Ci, którzy się boją, umierają codziennie. Ci, którzy się nie boją, umierają tylko raz.
Polak
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że tylko „Bóg Wszechmogący” może przekonać go do zakończenia starań o reelekcję.
Joe Biden udzielił rzadkiego wywiadu w czasie największej oglądalności, próbując w ten sposób uspokoić obawy Demokratów dotyczące swojej kandydatury.
W rozmowie z ABC News w piątek Biden odmówił również poddania się testowi funkcji poznawczych i upublicznienia wyników, aby zapewnić wyborców, że jest w stanie pełnić urząd przez kolejną kadencję.
„Codziennie mam test poznawczy. Każdego dnia mam ten test – wszystko, co robię jest testem” – powiedział redaktorowi George’owi Stephanopoulosowi.
Biden po raz kolejny sprzeciwił się pomysłowi wysuniętemu przez niektórych demokratycznych urzędników i darczyńców, że powinien ustąpić miejsca młodszej alternatywie po swojej katastrofalnej debacie z Donaldem Trumpem w zeszłym tygodniu.
Podczas całego wywiadu Stephanopoulos naciskał na prezydenta,na temat jego zdolności do pełnienia funkcji przez kolejną kadencję, pytając pana Bidena, czy zaprzecza swojemu stanowi zdrowia i zdolności do wygrania.
„Nie sądzę, żeby ktokolwiek był bardziej wykwalifikowany do bycia prezydentem lub wygrania tego wyścigu niż ja” – powiedział Biden, obwiniając swoje słabe wyniki w zeszłym tygodniu o wyczerpanie i „silne przeziębienie”. W 22-minutowym wywiadzie powiedział również:
– Próbując złagodzić obawy Demokratów, że stracił poparcie na rzecz Donalda Trumpa od czasu debaty, stwierdził, że ankieterzy, z którymi rozmawiał, , że wyścig jest „rzutem monetą”
Sojusznicy mogą poprosić o moje ustąpienie. „To się nie wydarzy” – powiedział
Odrzucił powtarzające się pytania o to, co skłoniłoby go do opuszczenia wyścigu. „Gdyby Pan Wszechmogący zstąpił i powiedział: ‚Joe, wycofuj się z wyścigu’, to bym się wycofywał” – powiedział. „Pan Wszechmogący nie zejdzie”
Prezydent odpowiadał na pytania bardziej wyraźnie niż podczas debaty w ubiegłym tygodniu, ale jego głos znów brzmiał słabo i momentami chrapliwie.
Był to ostry kontrast z jego występem na wiecu w Madison w stanie Wisconsin w piątek, gdzie pełen energii pan Biden przyznał się do swojego fatalnego występu w zeszłotygodniowej debacie CNN. „Od tamtej pory pojawiło się wiele spekulacji. Co zrobi Joe?” – powiedział wtedy do tłumu.
„Oto moją odpowiedź. Kandyduję i znów wygram” – powiedział pan Biden,
Wywiad i wiec odbywają się w kluczowym momencie jego kampanii, gdy darczyńcy i sojusznicy Demokratów zastanawiają się, czy nadal go wspierać.
Jak podają różne doniesienia amerykańskich mediów, kampania jest świadoma, że najbliższe dni mogą zadecydować o jego reelekcji, gdyż Biden stara się odzyskać pozycję, którą stracił na rzecz swojego republikańskiego rywala Donalda Trumpa po debacie.
„Czy byłem za stary, by stworzyć 15 milionów miejsc pracy?” – powiedział. „Czy byłem za stary, żeby wymazać dług studencki pięciu milionów Amerykanów?”
„Myślisz, że jestem za stary, żeby pokonać Donalda Trumpa?” – zapytał, podczas gdy tłum moich zwolennikow odpowiedział „nie”.
Nawiązując do wyroku skazującego Trumpa w Nowym Jorku oraz innych zarzutów, którym został poddany w odrębnych sprawach, nazwał swojego rywala „jednoosobową falą przestępczości”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz