Córka Holland przerwała milczenie
Ostatnio córka Agnieszki Holland wypowiedziała się o swojej matce. Oto co powiedziała.
W ostatnim czasie z powodu filmu „Zielona Granica” bardzo głośno jest na temat Agnieszki Holland. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o fali krytyki jaki spadł na Holland.
„Temat jest dosyć kontrowersyjny, ale nikt z nas nie spodziewał się aż tak zmasowanego hejtu ze strony wysoko postawionych osób w państwie. Jest to dla nas kompletne zaskoczenie ” – powiedziała córka Holland Katarzyna Adamik.
Dodała, że Holland musiała zatrudnić nawet ochronę. Ponadto reżyserka miała unikać spacerów i przestać korzystać z komunikacji miejskiej.
[Księży, czy działaczy Pro Life, atakowanych przez lewackie szumowiny, nie stać na zatrudnienie ochroniarzy… zresztą na pewno są napadani bez nienawiści – admin]
„Słowa polityków nie są tylko słowami. Mogą powodować konkretne działania, nakręcać i doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Wiele osób z troską dzwoniło do nas i było przestraszonych tym, co się dzieje w związku z „Zieloną granicą”. Hejt stał się tak globalny, że poczuliśmy, iż Agnieszkę należy chronić ” -zaznaczyła.
Podkreśliła, że „mama przestała wychodzić na spacery z psem, panowie z ochrony nie pozwolili jej też jeździć np. metrem czy tramwajem”.
„Musi więc poruszać się wyłącznie samochodem. Jej wolność została ograniczona. Mama jednak zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i wie, czym kończy się nakręcanie hejtu. To słowo brzmi niewinnie, ale tak naprawdę oznacza nienawiść. Nakręcanie nienawiści może doprowadzić do zbrodni” – dodawała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz