Przejdź do głównej zawartości

Wojna o planetę między ludźmi a neandertalczykami trwała 100 000 lat

 

Wojna o planetę między ludźmi a neandertalczykami trwała 100 000 lat


Jak pokazują dane, neandertalczycy i ludzie toczyli brutalne wojny na całym świecie od ponad 100 000 lat. Coś spowodowało jednak, że dużo więcej sukcesów odnosił człowiek rozumny – homo sapiens.

Do tej pory ustalono, że neandertalczycy i współcześni ludzie wywodzili się z tej samej gałęzi ewolucyjnej. Nasz genom jest w 99,7% podobny. Około 600 tysięcy lat temu nasi przodkowie zostali podzieleni na dwie części. Ci, którzy później stali się znani jako Homo neanderthalensis, wyruszyli na eksplorację Eurazji. Homo sapiens pozostawał w Afryce przez wiele tysiącleci.

Jednak w końcu homo sapiens, podążając za swoimi kuzynami, udał się również na inny kontynent. Teraz archeolodzy i antropolodzy badają, w jaki sposób oba gatunki współistniały na tych samych obszarach.

Zarówno neandertalczycy, jak i homo sapiens byli wykwalifikowanymi myśliwymi, dobrymi wojownikami i posiadali dobre umiejętności organizacyjne. Jednak ze względu na cechy strukturalne ciała przodkowie współczesnych ludzi byli bardziej płodni. To był jeden z powodów, dla których dokonali exodusu z Afryki – w poszukiwaniu zasobów żywności. Jednak do tego czasu neandertalczycy zajęli najbogatsze terytoria Eurazji, co doprowadziło do długiej rywalizacji między tymi dwoma gatunkami.

Jednocześnie dzięki podobieństwom genomów ludzi i neandertalczyków naukowcy doszli do wniosku, że nasi krewni mieli takie same instynkty ochrony swoich terytoriów jak my. Walka o dominację w Eurazji trwała ponad 100 000 lat. Najlepszym dowodem na to, że neandertalczycy nie tylko walczyli, ale i odnosili sukcesy w wojnie, jest to, że nie zostali natychmiast pokonani. Zamiast tego przez około 100 000 lat neandertalczycy opierali się ekspansji współczesnych ludzi.

Na podstawie wszystkiego, co badacze wiedzą o zwyczajach współczesnych ludzi, trudno było oczekiwać, by spotykając rywali na rozległych obszarach bogatych w zdobycz, ludzie pozwolili im pozostać w pobliżu. Jednym z powodów, dla których homo sapiens dążyli do eksterminacji neandertalczyków, mógł być czynnik demograficzny.

Wzrost populacji nieuchronnie zmusza ludzi do zdobywania większej ilości ziemi, aby zapewnić wystarczającą ilość terytorium do polowania i karmienia potomstwa. Jednak fakt, że walka trwała tak długo, dowodzi, że neandertalczycy byli nie mniej zręcznymi, zręcznymi i odważnymi wojownikami niż nasz gatunek. Pod względem uzbrojenia, taktyki, strategii ludzie i neandertalczycy byli w przybliżeniu równi.

Jednak w pewnym momencie tej wojny nastąpił punkt zwrotny. Nie wiadomo na pewno, co było tego przyczyną. Naukowcy uważają, że jednym z prawdopodobnych czynników jest wynalezienie broni dalekiego zasięgu. Być może wynalezienie broni dalekiego zasięgu – łuków, włóczni, maczug do rzucania – pozwoliło to bardziej zgrabnym Homo sapiens na pokonanie krępych neandertalczyków z daleka. Stosując taktykę „uderz i uciekaj” .


Innym powodem może być pomysłowość homo sapiens, która pozwoliła im zdobyć więcej zdobyczy przy mniejszym wysiłku. Dlatego lepiej karmić swoich ludzi, którzy mają więcej siły na długie walki. Ponadto obfitsze i satysfakcjonujące jedzenie zwiększało przeżywalność dzieci, a tym samym dawało przewagę liczebną homo sapiens.

