sobota, 25 stycznia 2020

HOLOKAUST SŁOWIAN!

  1. Generalny Plan Wschód – czyli plan zagłady Słowian
    Książka A. Leszka Szcześniaka – do pobrania
    General Plan Ost (GPO), czyli plan zagłady Słowian został wcielony w życie jeszcze przed wybuchem wojny. W maju 1939 roku główny urząd SD utworzył komórki „Zentral Stelle” II/P (Polen), których zadaniem było sporządzenie list „osób przewidzianych do ujęcia w Polsce”. Niestety można odnieść wrażenie, że w zbiorowej pamięci funkcjonują jedne jej aspekty, gdy tymczasem pozostałe przechodzą bez większego echa.
    „Plan zagłady Słowian” to książka, która podejmuje problem odwiecznego parcia Niemców na Wschód, aby przez eksterminację, szczególnie Polaków, realizować ideę zdobycia dla niemieckiej „rasy panów” rzekomo należnej jej „przestrzeni życiowej”. Hasło „Generalplan Ost” mogą Państwo, obok innych, przeczytać w Encyklopedii „Białych Plam”.
    Żydzi co zrozumiałe nagłaśniają Holocaust. Amerykanie (jeśli pominąć wojnę na Pacyfiku) chełpią się lądowaniem w Normandii. Również takie wydarzenia, jak Bitwa pod Stalingradem są powszechnie znane. W Polsce poza sztandarowymi punktami kampanii wrześniowej ,takimi jak obrona Westerplatte, nagłaśnia się w ostatnich latach Powstanie Warszawskie.
    Niewiele się jednak mówi (a jeśli mówi, to stosuje się często skandaliczne uproszczenia) o tym czym był nazizm i skąd wziął się fenomen Adolfa Hitlera. Gdyby podążać za reżyserem filmu „Hitler – narodziny zła” należałoby stwierdzić, że pewnego dnia w jego osobie narodziło się zło wcielone, które uwiodło Niemców. Niestety jest to zbyt piękne, aby było prawdziwe. Hitler był człowiekiem z krwi i kości. Wyrósł w pewnym środowisku, stykał się z pewnymi ludźmi i chłonął pewne idee. W jego myśli nie ma w zasadzie (jak chcieliby niektórzy) niczego szczególnie zaskakującego.
    Zebrał w jedną całość i niestety wcielił w czyn myśli głoszone już przed nim. Narodowy Socjalizm był doktryną konfrontacji więc potrzebował wroga, by po pierwsze ukazać siebie jako jedyną alternatywę wszelkiego zła i po drugie, by poniekąd usprawiedliwić swe czyny. Miał trzech głównych wrogów m. in. Habsburgów.
    Hitler, będący pod dużym wpływem szowinistycznego środowiska Młodych Niemców szczerze ich nienawidził za zdradę niemieckiej rasy (słowo klucz) i bratanie się ze Słowianami.
    Po pierwszej wojnie, co go pewnie ucieszyło, „problem” Habsburgów sam się rozwiązał. Pozostało jeszcze dwóch głównych wrogów stojących na przeszkodzie „rasie panów”.
    Byli to Żydzi (o ich losach napisano już tomy ksiąg, więc nie ma sensu rozpisywać się na temat „ich win”) oraz Słowianie, ze szczególnym uwzględnieniem Polaków.
    Na marginesie należy dodać, że nazizm był bardzo giętki i często odchodził od swoich żelaznych reguł, co obrazuje dobrze słynne zdanie Goeringa „O tym kto jest Żydem decyduję ja”.
    Polacy jako zajmujący „przestrzeń życiową rasy panów” nie mogli na takie szczęście liczyć i dla nich przewidziany był tzw. General Plan Ost (GPO) czyli mówiąc wprost plan zagłady Słowian.
    Rozpoczął się tzw. małym GPO, mającym miejsce jeszcze przed wybuchem wojny.
    W maju 1939 roku główny urząd SD utworzył komórki „Zentral Stelle” II/P (Polen), których zadaniem było sporządzenie list „osób przewidzianych do ujęcia w Polsce”. Podobne zadania miało berlińskie Gestapo. Tutaj z kolei tworzono listy osób wrogo nastawionych do tradycji niemieckiej. Efektem końcowym działań obu tych instytucji były listy gończe zawierające ponad 61 tysięcy nazwisk. Była to podstawa do właściwego GPO.
    Listy gończe były podstawą dla Operacji Tannenberg, której celem było fizyczne wyeliminowanie kierownictwa narodu polskiego. Dowódcą operacji został Reinhard Heydrich 25 sierpnia 1939. Realizacją miał zająć się Specjalny Referat Do Spraw Operacji Tannenberg. Przydzielono mu osiem specjalnych GO (Grup Operacyjnych) oraz dodatkowo 16 Samodzielny Oddział Operacyjny.
    Jednostki te od początku kampanii wrześniowej działały na tyłach Wehrmachtu. Jednak pierwszymi ofiarami GPO stali się jeszcze w lipcu 1939 działacze Związku Polaków w Niemczech. Około 2 tysięcy z nich zesłano do obozów koncentracyjnych, skąd wielu już nie powróciło. Już 7 września 1939 Heydrich stwierdził, że spośród czołowych warstw narodu polskiego należy unieszkodliwić również te osoby, które nie znajdowały się na listach gończych.
    Do 25 października 1939 dokonano ponad 760 masowych mordów. Zabito 20,1 tys ludzi. Już od samego początku kampanii wrześniowej tworzono obozy dla jeńców i ludności cywilnej. Z czasem spora część obozów została przekształcona w KL. Już pod koniec września w obozie, w Gdyni przebywało 6,2 tys., w Wielkopolsce 9,4 tys., a do 26 października w Stutthof ponad 7 tys. osób. Równolegle następowały też pierwsze wysiedlenia. Po 26 października 1939, gdy władzę przejęła niemiecka administracja cywilna nastąpiła kolejna fala aresztowań i rozstrzeliwań wg specjalnych list gończych.

  2. cd..

    Jednostki te od początku kampanii wrześniowej działały na tyłach Wehrmachtu. Jednak pierwszymi ofiarami GPO stali się jeszcze w lipcu 1939 działacze Związku Polaków w Niemczech. Około 2 tysięcy z nich zesłano do obozów koncentracyjnych, skąd wielu już nie powróciło. Już 7 września 1939 Heydrich stwierdził, że spośród czołowych warstw narodu polskiego należy unieszkodliwić również te osoby, które nie znajdowały się na listach gończych. Do 25 października 1939 dokonano ponad 760 masowych mordów. Zabito 20,1 tys ludzi. Już od samego początku kampanii wrześniowej tworzono obozy dla jeńców i ludności cywilnej. Z czasem spora część obozów została przekształcona w KL. Już pod koniec września w obozie, w Gdyni przebywało 6,2 tys., w Wielkopolsce 9,4 tys., a do 26 października w Stutthof ponad 7 tys. osób. Równolegle następowały też pierwsze wysiedlenia. Po 26 października 1939, gdy władzę przejęła niemiecka administracja cywilna nastąpiła kolejna fala aresztowań i rozstrzeliwań wg specjalnych list gończych.
    W większości były to skoordynowane działania takie jak Intelligenzaktion Pommern (jesień 1939) – ponad 23 tys. zabitych,
    Intelligenzaktion Masowien (przełom 1939/40)- 6/7 tysięcy zabitych,
    Intelligenzaktion Litzmanstad ( 9/10 listopad 1939) – aresztowano 1500 osób część następnie rozstrzelano, Intelligenzaktion Schlesien (wiosna 1940) – 2000 zamordowanych,
    Intelligenzaktion Posen (1939/40)- około 12tys zabitych.
    To oczywiście nie wszystkie tego typu akcje, by wspomnieć choćby o Sonderaktion Lublin – 2000 tys. zabitych czy też Sonderaktion Krakau, gdy aresztowano 183 pracowników naukowych wywiezionych następnie do KL Oranienburg. W listopadzie 1939 roku miała miejsce tzw. Burgerbraukeller – była to fala aresztowań, do której pretekstem był zamach na Hitlera w Monachium oraz przypadający akurat dzień 11 listopada. Akcja była łagodniejsza niż poprzednie, gdyż zainteresowała się nią światowa opinia publiczna, a Niemcy regenerujący siły po niedawno zakończonej kampanii udawali przynajmniej, że w pewnym stopniu się z nią liczą.
    Od maja do lipca 1940 roku przeprowadzono AB akcję (nadzwyczajną akcję pacyfikacyjną), w której śmierć poniosło 3,5 tysiąca osób. Oprócz wszystkich wyżej wymienionych planów fizycznej eliminacji Polaków na tyłach Wermachtu przeprowadzano wiele mniejszych akcji (często nie dających się podciągnąć pod eliminację inteligencji) jak np. pacyfikacja wsi Gałki.
    W kwietniu 1940 roku z rozkazu Himmlera do obozów koncentracyjnych wysłano kontyngent 20 tys. członków inteligencji. Wiązało się to z powolnym upajaniem się Himmlera siłą, potęgą i niezachwianą wiarą w zwycięstwo Niemiec, co zaczynało rodzić w jego głowie coraz bardziej nierealne plany, takie jak np. Germanizacja Generalnej Guberni czy przesiedlenia na Syberię.
    Na całe szczęście trwająca wojna odkładała w czasie te plany. W 1942 roku mimo licznych zwycięstw na froncie Niemcy nie posiadały tak dużego zaplecza, by przesiedlać ludność z olbrzymich terytoriów (nie tylko polskich), Himmler nakazał więc tworzyć „wyspy”, tereny całkowicie germańskie otoczone autochtoniczną ludnością. Eksperymentalnym obszarem był teren powiatów: zamojskiego, biłgorajskiego, tomaszowskiego i hrubieszowskiego.
    12 listopada 1942 roku Himmler wydał rozkaz uznający Zamojszczyznę za pierwszy obszar osadniczy w Generalnej Guberni. Akcję przesiedleńczą rozpoczęto 28 listopada 1942 roku porzucono ją całkowicie w czerwcu 1943, gdyż w obronie ludności stanęły oddziały partyzanckie, których Niemcy nie mogły spacyfikować tak, by całkowicie bezpiecznie przesiedlić własną ludność (klęski na froncie wschodnim sprawiły, że nie mogli oni do walki z partyzantką rzucić tak dużych sił jakby chcieli).
    Po klęskach w roku 1943 i ogłoszeniu wojny totalnej Hitler rozkazał zawiesić do zakończenia wojny akcje przesiedleńcze. Na koniec należy wspomnieć, że słabnąca Rzesza do końca swoich dni nie zaprzestała zbrodniczych działań wobec Słowian. Wraz z przedłużaniem się walk, kierownictwo nazistowskie zaczęło zdawać sobie sprawę z kurczącego się zaplecza ludzkiego. Powzięto więc program „odzyskiwania wartościowej krwi”. W pierwotnych planach mieli nim być objęci mieszkańcy pozostałych krajów germańskich. Wojna jednak przedłużała się, a straty rosły. Naziści dwoili się i troili, by w jakiś sposób uzasadnić pozyskiwanie materiału ludzkiego spoza kręgów germańskich.
    Wynajdywano więc jednostki o częściowym pochodzeniu germańskim, możliwe do zgermanizowania itp. Ofiarami tych pseudonaukowych działań mogło paść nawet 200 tys. polskich dzieci – spora część sierot. W skrajnych przypadkach zdarzało się nawet wyrywać dzieci niemalże z rąk rodziców. Dlaczego akurat dzieci? Nazistowscy eksperci wierzyli, że po odpowiednim praniu mózgu z dzieci będzie można stworzyć nowych Niemców, którzy nie będą pamiętali kraju swego pochodzenia.
    Plan fizycznego eliminowania (nie uwzględniłem w tym tekście wielu bardzo dotkliwych represji np. robót przymusowych, nieprowadzących do bezpośredniej eliminacji) całych grup etnicznych dotyczył nie tylko Żydów, ale również ogromnej rzeszy Słowian oraz Romów, o których gehennie też można by wiele napisać.
    Źródło: Andrzej Leszek Szczesniak „General plan Ost – plan zagłady Słowian” Adolf Hitler „Mein Kampf”

  3. Każda dyskusja o II wojnie światowej powinna się zaczynać od
    GENERALPLAN OST – GENERRALNY PLAN WSCHÓD – PLAN ZAGŁADY SŁOWIAN
    Generalplan Ost określał generalną koncepcję nazistowskich zmian w Europie, w rzeczywistości składał się z kilkunastu dużych i kilkudziesięciu pomniejszych planów, realizowanych równolegle – generalnie realizacja GPO podzielona była na dwie fazy: tzw. „Mały Plan” (niem. Kleine Planung) realizowany w czasie wojny oraz tzw. „Duży Plan” (niem. Grosse Planung), który miał być realizowany przez 30 lat po II wojnie światowej.
    Procent grup narodowych przeznaczonych do eliminacji oraz wysiedleń na terenach okupowanych przeznaczonych przez III Rzeszę na niemiecką kolonizację
    Grupa narodowa
    Procent przeznaczony do eliminacji lub wysiedlenia
    Polacy – 80-85%
    Litwini – 85%
    Białorusini – 75%
    Rosjanie – 50-60% przeznaczonych do eliminacji oraz 15% do wysłania na zachodnią Syberię.
    Ukraińcy – 65%
    Łotysze – 50%
    Estończycy – 50%
    Czesi – 50%
    Łatgalowie – 100%

  4. HOLOKAUST SŁOWIAN!.

    A więc liczby zamordowanych:
    – Polacy – Słowianie – 12 milionów 759 tysięcy ofiary II wojny światowej – (6 mln to nieprawda)
    – Żydzi ogółem 574,000, w tym 47,000 Chazarów – przez pomyłkę
    – Niemcy 14 milionów 700 tysięcy, z czego 35% to Słowianie, w tym 2,5 miliona pochodzenia polskiego – 5,145 mln
    – Rosjanie 25,5 miliona, niemal 100% Słowianie ( ostatnie dokumenty mówią o 42 mil ofiar Rosjan)
    – Rumuni 4,7 miliona, 78% to Słowianie – 3,666 mln
    – Bułgarzy 4,3 miliona, 80% to Słowianie – 3,44 mln
    – Amerykanie 780,000, z czego 78% to Słowianie – 0.6084 mln
    – Czesi i Słowacy, 500,000, 90% Słowianie – 0,45 mln
    – 560,000 Cyganów, z czego 67% pochodzenia słowiańskiego 0,3752 mln
    – Inne kraje Europy ogółem – ok 800,000 zamordowanych, 69% Słowianie 0,552 mln
    RAZEM 52,496 MLN
    Oprawcy:
    – Przywództwo niemieckie – 672 osoby, z czego 659 to żydzi chazarscy, z Hitlerem na czele
    – Wszystkie armie niemieckie 4 mln 730,000, z czego – 35% to żydzi chazarscy
    – Gestapo ok. 570,000 z czego – 91% to żydzi chazarscy
    – SS 4,4 mln, z czego – 84% to żydzi chazarscy
    – Ukraińcy współpracujący z nazistami – 2,4 mln z czego – 97% to żydzi chazarscy
    – Przywództwo wojsk rosyjskich 1384 osoby, z czego – 91% to żydzi chazarscy, ze Stalinem na czele
    – Przywództwo wojsk brytyjskich 1683 osoby, z czego – 89% to żydzi chazarscy
    – Przywództwo wojsk amerykańskich 1427 osób, z czego – 89% to żydzi chazarscy

  5. WREDNY ALBION

    Najmniej znanym aspektem II wojny światowej jest zakulisowa rola Anglii.
    Cała arystokracja brytyjska popierała Hitlera – włącznie z dworem królewskim
    Do dnia dzisiejszego Tron Brytyjski – to pruska dynastia Saxon – Cobourg – od królowej Viktorii i księcia Alberta począwszy.
    Hitler był agentem brytyjskim
    Czy Hitler był agentem iluminatów?
    Teoria Halletta wyjaśnia, dlaczego Hitler, rzekomo arcywróg wroga żydowskich bankierów, zachowywał się tak, jakby nie wiedział, że Rothschildowie są kontrolowani
    Anglia i Ameryka, kiedy to powszechnie wiadomo.
    Gdyby Hitler był na prawdę, wyrwałby serce Rothschilda, Miasto Londyn, zanim zająłby się Rosją.
    Dr Henry Makow
    Książka Grega Halletta ” Hitler był brytyjskim agentem” (2005) przedstawia wojnę jako upiorną iluzję wyczarowaną przez okultystycznych magików, aby zniszczyć i ostatecznie zniewolić ludzkość w światowym rządzie.
    Twierdzenie Halletta, że Hitler był „brytyjskim” agentem, opiera się na zeznaniach mrocznej sieci emerytowanych agentów wywiadu. Choć nie udaje mu się udokumentować dowodów, Hallett oferuje przekonujące dowody poszlakowe.
    Na przykład Adolph Hitler był w Anglii w latach 1912-1913, co wsparte jest przez książkę jego szwagierki: „Wspomnienia Bridget Hitler” (1979).Wielu historyków, w tym biograf Hitlera, John Toland, zignorowało te zaskakujące informacje. (Jeśli Hallett ma rację, historycy tacy jak Toland są winni, utrwalając mit, że Hitler stanowił prawdziwe zagrożenie dla „żydowskich bankierów”).
    Hallett mówi, że Hitler spędził od lutego do listopada 1912 r. Pranie mózgu i szkolenie w brytyjskiej Wojskowej Wojskowych Warsztatach Wojskowych w Tavistock w Devon i w Irlandii. „Maszyny wojenne potrzebują wojny i [to znaczy, że potrzebują] finansują, szkolą i wspierają podwójnych agentów, aby być ich patsies, ich marionetkami i marionetkowymi wrogami” – pisze Hallett (38).
    Jego szwagierka opisuje Hitlera jako kompletnie zmarnowanego, kiedy przybył do domu bez bagażu. „Miałem pomysł, że jest chory, jego kolor był tak zły, a jego oczy wyglądały tak osobliwie” – napisała. „Zawsze czytał, nie książki, małe broszury drukowane po niemiecku, nie wiem, co było w nich, ani skąd się wzięły.” (s. 29, 35) Hallett mówi, że były to podręczniki szkoleniowe Tavistock.
    Orginalny artykuł w języku angielskim
    Was Hitler an Illuminati Agent?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W Niemczech człowiek niesłusznie skazany po 13 latach w więzieniu dostał rachunek za spanie i obiady na 100 tysięcy euro!

Historia Manfreda Genditzkiego brzmi jak scenariusz rodem z koszmaru. Mężczyzna ten, w 2010 roku, został skazany na dożywocie za morderstwo,...