„Polskie” T-72 w walczą o Chersoń
Według rosyjskich źródeł, w ostatnich ukraińskich atakach na pozycje rosyjskie w północnej części obwodu chersońskiego brały udział „polskie” czołgi T-72. W sieci pojawiło się nagranie, mające przedstawiać zniszczone lub porzucone wozy tego typu.
Według oficjalnych informacji Polska przekazała Ukrainie 240 czołgów T-72.
Jak, w ślad za mediami ukraińskimi, podają media polskojęzyczne, na południu, w północnym i północno-zachodnim regionie obwodu chersońskiego ma mieć miejsce kontrofensywa sił ukraińskich.
Szef ukraińskich władz obwodu chersońskiego, Jarosław Januszewycz powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy, dzięki „chirurgicznym” uderzeniom rakietowym zdołały odciąć rosyjską armię na obszarze obwodu od dostaw broni i uzupełnień osobowych z Krymu i z lewobrzeżnej części tego obwodu chersońskiego.
Według niego, dzięki atakom „praktycznie wyłączono z użytkowania” Most Antoniowski oraz Most Nowokachowski. Dotyczy to głównie mostów drogowych i kolejowych. Januszewycz powiedział, że zdatne do użytku są tylko przeprawy osobowe, dla pieszych. Dodał, że ukraińska armia „rozpoczęła natarcie na wszystkich kierunkach na południu Ukrainy”.
Z kolei media rosyjskie podały, że we wtorek trwały zacięte walki o miejscowości Olgino (ukr. Ołhyne) i Wysokopole w północnej części obwodu chersońskiego, gdzie siły rosyjskie odpierały ukraińskie natarcie, a także bardziej na zachód, pod Błagodatnym. Tam z kolei front miał się ustabilizować.
Pod Olgino mają toczyć się obecnie najbardziej zaciekłe walki na całym froncie chersońskim. Właśnie w tym obszarze operacyjnym użyte miły zostać „polskie” T-72.
W opinii większości polskich analityków i komentatorów działania strony ukraińskich mają charakter lokalny i ograniczony. Obecna „wielka ofensywa” jest zatem, jak się wydaje, głównie produktem ukraińskiej propagandy wojennej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz