroku covidovej histerii, w której wszelkiego rodzaju dezinformacje i fake newsy rozprzestrzeniają się aż nazbyt łatwo, oraz w nerwowej atmosferze zbliżających się październikowych wyborów parlamentarnych, nie chcę konkurować z innymi politykami i komentatorami na najbardziej oryginalne oświadczenie w sprawie Vrbětic siedem lat później.
Dlatego tylko trzy krótkie uwagi:
- Nie wierzyłem, że kiedykolwiek powrócę do lat pięćdziesiątych, nawet z przeciwnym znakiem. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek będę bezradnie walić w stół, słuchając reżimowego radia i oświadczeń naszych czołowych przywódców politycznych;
- Uważam, że gdyby Trump ponownie wygrał wybory prezydenckie w USA i był dziś prezydentem, wyciągnięty z rękawa przypadek Vrbětic nie miałby miejsca;
- Nasz rząd i związana z nim pseudo-opozycja zdają sobie sprawę, że Covidem nie może straszyć ludzi w nieskończoność, dlatego desperacko poszukują kolejnego sfabrykowanego stracha na wróble, aby ludzie żyli w strachu. Doskonale wiedzą, że przestraszonymi ludźmi łatwiej jest rządzić. Proszę przestańcie. Powinniście bardziej troszczyć się o nasz kraj niż o siebie.
Vaclav Klaus, w Pradze, dnia 19 kwietnia 2021 r.
Oryginał czeski – https://www.klaus.cz/clanky/4724
Dla przypomnienia: w czeskich Vrběticach doszło w roku 2014 do potężnej eksplozji tamtejszego składu amunicji, w której zginęły dwie osoby. Ponowny wybuch, ale bez ofiar w ludziach, miał miejsce w grudniu 2020.
„Czeskie” władze doszły do wniosku, iż odpowiedzialni za wybuchy są Rosjanie.
Admin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz