2, 3, 4 XII 2019
(…)
Ukraińcy przeleją krew Polaków na polskiej ziemi. Za gościnę i nienależne przywileje zapłacą zbrodnią.
Lecz potem ich krew się poleje i także na terytorium Ukrainy.
I Ty będziesz w tym brał udział. W przelaniu ich krwi w słusznym gniewie, który Ja poprę.
– Ale czy to możliwe, Panie Jezu, że Ty jesteś, mówisz, jak Bóg ze Starego Testamentu?
– Zapewniam Cię, dziecko, że Bóg nie wypiera się, ani nie wstydzi czegokolwiek co uczynił, powiedział, do czego zachęcał.
Przychodzi czas krwi. Czas krwi i ognia. Wywołuje to człowiek. Bóg zaś uniża się do człowieka jak uniżał się w czasach Starego Testamentu.
– Panie Jezu, Ty wspominałeś o tym, ale jednak jestem miękki cywil i nic nie umiem.
– Masz talent wojskowy odziedziczony po przodkach. Przy Moim wsparciu dużo zdziałasz a ściślej zdziałasz co potrzeba.
– Ale kim miałbym, Panie Jezu, kierować. Teraz przecież jest nowoczesna technika i armia zawodowa. Trzeba wiedzy. A jakby było dawne pospolite ruszenie to nawet szablą dobrze robić nie umiem.
– Ukraina musi spłynąć krwią. Polska też spłynie, ale w mniejszym stopniu.
Wolna Elekcja zaś to jeszcze złagodziła.
– Panie Jezu, ale powiedziane jest, że Polska ma nieść pokój i miłość innym narodom.
– Powiedziałem: Miłujcie nieprzyjaciół swoich nawet ich karząc. I będziecie karać śmiercią Ukraińców, którzy na was podnieśli rękę na waszej ziemi, dziękując w ten sposób za chleb. Oni zrobią to tchórzowsko stojąc pod osłoną waszych wrogów, wy zrobicie to z otwartą przyłbicą, nie chowając się za niczyimi plecami. I Wołyń i Małopolska wschodnia, która dzisiaj jest poza granicą wschodnią, spłyną krwią ukraińską z waszych rąk. Tak musi się stać.
Ilość zabitych ukraińskich dzieci i kobiet przekroczy ilość zabitych kobiet i dzieci polskich nie tylko w czasie drugiej wojny, ale i do czasów hajdamackich.
Nie bój się o swoje zbawienie, w tym wypadku, dziecko. Ja, Bóg jestem mocen zdjąć z człowieka winę. Nie będziesz miał zasługi, ale nie będziesz też miał winy.
– A co, Panie Jezu, z polskim mężem opatrznościowym o którym jest u Adama Człowieka. Co on będzie robił w tym czasie?
– Będzie robił, dziecko, to co do niego należy. Tym się nie zajmuj.
– Dobrze Panie Jezu.
– A czytelnicy tych Orędzi czy ucierpią od Ukraińców w Polsce?
– Niektórzy nie ucierpią. Ci co byli na Wolnej Elekcji nie ucierpią. Nie ucierpią Ci co są hojni dla tych Orędzi wedle swoich możliwości, a gdy ponad nie, zwłaszcza mają Łaskę.
Ci co wypełniają Moje Słowo, moje bieżące słowo i kochają je są szczególnie chronieni.
Wszyscy czytelnicy nie mogą być jednak całkowicie ochronieni. To zależy od serca, od ich serca jakie jest.
Lecz potem ich krew się poleje i także na terytorium Ukrainy.
I Ty będziesz w tym brał udział. W przelaniu ich krwi w słusznym gniewie, który Ja poprę.
– Ale czy to możliwe, Panie Jezu, że Ty jesteś, mówisz, jak Bóg ze Starego Testamentu?
– Zapewniam Cię, dziecko, że Bóg nie wypiera się, ani nie wstydzi czegokolwiek co uczynił, powiedział, do czego zachęcał.
Przychodzi czas krwi. Czas krwi i ognia. Wywołuje to człowiek. Bóg zaś uniża się do człowieka jak uniżał się w czasach Starego Testamentu.
– Panie Jezu, Ty wspominałeś o tym, ale jednak jestem miękki cywil i nic nie umiem.
– Masz talent wojskowy odziedziczony po przodkach. Przy Moim wsparciu dużo zdziałasz a ściślej zdziałasz co potrzeba.
– Ale kim miałbym, Panie Jezu, kierować. Teraz przecież jest nowoczesna technika i armia zawodowa. Trzeba wiedzy. A jakby było dawne pospolite ruszenie to nawet szablą dobrze robić nie umiem.
– Ukraina musi spłynąć krwią. Polska też spłynie, ale w mniejszym stopniu.
Wolna Elekcja zaś to jeszcze złagodziła.
– Panie Jezu, ale powiedziane jest, że Polska ma nieść pokój i miłość innym narodom.
