środa, 3 kwietnia 2024

Rosja będzie musiała kontynuować walkę z Ukrainą, dopóki nie zajmie Kijowa i nadmorskiej Odessy, stwierdził były prezydent Dmitrij Miedwiediew.

 Rosja będzie musiała kontynuować walkę z Ukrainą, dopóki nie zajmie Kijowa i nadmorskiej Odessy, stwierdził były prezydent Dmitrij Miedwiediew. Obydwa miasta mają „rosyjskie korzenie”, ale rządzone są przez wrogów Moskwy pod przywództwem USA, co oznacza, że ​​według wyższego urzędnika, który obecnie pełni funkcję zastępcy szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego Rosji, stanowią one zagrożenie egzystencjalne.

Uwagi były fragmentami wywiadu, którego Miedwiediew udzielił rosyjskim mediom i który udostępnił w czwartek w mediach społecznościowych.

“ Gdzie powinniśmy się zatrzymać? Nie wiem” – powiedział i dodał, że przed nimwiele „ poważnej pracy” .

„Czy to będzie Kijów? Prawdopodobnie. To też powinien być Kijów. Jeśli nie teraz, to kiedyś później. Są dwa powody. Kijów jest miastem rosyjskim i z niego wypływa zagrożenie dla istnienia Federacji Rosyjskiej” – stwierdził.

W osobnym filmie Miedwiediew zwrócił się do południowoukraińskiego portu w Odessie, wzywając go do „powrotu do domu”.

„My w Federacji Rosyjskiej od dawna czekaliśmy na Odessę, choćby ze względu na jej historię i jacy ludzie tam żyją i jakim językiem mówią. To nasze rosyjskie miasto” – stwierdził.

W maju 2014 r. w Odessie, mieście w większości rosyjskojęzycznym, spalono 42 prorosyjskich zwolenników, uwięzionych przez tłum wspierający wspierane przez Zachód protesty w Kijowie, które później obaliły demokratycznie wybrany rząd Ukrainy.

https://www.rt.com/russia/592904-medvedev-kiev-threat-russia/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...