W tym wywiadzie pułkownik Douglas McGregor mówi o kluczowych kwestiach bezpieczeństwa i geopolityki USA. Krytykuje obecne środki na południowej granicy jako przypadkowe i wzywa do jasnej strategii wojskowej w celu zwalczania karteli narkotykowych.
W kwestii Ukrainy stwierdza, że wojna jest już przegrana dla Kijowa i że USA powinny wycofać się z konfliktu.
Uważa, że NATO i UE są w dużej mierze bez znaczenia i ostrzega, że agresywna polityka zagraniczna USA wobec Rosji i na Bliskim Wschodzie przyniesie więcej szkody niż pożytku w dłuższej perspektywie. Jest szczególnie krytyczny wobec bliskiego wsparcia USA dla Izraela i jego konsekwencji dla stabilności regionu. Na zakończenie apeluje do prezydenta Trumpa o realistyczną strategię i prawdziwe reformy zamiast zwykłego politycznego symbolizmu.
Tłumaczenie kluczowych fragmentów:
Rozmówca: W ciągu ostatnich kilku dni widzieliśmy amerykańskich marines rozmieszczonych na południowej granicy USA. Czy pomoże to cokolwiek, aby zabezpieczyć naszą południową granicę? Jaką rolę odegra amerykańskie wojsko w zapewnieniu bezpieczeństwa w kraju?
Co z negocjacjami pokojowymi z Rosją?
Co z bombami o wartości 2 000 funtów, które prezydent Trump podarował Benjaminowi Netanjahu? Wysłał mu nawet wideo z gratulacjami.
Jest tak wiele do omówienia, a jedną z osób, która ma odpowiedzi, jest pułkownik Douglas McGregor, który służył prezydentowi Trumpowi i wspierał go jako doradca w Pentagonie podczas jego pierwszej kadencji. Jest szczerym, powiedziałbym, realistą – nie krytykiem, ale realistą co do obecnego stanu Pentagonu i Stanów Zjednoczonych.
Przygotuj się na to, że twoja narracja może zostać złamana. Pułkowniku McGregor, miło pana widzieć.
Douglas McGregor: Tak, dobrze jest gościć u pana.
Dziennikarz: Zacznijmy od południowej granicy. Widzieliśmy wielki pokaz siły – w telewizji lądujące helikoptery, US Marines … Namierzono tysiące nielegalnych imigrantów. Ale coś, o czym wspomniałeś wiele miesięcy temu, kiedy prezydent Trump ogłosił masową kampanię deportacyjną: zastanawiałeś się wtedy, jak to się stanie, jak amerykańskie wojsko może to wdrożyć. Czy nadal zadajesz sobie to pytanie?
Douglas McGregor: Oczywiście. To, co tu widzimy, to próby osiągnięcia krótkoterminowych korzyści politycznych dla rządu poprzez udawanie, że robi się rzeczy, które obiecano. Jak już wspomniałeś, są narracje i są fakty.
W przeszłości, gdy pojawiały się problemy na południowej granicy, armia amerykańska była wysyłana w celu jej zabezpieczenia i przeprowadzenia deportacji. Ostatni raz miało to miejsce za rządów Dwighta Eisenhowera. Generał został oddelegowany do koordynowania sił federalnych i stanowych w celu wyśledzenia i deportacji nielegalnych imigrantów. W latach 1846-1948 armia amerykańska stacjonowała na południowej granicy.
Widzimy więc, że historycznie wojsko miało jasną misję. I tak, to dobrze, że Marines są teraz rozmieszczani – zwłaszcza, że tak naprawdę nie mają teraz innej misji. W przyszłych scenariuszach wojennych nie ma wymagań dotyczących amfibii. Marines mają wielu żołnierzy, około 180 000, a ich rozmieszczenie na granicy jest w porządku.
Ale gdzie jest plan? Nie ma spójnej strategii. Kto jest dowódcą? Czy to były szef straży granicznej Tom Homan w Białym Domu, który od czasu do czasu wydaje oświadczenia? Nie widzę żadnego planu.
Jeśli zamkniemy granicę – a mam nadzieję, że to zrobimy – będziemy mieli ogromne problemy z kartelami narkotykowymi, ponieważ pozbawimy ich miliardowych dochodów. Będą z nami w stanie wojny.
W rzeczywistości już toczą z nami wojnę, ale będzie jeszcze gorzej. Nie dalej jak wczoraj miał miejsce incydent strzelaniny z Meksyku do Teksasu. To tylko wierzchołek góry lodowej.
