Jerzego Urbana należy rozpatrywać w pewnym kontekście polityki realnej.
Mimo wszystko, ‚uszatek’ Urban był lepszym Polakiem niż Duda, Morawiecki, Wałęsa – razem wzięci.
To Urban powiedział, na samym początku draki solidarnościowej, ze Solidarność była opłacana przez CIA – do czego sie sama CIA przyznala (czytaj: raporty finansowe CIA)
Wulgaryzmy’ i morderstwa to mamy teraz; Polska bierze udzial we wszystkich draństwach swiata, pomagajac niszczyc suwerenne narody:
Libia, Irak, Afganistan, Jugoslawia a teraz Ukraina.
Pruderia, hipokryzja a rownoczesnie udzial w ludobojstwie panstw suwerennych, czlonkow ONZ – jest nie do wytlumaczenia.
A demoralizacja społeczeństwa???
Chwileczke. takich idiotyzmow jak parady zboczencow, wieczne awantury o skrobanki, nienawisc do Slowian: Rosjan, Serbow, Bialorusinow a i często … Czechow jest zbyt wiele. i zanik filozofii chrześcijańskiej, upadek Kościoła i awantury z Papieżem, celowe bombardowanie kościołów i cerkwi w Kosowie (ponad 400) …
A i ten ‚rubaszny’ dowcip obecnych polskich programów satyrycznych, w których wyzwiska i wulgaryzmy latają od ściany do ściany – są bezprecedensowe w polskiej kulturze.
Obecna degrengolada i celowe niszczenie polskiej kultury, teatru, literatury, zespołów polskiej piosenki i tańca – a w zamian wysyłanie polskiego żołnierza na niezadeklarowane wojny imperialistyczne, reprezentowanie interesów obcych państw, popieranie kolorowych rewolucji Żyda Sorosa i koszernego rządu w Kijowie – świadczą o dekadencji polskich wartości kulturowych i humanitarnych.
W porównaniu z obecną degrengoladą – rubaszny i nie zawsze przyzwoity – ale zawsze bezczelny i często prawdomówny az do bólu – Urban jest niemal niewinnym niemowlęciem w porównaniu z hipokrytami w rządzie i w każdym niemal środowisku.
Urban był ateistą i nie bal sie przyznać.
Przynajmniej wiadomo było z kim mamy do czynienia.
Większość swiętojebliwych działaczy politycznych i decydentów w
rządzie – to super bigoteria udająca ( bardzo nieudolnie) patriotów, katolików, Polaków, przyjaciol – a nawet uczonych.
Urban nie był moim wzorem zachowań czy wypowiedzi – ale sie nie skradał , nie udawał i nie namawiał do mordowania Afganów, Serbów, Rosjan, Syryjczyków……
A jednak, utkwiło mi w pamieci takie zdanie Urbana: (Ja, jako byly…)
„W PRL-u nie potrzebowalem pieniędzy. W wyzwolonej Polsce musiałem zostać milionerem, żeby nie zdechnąć z głodu”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz