Niestety liczę się z tym, że sankcje będą musiały być bardzo ostre – powiedział Andrzej Duda w środę na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z prezydentami Ukrainy i Litwy. Dodał, że w grę może wchodzić zawieszenie możliwości podróżowania Rosjan.
Duda podkreślił, że nikt nie ma wątpliwości, kto jest agresorem i łamie prawo międzynarodowe, kto przez te wszystkie akty agresji dąży do odbudowania atmosfery zimnowojennej pomiędzy państwami, które chcą spokoju i wolności, a agresorem. Po to, żeby się uzbroić, nie dać się zaatakować i bronić w przypadku agresji.
Trudno zrozumieć, dlaczego prezydent Władimir Putin i dlaczego władze Rosji działają w ten sposób, żeby wrócić do tego porządku, w którym możliwości podróżowania po świecie, w którym świat dla większości obywateli Związku Radzieckiego obywateli był zwyczajnie zamknięty – tak to dzisiaj wygląda – zaznaczył.
Według niego państwa chcą pokoju na świecie i dla swoich obywateli, a muszą dzisiaj podejmować odpowiednie kroki, żeby agresora zatrzymać. Dodał, że jako prezydent państwa, które należy do UE i NATO ma nadzieję, że uda się to zrobić w sposób pokojowy i skuteczny.
Niestety liczę się z tym, że sankcje będą musiały być bardzo ostre. Jako sąsiad Rosji, przecież Polska graniczy z obwodem kaliningradzkim, będę robił to z przykrością, opowiadając się za sankcjami, które zablokują możliwość podróżowania obywatelom Rosji – powiedział Duda.
[Bezczelny, zakłamany szubrawiec – admin]
Podkreślił, że chciałby, żeby Rosjanie mogli żyć w spokoju, ciesząc się możliwościami, które daje dzisiejszy świat – podróżowania, zwiedzania, robienia interesów w różnych miejscach na świecie, wypoczywania, wszystkiego tego, co daje wolny świat.
Ale jeżeli prezydent Putin będzie dalej postępował w taki sposób, będzie łamał prawa międzynarodowe, będzie atakował inne kraje, będzie odbierał prawo w spokoju innym ludziom, takim jak obywatele Ukrainy, to te daleko idące kroki będą konieczne.
[Pogrożenie pięścią? – admin]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz