To teatr kukiełek, a nie sankcje – ocenia ekonomiczny aspekt działań Zachodu prof. Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha.
Wobec ataku Rosji na Ukrainę, zachód nałożył pierwsze sankcje. Zatrzymano certyfikację Nord Stream 2, są zamrażane aktywa i majątki oligarchów, sankcjami objęto niektóre rosyjskie banki.
Sytuację z ekonomicznego punktu widzenia w rozmowie z radiem ESKA skomentował prof. Gwiazdowski.
– To teatr kukiełek, a nie sankcje. W sumie mamy 6 banków objętych sankcjami. Banków w Rosji jest ponad 300. Przy czym 5 największych z nich ma ponad 60 procent udziału na rynku rosyjskim, ale żaden z nich nie został sankcjami objęty – wskazuje.
W kwestii odcięcia Rosji od międzynarodowego długu państwowego, prof. Gwiazdowski nie ma wątpliwości, że „da się to obejść, a Putin „jest na to przygotowany i ma plan B”.
O zatrzymaniu certyfikacji Nord Stream 2 prof. Gwiazdowski wypowiada się następująco:
– Niemcy nie powiedziały, że rezygnują z Nord Stream II. Tylko wstrzymały uruchomienie. Mogą tę decyzję cofnąć latem czy na jesieni. Co więcej dwie nitki Nord Stream I cały czas działają w najlepsze. Trudno się dziwić Niemcom, bo im bez rosyjskiego gazu dupy zmarzną. (…) Jeśli Niemcy nie chcą atomu, a węgiel zwalczają, to bez gazu nie pojadą.
Zastanawia się, jak daleko musi posunąć się Putin, aby Zachód uderzył faktycznymi sankcjami.
– Gdzie musi dojść Putin? Do Bugu? Czy zacząć zajęcie Czech po zajęciu Kijowa? Jeśli zajęcie Doniecka i Ługańska jest niewystarczające… Kolejny ważny element do rozważenia. Gdyby tak powyrzucano dzieci rosyjskich oligarchów z brytyjskich i amerykańskich uniwersytetów to może to ich by bardziej zabolało. Mieliby w domu małą rewolucję – mówi prof. Gwiazdowski.
Kolejnym krokiem – jego zdaniem – powinno być odcięcie Rosji od systemu transakcji międzynarodowych SWIFT.
– Tylko jeśli tak się stanie to Chiny mogą pomyśleć “aha, czyli tak można, to może USA nas od SWIFT-u mogą odciąć”. Nie da się przewidzieć, jak wtedy zareagują Chiny. Może pojawić się ryzyko, że zaczną w tej nieufności do Zachodu wspierać Rosję. W obawie o własny interes. To nie jest zero jedynkowe. Gospodarka światowa to system naczyń połączonych. Myślę, że USA oceniają te wszystkie ryzyka. Dziś o sankcjach wobec Rosji mają dużo do powiedzenia ci, co doprowadzili do krachu finansowego w 2008 roku. Dla mnie jest oczywiste, że wszystkie te decyzje w tej sprawie są polityczne – komentuje prof. Gwiazdowski.
https://nczas.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz