środa, 31 sierpnia 2022

Percy i siewca strachu

 

Percy i siewca strachu


W lewym narożniku gigant pochodzący ze Stanów Zjednoczonych, dysponujący batalionem prawników. Jeden z najprężniej rozwijających się koncernów. Szczególne osiągnięcia: międzynarodowa sprzedaż środka zagrażającego ludziom, przyrodzie i zwierzętom. Firma Monsanto.

W prawym narożniku staruszek, Kanadyjczyk. Człowiek, który poświęcił swoje życie nasionom. Pozornie skazany na klęskę. A jednak. Ikona. Buntownik stający nie tylko w obronie dorobku swojego życia, ale również bioróżnorodności i praw rolników. Percy Schmeiser.

Film „Percy” z 2020 roku, wyreżyserowany przez Clarka Johnsona, to historia bazująca na wydarzeniach sprzed ponad dwudziestu lat. Przyglądamy się batalii, toczącej się pomiędzy przedstawicielem zrównoważonego rolnictwa, a firmą promującą rolnictwo przemysłowe i GMO.

Okazuje się, że na polu, na którym rodzina Schmeisera od dekad uprawiała własną odmianę rzepaku, pojawił się jego genetycznie zmodyfikowany odpowiednik. Nasiona tego wariantu zostały opatentowane przez firmę Monsanto (obecnie zarządzane przez niemiecki koncern chemiczny Bayer AG), stąd postanawia ona oskarżyć rolnika o ich bezprawne użytkowanie i naruszenie prawa patentowego.

Brak wystarczających środków finansowych, wsparcia ze strony innych rolników, a nawet członków rodziny – syna – nie powstrzymują Percy’ego w walce o dorobek jego życia. Początkowo, pomimo pomocy adwokata Jacksona Weavera, jest na przegranej pozycji. Do akcji wkracza jednak nieco ekscentryczna działaczka ekologiczna Rebecca Salcau. Namawia pokrzywdzonego do publicznego wystąpienia, podczas którego miałby opowiedzieć się przeciwko Monsanto.

Punktem granicznym całej fabuły zdaje się piękne pole rzepaku. Jest to miejsce, w którym tradycja łączy się z pasją. I chyba to właśnie sprawia, że Percy nawet podczas potężnej burzy stara się je pielęgnować. Z drugiej strony to właśnie rzepak stał się przedmiotem konfliktu.

Przedstawiciele Monsanto próbują odebrać rolnikowi to, na co pracował przez całe życie, ba, na co pracowało kilka pokoleń!

Kawałek ziemi i nasiona nie prezentują się może jak skarb, dla którego warto się poświęcać, ale dla głównego bohatera są one sensem istnienia. Bezpieczną przestrzenią, do której powraca.

Film „Percy” to nie tylko próba przytoczenia sprawy sprzed lat, nazywanej przez niektórych walką Percy’ego z Goliatem. To także opowieść o wytrwałości, pasji, byciu wiernym swoim poglądom i stawianiu wszystkiego na jedną kartę. To opowieść o małżeństwie, które w obliczu kryzysu łączy swoje siły. I w końcu, to opowieść, która ma nas zachęcić do stawiania pytań o działalność firmy Monsanto.

Warto również wspomnieć, że w obsadzie produkcji znalazły się gwiazdy światowego formatu. W rolę głównego bohatera wcielił się Christopher Walken, laureat Oscara w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego w „Łowcy jeleni” (1978). Adwokata Percy’ego zagrał Zach Braff, trzykrotnie nominowany do Złotego Globu, zaś Christinę Ricci – występującą jako Rebecca Salcau – kojarzyć można z „Rodziny Addamsów”, gdzie stała się legendarną Wednesday.

Choć sam film nie jest odbiciem lustrzanym tego, jak sprawa Percy’ego przebiegała naprawdę, to niewątpliwie nazwać go możemy apelem. Tym razem jednak apelu nie podejmuje się grupa aktywistów, środowisko naukowe czy inne organizacje. Ciemną stronę firmy Monsanto przedstawia „szary człowiek”. W jakiś sposób zaczynamy empatyzować z głównym bohaterem, co w rezultacie prowadzi nas do konkluzji: „Nie chcę dłużej pozwalać na niesprawiedliwości czynione przez ten koncern”. Przestajemy szukać wymówek.

Prawda jest taka, że nawet jedna osoba może przyczynić się do zmian w funkcjonowaniu giganta biotechnologicznego i zdemaskować jego zamiary.

W tym miejscu warto wspomnieć również o wygranych zmaganiach mecenasa Roberta Bilotta z inną potężną amerykańską korporacją chemiczną – DuPont opowiedzianych w filmie „Mroczne wody”.

Taką właśnie osobą był Percy Schmeiser, który zmarł 13 października 2020 roku. Wiele osób kojarzy go wyłącznie z rolnictwem, natomiast udzielał się on również na scenie politycznej. W 2000 roku przyznano mu Nagrodę im. Mahatmy Gandhiego, a w 2007 razem z żoną otrzymali tzw. Alternatywną Nagrodę Nobla. Jury uzasadniało swoją decyzję w następujący sposób: „Za odwagę w obronie bioróżnorodności i praw rolników oraz przeciwstawienie się środowiskowym i moralnym wypaczeniom w aktualnej interpretacji prawa patentowego”.

Podsumowując: „Percy” to film ukazujący zderzenie dobra ze złem. Tradycji z nowoczesnymi metodami. Słabszego z silnym. Jaki będzie finał starcia?

Kinga Plewińska
https://instytutsprawobywatelskich.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Fico potępia decyzję Bidena

Decyzja prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Kijowowi na użycie amerykańskich pocisków głębokiego uderzenia na terytorium Rosji ma jasny c...