Wychodzi na to, że SANEPID „dobry” na wszystko.

 „Protestujący we wtorek w Dorohusku rolnicy są oburzeni nasłaniem na nich kontrolerów z Państwowej Inspekcji Sanitarnej. ”

Wychodzi na to, że SANEPID „dobry” na wszystko. To prawdziwe pitbulle Systemu – powinni dla nich wymyślić jakąś specjalną odznakę. Jak trzeba Polaka w Polsce dojechać – za wierzganie przeciwko ościeniowi (czy to plandemicznemu, czy banderowskiemu) – to zawsze można nasłać funkcjonariuszy SANEPID-u. W gotowości pozostają też i inne służby, przydatne do ścigania myślo- i klimato-zbrodni. Nie chce mi się wierzyć, żeby tam zatrudnili samych Ż. czy U. Podejrzewam, że większość personelu (zwłaszcza na niższych szczeblach) to są etniczni Polacy, wychowani w polskich domach i wykształceni w polskich placówkach oświatowych, finansowanych z naszych podatków. Ja rozumiem, że indoktrynacja, że ludzie zabiegani, zapracowani, że wydatki coraz większe i trzeba szanować robotę, ale przecież wszystkim Pan Bóg dał mózgi, nie mówiąc o sumieniu.

„Ten transparent i radziecka flaga to prymitywna prowokacja jednej z 3-literowych, polskojezycznych słuzb na zołdzie zydojankesów. Poziom identyczny do spalenia punktu wszczepiania śmierci, chyba w Mławie, w 2021r. Wyglada na robotę tych samych „orłów intelektu” ale dla ciemnej biomasy sterowanej przez telewizor wystarczy.”

Jestem tego samego zdania. Idzie wyłącznie o to, żeby polińską biomasę napuścić na rolników (którzy pierwsi się ocknęli i próbują im wyskoczyć z garnka). Żaba z biomasy obudzi się dopiero wtedy, kiedy zaczną ją ostro gotować i poczuje oparzenia. Wtedy będzie już jednak za późno, bo pokrywka się domknie. Nawet gdyby jakiś rolnik rzeczywiście liczył na Putina, to użyłby raczej trójkolorowej rosyjskiej flagi. Sierp i młotek na czerwonym tle to jest wyłącznie płachta na byki, byczki i jałówki oraz kuce z biomasy.