Te kartele są bardzo dobrze uzbrojone. Prezydencie Trump, cieszymy się, że pan tu jest, ale gdzie jest plan? Jaki jest łańcuch dowodzenia? Jakie są zasady zaangażowania?
W tej chwili nie ma odpowiedzi na żadne z tych pytań – i to jest duży problem.
Prowadzący: Jak myślisz, kto jest za to odpowiedzialny? Czy jest to Pentagon?
Douglas McGregor: Nie, nie sądzę, by Pentagon był obecnie za cokolwiek odpowiedzialny. Generałowie nie postrzegają bezpieczeństwa granic jako atrakcyjnego zadania, ponieważ nie uzasadnia to dużych projektów obronnych. Pentagon jest zainteresowany drogimi systemami uzbrojenia, a nie bezpieczeństwem granic.
Ale to nie powinno martwić prezydenta Trumpa ani nas. Powinniśmy przekazać kontrolę armii amerykańskiej. Ich zadaniem jest obrona kontynentu.
Prawda jest taka, że jesteśmy w stanie wojny z kartelami. Powinniśmy się tak zachowywać i przygotować na to, co się stanie, gdy rozpoczniemy deportacje. Kartele będą walczyć, ponieważ tracą swoje sieci i dochody.
Dziennikarz: Wspomniałeś o kompleksie wojskowo-przemysłowym. Kompleks ten chce nadal wydawać miliardy na kontrakty obronne. Dlaczego mielibyśmy skupiać uwagę na naszych granicach, skoro za granicą toczą się bardziej „ekscytujące” wojny?
Douglas McGregor: Prawda jest taka, że wiele osób otaczających prezydenta Trumpa nie zgadza się z jego oryginalnymi poglądami. Wydaje się on brzmieć bardzo wojowniczo.
Rzeczywistość jest taka: już kontrolujemy wszystko, co dzieje się militarnie w Arktyce lub na Grenlandii. Skąd więc ta agresywna retoryka?
To samo dotyczy Panamy. Chińczycy mają kontrakty na naprawę infrastruktury, ponieważ amerykańskie firmy nie chciały tego robić.
Powinniśmy wrócić do rzeczywistości. Panama nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa – z wyjątkiem nielegalnej imigracji.
Dziennikarz: A co z Ukrainą? Jaka jest nasza rola?
Douglas McGregor: Wojna się skończyła. Ukraina jest skończona. Straty ukraińskie są ogromne – zginęło ponad milion żołnierzy. Rosjanie stracili około 90 000 do 100 000 żołnierzy.
Nie osłabiliśmy Rosji, zaszkodziliśmy tylko sobie.
Prezydent Trump powinien powiedzieć: „To nie jest nasza wojna. Nie ja ją rozpocząłem i nie zamierzam jej kontynuować”. Powinien natychmiast wstrzymać wszelką pomoc wojskową i całkowicie wycofać się z Ukrainy.
Dziennikarz: Siły pokojowe NATO w Ukrainie?
Douglas McGregor: To niedorzeczne. Rosja natychmiast by ich zniszczyła. NATO jest bez znaczenia. UE to „chodzący trup”.
Musimy usiąść do stołu z Rosją, aby znaleźć rozwiązanie – neutralną Ukrainę.
Prowadzący: Bliski Wschód – Netanjahu i bomby o wartości 2000 funtów.
Douglas McGregor: Trump dostarczył te bomby do Izraela. W jakim celu? Aby zniszczyć miasta. Aby zabijać ludzi w dużych ilościach.
Trump chce, by Egipt i Jordania przyjęły 1,5 miliona palestyńskich uchodźców – ale Palestyńczycy nie chcą.
Jak daleko chcemy się posunąć? Jaki jest nasz strategiczny cel?
Wygląda na to, że Netanjahu chce doprowadzić cały świat islamski do wojny z USA.
Prowadzący: Kto w otoczeniu Trumpa jest godny zaufania?
Douglas McGregor: Nie widzę nikogo takiego. Wiele osób zajmujących wysokie stanowiska dopiero niedawno zdystansowało się od swoich wcześniejszych podżegaczy wojennych.
Nasz budżet wojskowy jest niezrównoważony. Nie możemy sobie na to pozwolić.
Musimy wycofać wojska z Europy. Rosja nie chce inwazji na Europę Zachodnią. Powinniśmy przestać prowokować konflikty.
Trump musi przestać mówić o szybkich rozwiązaniach. Odbudowa USA zajmie dziesięciolecia. Powinien powiedzieć ludziom prawdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz