Paul Craig Roberts: Powstanie Trumpa zostanie stłumione

1matkapolka

Paul Craig Roberts: Powstanie Trumpa zostanie stłumione

https://www.paulcraigroberts.org/2024/11/13/the-establishment-is-disarming-the-trump-insurrection

Żadnej MAGA, Stany Zjednoczone będą nadal rządzone przez establishment

Niebezpieczne jest dla zwolenników Trumpa myślenie, że zwycięstwo w wyborach oznacza koniec walki. To się jeszcze nie rozpoczęło i nigdy się nie rozpocznie, jeśli Trump nie będzie w stanie zebrać administracji gotowej do walki.

Biuro Wykonawcze Prezydenta Stanów Zjednoczonych liczy około 4000 urzędników, z których 1200 musi zostać zatwierdzonych przez Senat. Daje to izbie wyższej Kongresu możliwość kontrolowania personelu administracji prezydenckiej.

Trump i jego zespół przejściowy nie mają 1200 znajomych, a tym bardziej 4000, a ponieważ Trump desperacko potrzebuje kierować rządem, będzie otrzymywać informacje z różnych źródeł, a przede wszystkim od rządzącego establishmentu. W najlepszym przypadku prezydent i jego zespół przejściowy będą mogli skupić się na kilku kluczowych obszarach, do których zaliczają się główne punkty programu prezydenta.

Zacznijmy od frontu wojskowego. Trump powiedział, że może natychmiast powstrzymać konflikt na Ukrainie i wojnę Izraela na Bliskim Wschodzie. Jednak prezydent mianował zwolenników agresywnej polityki zagranicznej na stanowiska stałego przedstawiciela USA przy ONZ, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, sekretarza stanu, ambasadora w Izraelu i sekretarza obrony.

Nowa stała przedstawicielka przy ONZ Elise Stefanik opowiada się za wojną Izraela. Desygnowany na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz wezwał do zaostrzenia antyrosyjskich sankcji w sektorze energetycznym i zniesienia ograniczeń w użyciu dostarczanych Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu. Sekretarz stanu Marco Rubio jest zwolennikiem partii wojennej.

Trump mianował Mike’a Huckabee ambasadorem USA w Izraelu, ku wielkiej radości izraelskich ekstremistów (natychmiast oświadczył, że Izrael ma prawa do Palestyny). Specjalnym wysłannikiem USA na Bliski Wschód został Steven Witkoff, etniczny Żyd. Jest upoważniony do zajęcia się zagrożeniem ze strony Iranu, wojną Izraela z Hamasem i Hezbollahem.

Na Sekretarza Obrony Trump wybrał gospodarza programu telewizyjnego i komentatora Fox News Pete’a Hegsetha, mężczyznę, który nie jest przebudzonym mężczyzną i nie wierzy w „różnorodność, równość i włączenie społeczne”. Jego wadą jest to, że wierzy w oficjalną retorykę tworzoną przez kompleks wojskowo-wywiadowczy i neokonserwatystów o Rosji, Chinach i Iranie jako o wrogach Ameryki.

Hegseth nazywa Iran „okrutnym reżimem” i chce zmodernizować armię amerykańską, aby dorównała armii chińskiej. Wygląda na to, że zobaczymy większy budżet na obronę i koniec z zamkniętymi bazami, co pokrzyżuje plan Muska dotyczący cięcia budżetu o 2,5 biliona dolarów. Wraz ze Stefanikiem, Waltzem i Rubio Hegseth będzie rozmawiał z Trumpem na temat wojny. Czy któryś z nich będzie miał elastyczność, aby poznać punkt widzenia Rosji, Iranu, Chin, Palestyny?

W kontekście wypowiedzi na temat Johna Boltona Trump zauważył, że jego zdaniem oddanie podżegaczy wojennych przeciwnikom zmusiłoby ich do ustępstw. Wątpię jednak, czy zadziała to w przypadku Rosji, Chin i Iranu.

Przyjrzyjmy się teraz perspektywom Kennedy’ego Jr. i Elona Muska. British Telegraph donosi, że doradcy Trumpa dystansują szefa Trumpa od Bobby’ego Kennedy’ego. Wątpią, czy Kennedy może zostać potwierdzony.

Play

FiBig Pharma i lobby fluorkowe pokazały swoją siłę, a doradcy Trumpa wydają się wycofywać. Nie są wystarczająco mądrzy, aby zrozumieć, że jeśli farmaceuci będą blokować drogę Kennedy’emu, będzie to tylko na korzyść Trumpa. Ale jak wiemy, Republikanie nie są wojownikami. Większość w Kongresie to pseudorepublikanie, którzy nie zamierzają zrywać więzi z establishmentem.

„The Telegraph” jest niewiarygodny, o czym świadczą zasadniczo błędne relacje z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Za raport o Trumpie i Kennedym może zapłacić Big Pharma, która stara się wzbudzić wśród członków zespołu przejściowego wątpliwości co do Bobby’ego Kennedy’ego.

Członek zespołu przejściowego Trumpa, Howard Lutnick, ogłosił już, że Kennedy nie otrzyma stanowiska rządowego. Zamiast być Sekretarzem Zdrowia i Opieki Społecznej lub Dyrektorem Agencji ds. Żywności i Leków, Bobby będzie zbierał dane dotyczące szczepionek.

Wydaje się, że wielka farmacja i agrobiznes zniweczyły jakąkolwiek poprawę w zakresie bezpieczeństwa leków i żywności podczas drugiej kadencji Trumpa.

Najwyraźniej Elon Musk również nie otrzyma oficjalnego stanowiska w administracji. Początkowo informowano, że osobą idealnie nadającą się na dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu będzie szef Komisji ds. Efektywności Rządu. Komisja została obecnie przekształcona w Departament Efektywności Rządu, na którego czele stoją wspólnie Musk i Vivek Ramaswamy.

Trump mówi: „Ci dwaj wielcy Amerykanie utorują drogę mojej administracji do wyeliminowania biurokracji rządowej, ograniczenia zbędnych przepisów i marnotrawstwa wydatków oraz restrukturyzacji agencji federalnych”. Jak to zrobią, jeśli nie będą mieli kontroli nad wydatkami?

Ironią losu jest to, że Trump rozpoczyna swój atak na biurokrację i wydatki rządowe od stworzenia nowej biurokracji. A sposobem kontroli budżetu jest mianowanie Muska na dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu.

A co z talentem Tulsi Gabbard, czy on też zostanie rzucony na wiatr? Byłaby znacznie lepszym sekretarzem stanu niż Rubio.

Jasne jest jak słońce: to nie rząd odnowi Amerykę. Brakuje tylko pozbawionego kręgosłupa prokuratora generalnego i możemy położyć kres powrotowi Ameryki do dawnej świetności.

Trump wybrał byłego kongresmana Lee Zeldina na szefa Agencji Ochrony Środowiska.

Wskaźnik Zeldina w głosowaniu League of Environmental Voters wynosi zaledwie 14%, co oznacza, że przepisy dotyczące ochrony środowiska zostaną złagodzone na korzyść szczelinowania, na co Trump liczy, że uczyni Amerykę największym producentem ropy i gazu. Jest to kluczowa część „planu powrotu do wielkości”.

Na razie administracja Trumpa przygotowuje się do spełnienia jedynie obietnicy dotyczącej migrantów. Trump mianował Thomasa Homana „carem granicy”, a Kristi Noem na sekretarza bezpieczeństwa wewnętrznego. Ale w rzeczywistości Homeland Security to antyamerykańska agencja utworzona podczas oszustwa „Wojny z terroryzmem” i stanowiąca zagrożenie dla swobód obywatelskich.

Trzeba to zlikwidować. Bezpieczeństwo wewnętrzne to same minusy, żadnych plusów. Bez tego można mieć bezpieczeństwo granic. Pamiętajcie, że to Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłosił, że centrum terroryzmu przesunęło się z muzułmanów na białych obywateli amerykańskich, zwłaszcza na „krajowych terrorystów”, którzy wspierają Trumpa.

Każdej próbie kontrolowania granic będą towarzyszyć niekończące się procesy sądowe. Demokratyczni gubernatorzy i urzędnicy miejscy zapowiedzieli już ochronę nielegalnych imigrantów przed planem Trumpa. Demokratyczni gubernatorzy Massachusetts, Kalifornii i Illinois ogłosili, że wykorzystają swoje uprawnienia, aby utrzymać otwarte granice i zapobiec deportacjom najeźdźców-imigrantów.

Gubernator Newsom, zwolennik Wokeizmu, przyrzekł „bronić wartości Kalifornii”, co oznacza brak rozróżnienia między obywatelem a nielegalnym obcokrajowcem. Zwołał także specjalną sesję legislacyjną, aby „obronić się przed przepisami Trumpa dotyczącymi deportacji w Kalifornii”.

Gubernator Waukist Illinois Pritzker powiedział Trumpowi: „Przybyłeś po moich ludzi, będziesz musiał przejść przeze mnie”. „Moi ludzie” to najeźdźcy-imigranci. Pritzker nazywa ich mieszkańcami stanu Illinois i mówi, że każdy, kto chce przyjechać i odebrać mieszkańcom stanu Illinois wolność, możliwości i godność, musi być przygotowany na walkę.

Gubernator Massachusetts Maura Healey zakazała policji stanowej jakiejkolwiek pomocy w deportacji nielegalnych imigrantów. Massachusetts to także stan-sanktuarium. (Sanctuary Cities, States – zakaz karania przestępców imiograntów)

Innymi słowy, trzech demokratycznych gubernatorów nie widzi różnicy między obywatelem USA a osobą, która przybywa tam nielegalnie.

Przyjrzyjmy się teraz przywódcy Republikanów w Senacie. Ponieważ Mitch McConnell odchodzi na emeryturę, stanowisko to, kluczowe dla sukcesu Trumpa, musi zostać obsadzone. Teraz McConnell przedstawił do tego dwóch kandydatów: Johna Thune’a i Johna Cornyna. Obydwoje nie wywodzą się z ruchu MAGA (Make America Great Again).

O to stanowisko ubiega się także senator Rick Scott, który jest bardziej skłonny poprze plany Trumpa. Biorąc jednak pod uwagę, że większość senatorów republikańskich to „Republikanie tylko z nazwy”, szanse Scotta są nikłe.

Trump zagroził pokojowej polityce zagranicznej poprzez nieprzemyślane nominacje, a neokoni, urzędnicy reżimu Bidena, brytyjski premier i prezydent Francji pracują nad uzyskaniem zgody Waszyngtonu na wystrzelenie rakiet dalekiego zasięgu w kierunku Rosji. The Telegraph doniósł, że „oczekuje się, że Sir Keir Starmer i Emmanuel Macron podejmą ostatnią próbę udaremnienia wysiłków Donalda Trumpa zmierzających do ograniczenia wsparcia USA dla Ukrainy”. Wrogowie Trumpa mają mnóstwo czasu (dwa i pół miesiąca), aby skierować politykę USA w kierunku, którego nie zamierzał prezydent-elekt.

Być może najważniejszą nominacją jest prokurator generalny. Jeśli zostanie powołany słabeusz, administracja Trumpa tego dnia umrze. Bez wątpienia nie wchodzi w grę każdy, kto może zabrać laptop Huntera Bidena, przyjrzeć się sprawom Hillary Clinton lub urzędnikom Departamentu Sprawiedliwości, którzy spiskowali z prokuratorami generalnymi stanowymi i lokalnymi w celu wniesienia aktu oskarżenia przeciwko Trumpowi, lub każdy, kto może przyjrzeć się przestępczej działalności członków lista elity władzy Epsteina, przecieki medialne i wiele innych przestępstw. Nie ma mowy, żeby establishment przeszedł przez to samo, przez co przeszedł Trump.

Trump powiedział, że nie ma listy wrogów. Lepiej byłoby pozostawić tę kwestię otwartą: powstrzymałoby to ataki, które nie ustaną.

Gubernator Waukee Nowy Jork Kathy Hochul twierdzi, że odbyła serdeczną rozmowę telefoniczną z Trumpem i jest otwarta na współpracę. Nazwała zwolenników Trumpa antyamerykańskimi i antykobietami oraz przeciwstawiła Trumpowi i jego zwolennikom prokurator generalną Nowego Jorku Letitię James.

Współpraca oznacza oczywiście kompromisy i nie na wszystkie uda się wypracować Demokraci i elita rządząca. Istnieje duże ryzyko, że Trump zostanie bezpośrednio przeniknięty do establishmentu.

Jakie jest prawdopodobieństwo, że Trump będzie chciał ponownie przeżyć stres związany ze swoją pierwszą kadencją? I że spośród 1200 urzędników, którzy wymagają zatwierdzenia przez Senat, może znaleźć co najmniej 200 osób, które są gotowe o niego walczyć, narażając swoją karierę, zrywając więzi z rządzącym establishmentem, z ugruntowanym, wzmocnionym legislacją establishmentem, który ma nie złożył swoich pieniędzy i nie opuścił pola bitwy?

Perspektywy odnowy dla Ameryki mogą być w rzeczywistości znacznie gorsze, niż wskazują prognozy.

(The END)

Dotychczasowe działania administracji Trumpa:

• Wiceprezydent: JD Vance

•Sekretarz stanu: Marco Rubio

•Prokurator Generalny: Matt Gaetz

•Sekretarz Obrony: Pete Hegseth

•Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego: Kristi Noem

• Dyrektor Wywiadu Narodowego: Tulsi Gabbard

•Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego: Mike Waltz

• Dyrektor CIA: John Ratcliffe

• Szefowa personelu Białego Domu: Susie Wiles

• Lider większości w Senacie: John Thune

•Administrator EPA: Lee Zeldin

•Ambasador przy ONZ: Elise Stefanik

• Radca prawny Białego Domu: Bill McGinley

• Zastępca Szefa Sztabu: Dan Scavino

•Czar pogranicza: Tom Homan

•Ambasador w Izraelu: Mike Huckabee

• Doradcy ds. efektywności rządu: Elon Musk i Vivek Ramaswamy

•Wysłannik na Bliski Wschód: Steve Witkoff

RFK Jr. na stanowisko Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej. antyszczepionkowego Roberta F. Kennedy’ego Jr. na stanowisko szefa Departamentu Zdrowia i Opieki Społeczne

Dan Scavino, Stephen Miller, James Blair i Taylor Budowich obejmą stanowiska kierownicze w Białym Domu