Premier Mateusz Morawiecki w trakcie wizyty w redakcji „Fakt” zdradził, jak brzmiały ostatnie słowa jego ojca. Kornel Morawiecki zmarł w poniedziałek po południu w szpitalu w Warszawie. Miał 78 lat.
– Jedne z ostatnich słów, które wypowiedział były takie, żeby cały czas myśleć o Polsce i żeby wypracowywać zgodę narodową. To była od dawna taka jego myśl, którą starał się promować – powiedział w rozmowie z redaktor naczelną „Faktu” Katarzyną Kozłowską, Mateusz Morawiecki.
Kornel Morawiecki urodził się 3 maja 1941 roku. Zasłynął przede wszystkim jako założyciel i przewodniczący „Solidarności Walczącej”, organizacji, której głównym hasłem było odzyskanie niepodległości. Był też jednym z najdłużej ukrywających się w PRL opozycjonistów.
W 1968 roku uczestniczył w strajkach studenckich, rozrzucał ulotki protestujące przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Po sierpniu 1980 Morawiecki zaangażował się w NSZZ „Solidarność”, a redagowany przez niego „Biuletyn Dolnośląski” był jednym z organów związku.
W 1981 zasłynął też publicznym wezwaniem do wycofania z Polski Armii Czerwonej – takiego postulatu w tym czasie nikt jeszcze nie formułował – a także przygotowaniem ulotek w języku rosyjskim dla żołnierzy Armii Czerwonej, stacjonujących w Polsce. Z tego powodu trafił na jakiś czas do aresztu.
Pod koniec lat 80. Solidarność Walcząca była przeciwna rozmowom przy Okrągłym Stole i jakimkolwiek układom z rządzącymi komunistami. W wywiadzie dla PAP w 2014 roku Kornel Morawiecki mówił, że „większość kierownictwa Solidarności Walczącej, tak samo jak ja, uważała, że Okrągły Stół jest złym pomysłem, bo zmierza do poprawiania komunizmu”.
– Dlatego nie chcieliśmy w takich rozmowach brać udziału. Naszym programem było bowiem pokonanie komunizmu i będąc w podziemiu, jawnie to głosiliśmy. Czy mogliśmy więc zaprzeczyć sobie? – pytał.
Wzywał też do bojkotu „kontraktowych” wyborów 4 czerwca, choć, jak po latach przyznawał, ten radykalizm SW miał też jakiś wpływ na wynik negocjacji „Solidarności” z PZPR. – Samą swą obecnością i determinacją wymuszaliśmy taki stopień kompromisu, który potem okazał się dla komunizmu zgubny – przekonywał Morawiecki w wywiadzie dla PAP.
W marcu 2019 roku, gdy był już chory, został odznaczony przez premiera Węgier Viktora Orbana Krzyżem Średnim Orderu Zasługi Węgier. Uroczystość odbyła się w ambasadzie Węgier w Warszawie. W miniony piątek został przez prezydenta Andrzeja Dudę odznaczony Orderem Orła Białego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz