Przejdź do głównej zawartości

Szczerski: Nord Stream 2 to bomba, podłożona przez Rosję pod integrację europejską

Krzysztof Szczerski, szef Biura Polityki Zagranicznej Kancelarii Prezydenta RP, powiedział w piątek, że Nord Stream 2 zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu.

Omawiając ten temat na antenie Polskiego Radia polityk wytłumaczył decyzję prezydenta USA Joe Bidena odstąpić od sankcji za projekt błędną oceną rzeczywistości, błędną kalkulacją oraz opisem faktycznym.

– Nord Stream 2 to bomba gazowa, podłożona pod integrację europejską. Ten projekt naprawdę wysadzi w powietrze czy może wysadzić w powietrze Unię Europejską — dodał.

Szczególnie zaniepokoił się faktem, że wraz z ukończeniem budowy Nord Stream Europa będzie mogła otrzymywać więcej gazu z Rosji, co z kolei uzależni Niemcy i Unię Europejską od dostaw rosyjskich, co oznacza wpływ polityczny Rosji na politykę wewnętrzną i gospodarczą Unii Europejskiej.

– Każdy gazociąg ma swój zawór. To oznacza także, że będzie można ten gazociąg po stronie rosyjskiej zakręcić. To oznacza, że od tej pory, jak on jest dokończony Zachodnia Europa, czy Unia Europejska będzie musiała brać pod uwagę w swoich decyzjach fakt, że może utracić dostęp do gazu rosyjskiego, od którego będzie uzależniona — dodał Szczerski.

Podkreślił również, że z rosyjskiego gazu będzie produkowana na terenie Niemiec energia elektryczna, którą też trzeba będzie komuś sprzedać.

– Więc, być może, faktem będzie dalsze wymuszanie transformacji energetycznej w krajach sąsiednich Niemiec po to, żeby stworzyć rynek dla tego gazu albo rynek dla tej energii elektrycznej. I po raz pierwszy, jak się zastanawiam się nad tym długofalowo, jestem zaniepokojony o przyszłość integracji europejskiej właśnie w związku z tym, co dzieje się wokół Nord Stream 2 — powiedział Krzysztof Szczerski.

https://pl.sputniknews.com/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas