czwartek, 10 marca 2022

Złe duchy zwane wirusami

 



Andre Lwöffa, mikrobiologa francuskiego (ur. 1902 – zm. 1994) uważa się za odkrywcę wirusów.

Jego zdaniem:

Wirus to zakaźny, potencjalnie patogenny nukleoproteid, istniejący tylko pod postacią jednego kwasu nukleinowego, który reprodukuje materiał genetyczny. Jest niezdolny do podziałów poza komórką i zazwyczaj nie posiada enzymów (a zatem nie wykazuje metabolizmu ).

Mówiąc zrozumiale: wirusy to takie niewidoczne gołym okiem „robaczki”, które przenoszą różne choroby, przeskakując z jednego człowieka na drugiego.  [Nooo, tego to on chyba nie powiedział – admin]

Na jakiej podstawie Lwöff doszedł do wniosku o istnieniu wirusów i ich zakaźnych właściwościach?

Wyczytał to w filozofii Platona. Problem polega na tym, że nikt nigdy nie przeprowadził naukowej weryfikacji twierdzeń Lwöffa, została ona przyjęta w nauce na zasadzie tak zwanego konsensusu, czyli zgody jakiejś tajemniczej grypy „oświeconych”.

Można bez trudu udowodnić, że twierdzenia Lwöffa, to współczesna odmiana szamanizmu, co poniżej uczynię, na podstawie jednej z chorób: grypy.

Współczesna medycyna definiuje grypę jako chorobę zakaźna, wywołaną przez wirusy.

Grypa z całą pewnością nie jest chorobą zakaźną, co każdy z nas może udowodnić empirycznie w bardzo prosty sposób. Proszę pobrać od osoby chorej na grypę (najlepiej kogoś z rodziny) wymaz z nosa albo jamy ustnej i przenieść ten wymaz do swojego nosa. Jeśli jesteś zdrowy to i zdrowy pozostaniesz! Przeprowadziłem na sobie 10 takich doświadczeń w ciągu 3 lat i nigdy nie zaraziłem się grypą.

Gdy jednak dwa lata temu podczas wymiany koła w samochodzie w silnym mrozie i wietrze, wyziębiłem organizm, już na drugi dzień miałem wszystkie objawy grypy. Namówiłem żonę na eksperyment zarażenia jej grypą i przeniosłem swój wymaz z nosa do jej nosa, oczywiście nic jej się nie stało (choć jest osobą dość chorowitą), zaś ja sam po 5 dniach bez leczenia wyzdrowiałem.

Powyższe doświadczenie było wielokrotnie powtarzane, zawsze z tym samym skutkiem.

W czasie tak zwanej epidemii grypy „hiszpanki” z roku 1918, lekarze przeprowadzili liczne eksperymenty medyczne , próbując zarazić grypą kilkuset więźniów którym za udział w eksperymentach anulowano kary więzienia. Wprowadzano do ich nosów i jam ustnych, wymazy pobierane od osób chorych.

Ani jeden więzień nie zachorował!

Z doświadczeń jakie zostały przeprowadzone w armii amerykańskiej, a konkretnie w marynarce wojennej, wynika ten sam wniosek. Na dużych statkach wojennych przebywa razem nawet kilkuset (a nawet więcej) żołnierzy. Gdyby wśród nich wybuchła epidemia grypy i położyła by do łóżek całość załogi, to statek byłby przez tydzień praktycznie bezbronny. Autorzy badań chcieli sprawdzić, jaka część załogi zachoruje na grypę, jeśli wśród nich znajdą się osoby już chore.

Najpierw w jednym pomieszczeniu umieszczono po kilkunastu żołnierzy chorych na grypę i taką samą ilość żołnierzy zdrowych. Przybywali razem przez kilka dni. Żaden z żołnierzy zdrowy nie zaraził się grypą.

Następnie położono dla jednych łóżek żołnierzy zdrowych i chorych i tak sobie leżeli obok siebie kilka dni. Efekt? Jak powyżej, żołnierze zdrowi pozostali zdrowi.

Ostatni etap badań: pobrano wymazy z nosów osób chorych i i przeniesiono te wymazy do nosów osób zdrowych. I nadal osoby zdrowe pozostały zdrowe, ani jeden żołnierz zdrowy nie zachorował! (powyższe badanie zreferował dr. Jerzy Jaśkowski w jednej ze swoich pogadanek na kanale YouTube).

Na jeszcze większej próbie udało się udowodnić fakt, że grypa nie jest chorobą zakaźną w roku 2020, gdy na statku wycieczkowym „Diamond Princess” wybuchła „epidemia” grypy.

Przypomnijmy tamto zdarzenie. Na statku wycieczkowym przebywało 3711 osób, z tego 1045 pracowników obsługi. „Zakażonych” zostało 10 członków załogi, co stwierdzono za pomocą nic nie wartych testów PCR.

Nie wiemy ilu z nich miało objawy grypy, zapewne nikt!

„…10 członków załogi jest zarażonych, ale załoga nie może poddać się kwarantannie i mieszka razem. Najwyraźniej zakażenie przeniosło się między nimi, narażając wszystkich na niedopuszczalne ryzyko” – pisze na swoim Twitterze Michael Mina, lekarz i profesor wykładający epidemiologię i immunologię w Harvard School of Public Health. (źrodło: https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,koronawirus-covid-19-na-statku-diamond-princess,artykul,16462736.html

Te 10 członków załogi „zaraziło” 706 pasażerów, co pokazały nic nie warte testy PCR.

Ilu z nich było faktycznie chorych? Nie wiemy. Wiemy natomiast na pewno, że zmarło 6 osób, w wieku 80 lat i więcej, cierpiących na inne choroby. Stanowi to 0,16% ogółu pasażerów, co potwierdza dane światowe o takiej właśnie śmiertelności grypy!

Gdyby grypa była chorobą zakaźną, to prawie wszyscy obecni na statku powinni być chorzy!

Faktycznie chorych było nie więcej, niż kilkanaście osób i do końca nie wiadomo, co im dolegało, gdyż właśnie rozpoczęło się szaleństwo kowidowe i propagandowa szopka by przypisywać kowida każdemu osobnikowi któremu cokolwiek dolega.

Jeśli grypa nie jest chorobą zakaźną, to czy istnieją wirusy grypy?

A co z innymi wirusami? Czy w dobie mikroskopów elektronowych ktoś je widział i sfotografował??

Otóż pokazywane w mediach zdjęcia wirusów, są faktycznie obrobionymi komputerowo zdjęciami …pyłków kwiatowych. Dlaczego? Gdyż pyłki kwiatowe mają powtarzalne wymiary i kształty, natomiast wirusy (jako martwe odpady biologiczne usuwane przez organizm) mają przypadkowe kształty i wymiary.

Pokazanie zdjęcia jakiegoś wirusa (na przykład grypy) stanowiłoby koniec kłamstwa wirusowego. Naukowcy całego świata szukaliby identycznego wirusa i by go nie znaleźli!

Wirusologia to współczesny szamanizm. Szamani twierdzą, że przyczyną chorób są złe duchy. Aby wyleczyć chorego człowieka trzeba z niego owe duchy wypędzić! Wirusolodzy maja takie samo zadanie z tą różnicą, że złe duchy nazwali wirusami!

Wypędzają je w sposób podobny jak szamani: podając lekarstwa i szczepionki, zawierające składnik równie szokujące jak eliksiry szamanów. Dla przykładu szczepionki zawierają materiały biologiczne pobrany od świń, małp, abortowanych płodów ludzkich, a wszystko to wzmocnione truciznami typu: rtęć, aluminium, formaldehyd i dziesiątki innych (więcej o składzie szczepionek tutaj: http://pospoliteruszenie.org/chemiczny%20syf.html )

Wirusologia to współczesny szamanizm, tragiczny w skutkach dla ludzkości! ( więcej tutaj: http://pospoliteruszenie.org/klamstwa%20medycyny.html )

Anthony Ivanowitz, 22.02.2022r.
http://www.pospoliteruszenie.org

Nie jestem kompetentny, aby ocenić powyższy artykuł.
Admin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...