piątek, 31 maja 2024

Po tych 3,5 godzinach powiedziano mi, że nie wolno mi postawić stopy na ziemi niemieckiej.

 „ Dziś rano o 10 rano wylądowałem w Berlinie, aby wziąć udział w konferencji na temat Palestyny. Podobnie jak wiele innych osób z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Europy poproszono mnie o złożenie sprawozdania z 43 dni spędzonych w szpitalach w Gazie. Pracowałem tam zarówno w szpitalach Shifa, jak i Ahli. Kiedy przyjechałem, zatrzymano mnie przy kontroli paszportowej. Następnie zabrano mnie do podziemi lotniska, gdzie byłem przesłuchiwany przez 3,5 godziny.

Po tych 3,5 godzinach powiedziano mi, że nie wolno mi postawić stopy na ziemi niemieckiej. Zakaz ten obowiązuje przez cały miesiąc kwiecień. Ale to nie wszystko. Jeśli próbowałbym skontaktować się z konferencją przez Zoom lub FaceTime, nawet gdybym znajdował się poza granicami Niemiec, lub gdybym wysłał wideo z moim wystąpieniem na konferencję w Berlinie, byłoby to niemieckie wykroczenie. Grozi mi kara grzywny lub pozbawienia wolności do roku. Następnie kazano mi zarezerwować lot powrotny do Anglii. Skonfiskowano mi paszport i odzyskałem go dopiero, gdy wszedłem na pokład samolotu”.

https://www-nachdenkseiten-de.translate.goog/?p=113863&_x_tr_sl=de&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...