Eksperci podkreślają, że gdyby neandertalczycy byli pacyfistami, jak sądzą niektórzy badacze, wojna zakończyłaby się znacznie szybciej. Prawdopodobnie w pewnym momencie ludzie byli w stanie stać się bardziej wykwalifikowanymi wojownikami niż ich krewni. To był główny powód, dla którego współcześni ludzie podbili planetę.

https://innemedium.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Twój kot macha ogonem? Zobacz, co to oznacza.

  Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogonem, to jest zadowolony czy może wręcz przeciwnie? Czy koci ogon mówi to samo co psi? Istnieje sporo mitów wokół tego zjawiska, a ich konsekwencje bywają przykre. Poznaj tajniki mowy kociego ogona. Machanie ogonem przez kota może być jednym z sygnałów ostrzegawczych Różnice w psiej i kociej mowie ciała Traktowanie kota jak małego psa jest dużym błędem, szczególnie przy okazji interpretowania mowy ciała obu gatunków. Psi ogon merdając mówi coś zupełnie innego niż ogon koci. Pies manifestuje w ten sposób dobry nastrój i pozytywną ekscytację, kot – zdenerwowanie, złość i napięcie. A dlaczego w ogóle zwierzę macha ogonem? Ten rodzaj komunikowania sprawdza się na odległość, bez potrzeby zbliżania się osobników do siebie. Merdający czy machający ogon widać z daleka, co daje dużo czasu na podjęcie adekwatnego działania. Koty preferują ten rodzaj „zdystans

Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków?

  Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawane za granicę. Tymczasem przedsiębiorcy z Niemiec wykupują polskie drewno opałowe. Co sądzą o tym przedstawiciele przemysłu drzewnego? Jak  wynika  z nieoficjalnych ustaleń „Super Expressu”, niemieccy przedsiębiorcy masowo wykupują polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. W efekcie rosną ceny drewna, brakuje opału dla Polaków, którzy, jak wcześniej  pisały  media, rzucili się do zbierania chrustu na opał w lesie. Ciekawe jest, że jak informował Murator, ceny drewna opałowego wzrosły o 100 proc. względem 2021 roku i za m3 drewna opałowego trzeba teraz zapłacić średnio 400-500 zł. Ceny w Lasach Państwowych są niższe i zależne od regionu. W rozmowie z TOK FM Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych zauważył, że średnia cena gałęziówki wynosi 30 zł, nie wliczając w to transportu, pocięcia, rozładunku itd. Z kolei podczas  r

Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy”

  Ukrainiec odpowie za handel ludźmi i organizowanie nielegalnych zbiórek pod marketami „na chore dzieci z Ukrainy” Ukraiński mężczyzna w wieku 38 lat został oskarżony o handel ludźmi. Jego przestępcze działania skupiały się również na rekrutowaniu osób do pracy, która miała polegać na zbieraniu datków do puszek, rzekomo przeznaczonych na pomoc dla chorych ukraińskich dzieci. Straż Graniczna poinformowała o sprawie w czwartkowym komunikacie. „Oskarżony obywatel Ukrainy werbował swoich rodaków do pracy, polegającej na zbieraniu do puszek datków przeznaczonych rzekomo na chore ukraińskie dzieci” – informuje SG. W toku dochodzenia ustalono, że w okresie od września 2020 roku do sierpnia 2022 roku, 38-letni Ukrainiec angażował ludzi do pracy, wprowadzając ich w błąd co do charakteru, warunków i legalności tej pracy. Dodatkowo, pomagał pokrzywdzonym uzyskać niezbędne dokumenty, takie jak zaświadczenia o pracy sezonowej przy zbiorach owoców w gospodarstwach lub firmach w okolicy Grójca. „Nas