Polityczny szantaż

Polityczny szantaż

Prezydent Kolumbii odmówił zgody na lądowanie w jego kraju lotów deportacyjnych z USA. Minęło niecałe 50 minut, zanim zmienił zdanie i „dobrowolnie” udostępnił swój prezydencki samolot dla lotów deportacyjnych. 

Jak to wyglądało w praktyce? Możemy o tym przeczytać na Truthsocial we wpisie Donalda Trumpa. Źródło: https://truthsocial.com/@realDonaldTrump/posts/113896070273857964

Prezydent Kolumbii Gustavo Petro z pewnością nie zostanie drugim Che Guevarą, nie zastąpi nawet Fidela Castro. Duch rewolucyjny opuścił go natychmiast, gdy dotarło do niego, ile mógłby stracić.

Szantaż polityczny był często stosowany przez Trumpa. Nie zamierzam bronić takich metod wywoływania nacisku. Rozumiem jednak motywy stojące za takim działaniem. Czy cel uświęca środki? Oto jest pytanie! Nie uświęca – tłumaczy przyczyny postępowania. Tak więc nie rozstrzygniemy tutaj tego dylematu.

Rok 1974: próba odwagi: Skok z 10-metrowej trampoliny do basenu.
Rok 2025: próba odwagi: wejście się na basen.

Pozbycia się milionów nielegalnych najeźdźców, nie da się dokonać w rękawiczkach. Z pewnością zdecydowana ich większość nie trzyma zakrwawionego noża za pazuchą. Zorganizowano im ten pobyt w Stanach, a teraz są zagrożeni deportacją.

Kto im to zorganizował? Ideolodzy depopulacji – globaliści. Ci migranci są bronią skierowaną przeciwko USA. Skoro Izrael może mordować cywilną ludność w Strefie Gazy, to deportacja migrantów nie jest z pewnością niehumanitarna. To są działania wojenne – obrona własnego terytorium bez zabijania wojowników wroga.

Oboje żyją w biedzie. Córka widzi w swoim ojca króla, on nie widzi poza nią świata. Tego nie kupisz za żadne pieniądze. I obok spadają bomby.

Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
https://www.world-scam.com