– Powiedziałem: Miłujcie nieprzyjaciół swoich nawet ich karząc. I będziecie karać śmiercią Ukraińców, którzy na was podnieśli rękę na waszej ziemi, dziękując w ten sposób za chleb. Oni zrobią to tchórzowsko stojąc pod osłoną waszych wrogów, wy zrobicie to z otwartą przyłbicą, nie chowając się za niczyimi plecami. I Wołyń i Małopolska wschodnia, która dzisiaj jest poza granicą wschodnią, spłyną krwią ukraińską z waszych rąk. Tak musi się stać.
Ilość zabitych ukraińskich dzieci i kobiet przekroczy ilość zabitych kobiet i dzieci polskich nie tylko w czasie drugiej wojny, ale i do czasów hajdamackich.
Nie bój się o swoje zbawienie, w tym wypadku, dziecko. Ja, Bóg jestem mocen zdjąć z człowieka winę. Nie będziesz miał zasługi, ale nie będziesz też miał winy.
– A co, Panie Jezu, z polskim mężem opatrznościowym o którym jest u Adama Człowieka. Co on będzie robił w tym czasie?
– Będzie robił, dziecko, to co do niego należy. Tym się nie zajmuj.
– Dobrze Panie Jezu.
– A czytelnicy tych Orędzi czy ucierpią od Ukraińców w Polsce?
– Niektórzy nie ucierpią. Ci co byli na Wolnej Elekcji nie ucierpią. Nie ucierpią Ci co są hojni dla tych Orędzi wedle swoich możliwości, a gdy ponad nie, zwłaszcza mają Łaskę.
Ci co wypełniają Moje Słowo, moje bieżące słowo i kochają je są szczególnie chronieni.
Wszyscy czytelnicy nie mogą być jednak całkowicie ochronieni. To zależy od serca, od ich serca jakie jest.
– Dziękuję Panie Jezu. Chwała Tobie Chryste.
Ty Panie Jezu też dałeś czytelnikom ( i nie tylko) możliwość ochrony. Przypominasz i zachęcasz do skutecznej broni dozwolonej prawem, którą można obronić się w domu, czy w mieszkaniu przed grupami, które nie są zorganizowanymi i wyszkolonymi oddziałami, a teraz mówiłeś, Panie, by mężczyźni zadbali choć o maczety, aby mieć przewagę nad tymi, którzy mają nóż.
– I aby nie dać głowy pod nóż jak wieprze, tak powiedziałem.
– Tak Panie Jezu.
– Bądźcie mężczyznami też powiedziałem.
Człowiek ma prawo liczyć na pomoc Boską, ale czyż żołnierze i ochotnicy Bitwy Warszawskiej liczyli tylko na Boską pomoc? Trzeba jej pomagać tak jak to czynili obrońcy Jasnej Góry.
Polecajcie się też obrońcom Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego. Nie tylko święci pomagają.
Gromadźcie wodę w butelkach, żywność, która się nie psuje, bandaże, lekarstwa, także zioła ze sklepów zielarskich, spirytus lub róbcie sami bimber.
W domach zadbajcie o drugie wyjście. (Niech będzie zamaskowane).
Sadźcie rośliny w których można się skryć na polu i w ogrodzie.
( Broń należy święcić o tym mówiłem).
Ty Panie Jezu też dałeś czytelnikom ( i nie tylko) możliwość ochrony. Przypominasz i zachęcasz do skutecznej broni dozwolonej prawem, którą można obronić się w domu, czy w mieszkaniu przed grupami, które nie są zorganizowanymi i wyszkolonymi oddziałami, a teraz mówiłeś, Panie, by mężczyźni zadbali choć o maczety, aby mieć przewagę nad tymi, którzy mają nóż.
– I aby nie dać głowy pod nóż jak wieprze, tak powiedziałem.
– Tak Panie Jezu.
– Bądźcie mężczyznami też powiedziałem.
Człowiek ma prawo liczyć na pomoc Boską, ale czyż żołnierze i ochotnicy Bitwy Warszawskiej liczyli tylko na Boską pomoc? Trzeba jej pomagać tak jak to czynili obrońcy Jasnej Góry.
Polecajcie się też obrońcom Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego. Nie tylko święci pomagają.
Gromadźcie wodę w butelkach, żywność, która się nie psuje, bandaże, lekarstwa, także zioła ze sklepów zielarskich, spirytus lub róbcie sami bimber.
W domach zadbajcie o drugie wyjście. (Niech będzie zamaskowane).
Sadźcie rośliny w których można się skryć na polu i w ogrodzie.
( Broń należy święcić o tym mówiłem).
Nie wpuszczajcie nikogo kto chce wam zrobić krzywdę za drzwi swego domu lub mieszkania. Lepiej zginąć czy być okaleczonym w walce niż patrzeć potem jak mordują Twych bliskich.
NATO wam nie pomoże. To organizacja coraz bardziej satanistyczna oraz pilnująca mamony.
Nie pozwalajcie Amerykanom na bezkarne wyciąganie rąk po polskie bogactwa naturalne.
Jeśli Żydzi w Polsce chcą się okazać lojalni wobec Polski niech każdy odda na polskie potrzeby połowę swego majątku. Dotyczy to także Żyda, który występuje ostatnio w popularnym kanale internetowym zwanym telewizją ( Remigiusz Dziemianowicz C.P).
AMEN
AMEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz