Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Godzina zero w USA
Właśnie Trump przejął władzę. I mamy prawdziwe trzęsienie ziemi, bo to co on ogłosił absolutnie przeczy liberalnemu paradygmatowi, który dla...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Pytanie: Panie ministrze, dziękuję za udzielenie wywiadu. Czy uważa Pan, że Stany Zjednoczone i Rosja są obecnie w stanie wojny? Siergiej Ła...
Banita
Przyznam sie, ze nie bardzo rozumiem te całą
afere z Holokaustem.
Wojna była okrutna i zginęło miliony obywateli różnej narodowości. Czy mieszkańcy Hiroszimy u Nagasaki podlegają pod Holokaust?
Czy 22 miliony Rosjan, którzy zginęli w czasie tej podłej wojny – tez podlegają pod termin Holokaustu?
Czy w obozach niemieckich ginęli tylko Żydzi?
Czy osoby porwane w czasie łapanek prosto z ulicy – to byli sami Żydzi?
Każdy ma swoje własne dzieje osobiste.
Ja tez mam.
Moja mamę, zgarnęli Niemcy z ulicy Kleparskiej w Krakowie . Mama była jeszcze niepełnoletnia i z bardzo polskiej, krakowskiej rodziny mieszczuchów. Dom moich pradziadków jeszcze ciągle istnieje przy ul. Mogilskiej.
Zabrali mame do Niemiec ‚na roboty’.
Ponieważ Niemcy zajęci byli mordowaniem ludzi na frontach – gospodarstwa rolne bardzo potrzebowały rąk do pracy.
Moją przyszlą mamę zabrali do ‚baora’ do Niemiec. Mama do pracy sie nie nadawała i ciagle płakała. Nie miała nawet 17 lat.
Zlitowali sie gospodarze i obiecali pomoc wrócić do domu. Kupili jej bilet – niestety- na cudze nazwisko i wsadzili w pociąg.
Mama wróciła do Krakowa. Do domu.
W kilka dni pozniej, do domu zawitało …gestapo.
Ktoś doniósł, ze mama wróciła.
I skończyły się żarty!
Mama wylądowała na Monte Lupich gdzie ją przesłuchiwano pod zarzutem szpiegostwa (zmiany nazwiska)- a następnie przewieziono na Pawiak- a w końcu wymuszano na niej kolejne zeznania w Spandau…. a stamtąd trafila do obozu w Turyngii: Nordhausen am Harz – Lager Dora.
Wszędzie w dokumentach mam wpisaną datę i miejsce urodzenia: Lager Dora.
I kiedy Amerykanie ‚wyzwalali’ obóz w Dora – znaczy.. zbombardowali cale miasto Nordhausen – przy okazji wymordowali cale skrzydło Żydów i Rosjan w obozie.
Polaków sie troche uratowało; niektórzy byli w pracy
Z tego co mama mi opowiadała, uratowało sie 5 polskich rodzin i …troje polskich dzieci. Ja między nimi.
Nikt w Polsce za bardzo sie nie interesował tragedią Dora.
Ani polskimi dziećmi – nie tylko w Nordhausen.
Zginęło bardzo dużo polskich dzieci.
I w Niemczech i w Polsce. Nie mają nawet grobów. Ani wspominek.
Chyba bylo to w 1964 roku gdy gazeta w Belgradzie poprosiła mnie o wywiad.
Był to mój jedyny wywiad do prasy.
Podkreślam . Nie chodzi o mnie. Jak na ironię losu, zaopiekował sie nami….Czerwony Krzyż USA.
Spędziliśmy z mamą i innymi dziećmi i rodzicami w barakach Czerwonego Krzyża…2 lata. Mama miała uraz powojenny i nie bardzo mogla sie mna samodzielnie opiekować.
Ojca zabrali Rosjanie – ale to już inna historia.
Po wojnie wszyscy sie szczęśliwie odnaleźli.
Czasami może kiedyś, kiedyś – było mi żal ze nie jestem żydowskiego pochodzenia. Rodzice moi dostaliby ładne odszkodowanie .
Ale po co mi żydowskie odszkodowanie??
Na swój los nie narzekam.
Ale czasem przykro gdy opowiadam o moim miejscu urodzenia – sa tacy co probują mi współczuć …żydowskiego pochodzenia.
Wiec już staram sie nie opowiadać.
Nawet lekarzom.