Przejdź do głównej zawartości

Wirus stalinizmu z covidem pod rękę



W niedawnym artykule Financial Times martwi się o przyszłość Hongkongu
>https://www.ft.com/content/3c6bf58a-3291-4760-84a5-d9eb2cb5fd30
informując że zagraniczne firmy grożą opuszczeniem Hongkongu z powodu niekończącego się covidowego terroru.

Wysoki rangą urzędnik w Hongkongu przyznał, że rygorystyczny system kwarantanny i ruchu w mieście spowodował „trudnosci” dla międzynarodowych firm.

Edward Yau, sekretarz ds. handlu i rozwoju gospodarczego Hongkongu, przeprowadził rozmowy z przedstawicielami lokalnej społeczności biznesowej po tym, jak rząd nagle zmienił plany złagodzenia ograniczeń w podróżowaniu w tym miesiącu.

Po zaanonsowaniu, że w czerwcu znacznie złagodzi większość ograniczeń w podróżowaniu, Hongkong zmienił swoją decyzję w zeszłym tygodniu, wydłużając w większości przypadków czas, jaki podróżni muszą spędzić na kwarantannie z jednego do trzech tygodni. Zwrot ten spowodował chaos dla podróżnych oraz brak wyznaczonych kwarantanny pokoi hotelowych dla osób wjeżdżających do miasta.

Grupy biznesowe twierdziły, że utrzymanie wspomnianych obostrzeń, w połączeniu z rosnącą niepewnością co do tego, kiedy zasady kwarantanny zostaną złagodzone, skłonił niektóre firmy do rozważenia relokacji.
„Nie jest tajemnicą ani niespodzianką, że firmy cierpią z powodu ograniczeń dotyczących podróżowania w erze covida zarówno lokalnie, jak i regionalnie”, powiedział Yau gazecie Financial Times. Rząd Hongkongu otrzymuje „nieustanne monity [od firm] oraz bardzo ostre prośby o ponowne rozpatrzenie sprawy”.

Podczas jednego ze spotkań szef dużej europejskiej firmy z regionu Azji i Pacyfiku, która ma swoją regionalną siedzibę w Hongkongu, ostrzegł Yau, że według jednej z zaangażowanych osób przeniesie znaczną część swojej działalności do Singapuru.

Europejska Izba Handlowa (EuroCham), jedna z największych grup lobbystów biznesowych na tym terytorium, opublikowała w zeszłym tygodniu bezprecedensowy list ostrzegający namiestnika Hongkongu Carrie Lam, że ścisłe zasady kwarantanny zagrażają jego statusowi międzynarodowego centrum finansowego. EuroCham powiedział, że nowo zaostrzone przepisy miasta dotyczące kwarantanny mogą skłonić „wielu w społeczności międzynarodowej do rozważenia, czy chcą pozostać w nieskończoność uwięzionymi w Hongkongu.”

List otwarty oznaczony jako eskalacja napięć między rządem a biznesem w Hongkongu, gdzie częste podróże praktycznie zatrzymały się na ponad rok. Gniew został dodatkowo podsycony, gdy okazało się, że aktorka Nicole Kidman została zwolniona z kwarantanny.

Frederik Gollob, przewodniczący EuroCham, powiedział: „Mamy do czynienia z tym statusem, w którym nie możemy swobodnie prowadzić naszej działalności w Hongkongu z powodu kilku zakłóceń i trwa to już od dwóch lat. Teraz jesteśmy w punkcie, w którym wiele firm rozważa lub faktycznie przenosi funkcje”.

Yau powiedział, że Hongkong potraktował skargi „bardzo poważnie”. Bronił jednak polityki, mówiąc, że „głównym celem” miasta było zrównoważenie ochrony zdrowia z ponownym otwarciem na podróże zagraniczne. „Jesteśmy bardzo bezpiecznym miastem pod względem powstrzymywania covida” – powiedział.

Hongkong odnotował około 12,000 zachorowań i tylko 212 przypadków śmierci od koronawirusa od początku pandemii w populacji 7,5 około mln. Jednak niskie wyszczepienie wśród osób starszych i strategia „zero-Covid” którego celem jest otwarcie granicy z Chinami kontynentalnymi zwiększyły obawy, że ponowne otwarcie zostanie opóźnione.

Z drugiej strony, rywalizujący azjatycki ośrodek finansowy Singapur przedstawił plany ostrożnego wznowienia podróży zagranicznych od przyszłego miesiąca, w tym korytarza bez kwarantanny z Niemcami.

Wysoki rangą urzędnik branży bankowej, przemawiając anonimowo, powiedział: „Będzie to bardzo trudne dla Hongkongu jako międzynarodowego centrum finansowego, jeśli [inne] granice pozostaną zamknięte przez sześć do dziewięciu miesięcy”.

Odpływ netto z Hongkongu to prawie 90,000 osób w ciągu ostatniego roku, najwyższy wskaźnik od wybuchu epidemii Sars w 2003 roku. Prywatne kluby członkowskie, które są popularne wśród emigrantów, takie jak American Club, odnotowały skrócenie list oczekujących z około dwóch lat do mniej niż miesiąca z powodu opisanych problemów.

American Club, którego członkostwo kosztuje około 60,000 dolarów, przygotowuje się do ponownego skrócenia list oczekujących, jeśli nastąpi dalszy eksodus członków.

Ignacy Nowopolski

https://drnowopolskiblog.neon24.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas