Przejdź do głównej zawartości

„Skończyła się era, w której państwo jest stróżem nocnym”

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Cezariusz Lesisz obwieszcza koniec „ery, w której państwo jest stróżem nocnym”. Jego zdaniem nadchodzi czas, gdy aktywne w wielu dziedzinach będzie przedsiębiorcze państwo, a jednym z jego podstawowych zadań będzie wspieranie lokalnych przedsiębiorstw.

Tylko w ten sposób możliwe ma być budowanie polskiego prywatnego kapitału.

Lesisz przedstawił swój pogląd na ten temat w ramach panelu „Znaczenie narodowego kapitału w czasie kryzysu”, będącego częścią Forum Wizja Rozwoju w Gdyni. Zauważył on, że w ubiegłym roku państwo szybko uruchomiło mechanizmy pomocowe dla firm odczuwających skutki pandemii koronawirusa. Dzięki temu zachowano miejsca pracy oraz zabezpieczono przedsiębiorców. Krytykowana dotychczas administracja państwowa miała więc zareagować perfekcyjnie.

Szef Agencji Rozwoju Przemysłu mówił przede wszystkim o budowaniu kapitału wewnętrznego. Przestrzegał z tego powodu przed krytycznym spojrzeniem na pomoc udzielaną lokalnym dużym i małym przedsiębiorstwom. Według Lesisza, skończyła się bowiem „era, w której państwo jest stróżem nocnym”. Jej miejsce zająć ma „era przedsiębiorczego państwa”, które działa aktywnie we wszystkich możliwych dziedzinach. A zwłaszcza w sektorach wymagających inwestycji, lecz nie mogących liczyć na pozyskanie funduszy venture capital.

Pełniący obowiązki prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Mikołaj Różycki podkreśla, że konieczne jest dalsze rozwijanie kapitału prywatnego. Tym niemniej priorytetowy pozostaje rozwój spółek z udziałem skarbu państwa. W wielu branżach bowiem tylko one są w stanie udźwignąć ciężar inwestycyjny. Różycki dodał, że 97 proc. przedsiębiorstw w Polsce to małe i średnie firmy, które nie są w stanie konkurować z dużym kapitałem zagranicznym.

Bartłomiej Pawlak, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, przywołał z kolei przykład PESA, czyli producenta pojazdów szynowych. Po przejęciu go zwłaszcza przez zagraniczny kapitał, byłby on zaniedbany. Tymczasem wsparcie ze strony funduszy państwowych pozwoliło na rozwiązanie kompleksowych problemów i wyprowadzenie przedsiębiorstwa na prostą.

Na podstawie: bankier.pl
http://autonom.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas