piątek, 29 listopada 2019

Morawiecki oszalał! Kara więzienia za krytykę rządowego programu! Już teraz za zniechęcanie do PPK grozi grzywna.

Pracownicze Plany Kapitałowe są tak „świetne”, że już teraz za zniechęcanie do nich grozi pracodawcy kara finansowa. To jednak wciąż nic. Rząd rozważa zmianę w totalitarnym stylu, która za zniechęcanie pracownika do korzystania z PPK wprowadzi karę więzienia do dwóch lat.

– Do Ministerstwa Pracy, Państwowej Inspekcji Pracy i Polskiego Funduszu Rozwoju docierają sygnały o tym, że niektórzy szefowie zniechęcają swoich pracowników do zakładania PPK – bo dla firm to dodatkowy koszt – informuje RMF FM.
Chodzi o sytuacje, gdy pracodawcy grożą pracownikowi odebraniem premii lub obcięciem wynagrodzenia za zapisanie się do PPK.
Obecnie za samo zniechęcanie do korzystania z PPK grożą kary. Obecnie jest to 1,5 proc. funduszu płac w firmie. Jednak wkrótce może się to zmienić. Rząd bowiem rozważa wprowadzenie kary 2 lat pozbawienia wolności, jeśli sytuacje będą się pojawiać częściej.
W pierwotnym projekcie ustawy o PPK z 2018 roku znajdował się zapis mówiący, że „kto, jako podmiot zatrudniający albo osoba upoważniona do działania w imieniu podmiotu zatrudniającego lub działająca z inicjatywy tego podmiotu, nakłania uczestnika do rezygnacji z oszczędzania w PPK, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do dwóch lat”.
W wyniku protestów organizacji pracodawców, zapis złagodzono. Jak widać, jego widmo powraca.
Źródło: rmf24.pl
https://wolnosc24.pl/
Ja akurat aż tak bardzo się nie oburzam. Zgadnijcie dlaczego.
Admin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...